Autor Wątek: Rover - luz na małym kole rozrządu  (Przeczytany 7119 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Rover - luz na małym kole rozrządu
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 10, 2022, 14:04:09 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
Śrube dawno temu dokręcałem, sam momentem 200Nm bez kleju do gwintów. (stara serwisówka podaje 160Nm ) gdzieś obiło mi się o uszy że biuletyn serwisowy zaleca 300 Nm
Teraz dokręciłem ponad 210 Nm bo do tylu niutków mam klucz silnik się już trochę gnie przy takim dokręcaniu
Teraz zastosowałem klej ale nie wiem czy bedzie trzymal bo stary byl.

Na ktorymś spotkaniu rozmawialiśmy może nawet z Tobą Multec o dziwnym dźwięku tego silnika przy pracy po rozgrzaniu się,  mowa była o altku żeby pasek zwalić, a to wygląda że to był ten dźwięk

robiłem silnik przed spotkaniem pod FSO wiec na szybko, wymieniłem małe koło , luz mniejszy ale i tak zdecydowanie za duży, ustawiłem tłoki w połowie potem na znakach i tak skreciłem pytanie czy to się tak bedzie trzymać, trzeba bedzie sprawdzać
Najlepiej by bylo nadspawac i powoli doszlifowac.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2022, 14:06:23 pm wysłana przez AndrewS#100 »
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Odp: Rover - luz na małym kole rozrządu
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 10, 2022, 14:49:40 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
za mala sruba na 300Nm, zreszta takie wartosci sa irracjonalne pod wzgledem mozliwosci warsztatowych (dokrecenia i odkrecenia),
ja dokrecilem na 190Nm i trzyma sie, ale auto bardzo malo jezdzi, wiec nie wiem jaka jest skutecznosc,

sek w tym, czy twoja sruba poluzowala sie, czy nie,
jezeli kolko obracalo sie mimo dokreconej sruby, to nic nie da dokrecenie sruby i na 500Nm, bo jest luz miedzy nim ,a pasowym,
inna sprawa, ze gwint jest prawy, wiec kolo pasowe stawia opor w kierunku odkrecenia sruby, czyli niekorzystnie,

najkorzystniejsza metoda klinowania kola jest .. klin,
wlasnorecznie znacznie ltwiej jest wykonac prawie tak samo skuteczny kolek - wejscie w wal juz nawet na 3mm skutecznie ustali kolo rozrzadu na swoim miejscu,
napawanie tego wyzlobienia nie ma sensu, roboty sporo z uzyskaniem ksztaltu, a skoro jest tendencja do wybijania to pomoze na chwile
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rover - luz na małym kole rozrządu
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 10, 2022, 20:43:27 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3764
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Możliwe że rozmawialiśmy, ale to chyba było tak ze sto lat temu. :P
A w sobotę niestety trafiliśmy na siebie jak już się zbierałem.

215Nm bez kleju według serwisówki z lat 2000+ czyli dla silników bez kopułki. Ja też nigdy nie daje kleju, bo to jednak drobny gwint M14 i dokręcony na te 200+ to się za ch. nie odkręci. A potem z klejem może być sympatycznie jak przyjdzie to odkręcać.

W przypadku niedużego luzu wystarczy podłożyć kawałek puszki (np. w moim Caro jest wycięty nos Kubicy z energetyka z Orlenu) i nabić kółko na wał. Ale tutaj to trzeba pokombinować z wierceniem otworu i wbiciem jakiegoś kołka albo nagwintować i wkręcić wkręt dociskowy. OLO chyba kiedyś kombinował z wiertłem, które później obcinał na równo z kółkiem.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Rover - luz na małym kole rozrządu
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 10, 2022, 23:50:18 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
za mala sruba na 300Nm, zreszta takie wartosci sa irracjonalne pod wzgledem mozliwosci warsztatowych (dokrecenia i odkrecenia),

eeeee, to kwestia odpowiedniej przedłużki :-) , z tego co pamietam to nakretka półosi w R800 wymaga takiego momentu.
 
najkorzystniejsza metoda klinowania kola jest .. klin,

ja bym powiedzial ze wieloklin, ciekawe jak wyglądałoby takie połaczenie z jednym klinem przy pracy na luzno
a BTW w Audi 2.5 TDI BDG koła pasowe wałków rozrzadu sa na stożku 


Możliwe że rozmawialiśmy, ale to chyba było tak ze sto lat temu.

a to prawda :-)

A w sobotę niestety trafiliśmy na siebie jak już się zbierałem.

pogoda sie zrobiła do tylka, my czekalismy az sie korek do szlabanu zmniejszy, trafilismy tez na bylego pracownika FSO troche nam poopowiadal

W przypadku niedużego luzu wystarczy podłożyć kawałek puszki

albo starej żyletki
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Odp: Rover - luz na małym kole rozrządu
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 13, 2022, 15:42:23 pm »

Offline Thomson#1976

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 581
Ja wał napawałem tigiem i zeszlifowałem dremelem do oryginalnego kształtu - z normalnie używanym kołem luzu brak. Polecam bo jest to robota czysta, szybka, bez odprysków, bez demontażu wału i pompy z silnika. Klema spawarki oczywiście za czop wału w miejscu spawania, żeby droga prądu była jak najkrótsza i niczemu potencjalnie nie zaszkodziła. Napawanie i schłodzenie wodą/ sprężonym powietrzem.