Autor Wątek: Cewka zapłonowa? Dziwny problem...  (Przeczytany 5870 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« dnia: Lipiec 01, 2009, 00:10:49 am »

rysiek

  • Gość
Witam! Mam dziwny problem w moim roverku. Niedawno zaczelo sie dziac cos takiego: gasnie mi czasem bez zadnego powodu-w tym akurat nie byloby nic dziwnego ale pozniej zeby go odpalic trzeba podniesc maske, odlaczyc przewod wysokiego napiecia (ten laczacy kopulke z cewka zaplonowa) w miejscu w ktorym laczy sie on z cewka zaplonowa i podlaczyc go ponownie. Po tym zabiegu zamykam maske, zapalam bez problemow i jade dalej... no oczywiscie do czasu gdy zgasnie mi ponownie i trzeba zabieg powtarzac. Samo krecenie nic by nie dalo bez zrobienia ww czynnosci, moznaby conajwyzej akumulator wyladowac.

Dodam ze samochod nie ma problemow z paleniem, pali ladnie od pierwszego razu.

Jezdze glownie po miescie a od kiedy to sie stalo po raz pierwszy nie mialem zadnej trasy za miasto, teraz jest sie to w stanie stac dwa razy na odcinku 10 kilometrowym jazdy po miescie. Nie musze chyba dodawac ze niebardzo ciekawie sie to przedstawia jak zgasnie akurat na srodku skrzyzowania:D

Czy mial ktos podobny problem? Moze cos doradzicie? Pozdro!

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 01, 2009, 08:14:46 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Mi to wygląda na pad czujnika położenia wału. Jak się nagrzeje to przerwa. A odpinanie przewodu WN może cię tylko łudzić bo zanim podniesiesz maskę, odepniesz i podłączysz, zamkniesz maskę i ponownie odpalisz może okazać się że silnik zaskoczy bo PWK już ostygł.

Miałem tak swego czasu że silnik brał 5 minut wolnego. Postał i jechałem dalej.

Cytat: "rysiek"
Nie musze chyba dodawac ze niebardzo ciekawie sie to przedstawia jak zgasnie akurat na srodku skrzyzowania:D
E tam nie jest źle. Gorzej jak  stanie jak mi na przejeździe kolejowym  :evil: .

Na początek możesz poszukac cewki WN z poloneza/DFa z elektronicznym zapłonem na podmianę.

Niemniej jednak jak przy gaśnięciu silnika spada ci obrotomierz do 0 momentalnie to ja obstawiam PWK.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 01, 2009, 09:41:29 am »

Offline Fist

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 574
  • Płeć: Mężczyzna
    • Rover 25 1.6 16v
    • http://www.TutorialsBase.pl
Też stawiam na czujnik położenia wału. Tylko ze u mnie silnik zawsze gasł na skrzyżowaniach xD a potem 30 min nie chciał odpalić.

Tu jest sporo napisane o CPWK - http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=21006
Rover 25 1.6 16v
Cytuj (zaznaczone)
"J: Do 100 i ja odpuszczam
G: Ja nie patrze na zegary "

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 01, 2009, 14:21:05 pm »

rysiek

  • Gość
Dzieki za rady - przyjrze sie jeszcze tym objawom i poobserwuje. Tylko wiecie co - dziwny jest wlasnie fakt ze to odlaczenie przewodu WW zawsze zalatwia sprawe od razu a inne kombinacje nie. I to nie jest kwestia czekania bo teraz jak sie to stanie to poprostu wysiadam, robie to, odpalam i jade. A jak wczesniej nie wiedzialem ze to to jest przyczyna moglem stac 10 minut, kombinowac az dopiero odlaczylem na chwile ten przewod i odpalilem - w ten wlasnie sposob skojarzylem co dziala (poprostu przypomnialem sobie jaka czynnosc napewno wykonywalem za kazdym razem i droga prob i bledow doszedlem ze to to). To nie trwa 5 min, 30 min tylko 1 minute caly proces. Nie od razu doszedlem ze chodzi wlasnie o to. Probowalem wczesniej cos z pradami, sprawdzalem pompke paliwa (dodam ze mam instalacje gazowa i jezdze na gazie). Mialem kiedys problemy z immobilizerem, zostal wyciety dlatego probowalem najpierw jak sie to stalo zrobic rowniez obejscie do cewki zaplonowej ale to nie tam byla zlokalizowana przyczyna. Rozwiazanie tego problemu znalazlem przez przypadek i teraz sie to sprawdza - nie musze czekac, tylko od razu wiec co zrobic i skutkuje za pierwszym razem.

Jest tylko inna opcja ze samochod musi postac kilka godzin jak zgasnie i wtedy tez pali od razu. Tak sobie wlasie teraz skojarzylem ze moze ma to jakis zwiazek z wyciaganiem kluczyka ze stacyjki w przypadku dlugiego calonocnego stania? Nastepnym razem to sprawdze.

Zauwazylem wczoraj jeszcze jedno-jak jechalem stalo mi sie to podczas jazdy z predkoscia kolo 30 km/h , samochod na chwile przerwal, na jakies pol sekundy, i od razu zaskoczyl i sie wogole nie musialem sie zatrzymywac. Czy swiadczy to o czyms, moze cos rozjasnic? Dodam ze jechalem na gazie i w moim typie instalacji jak samochod zgasnie normalnie to trzeba go odpalac na benzynie (sam automatycznie to robi) i pozniej dopiero sie przelacza na gaz a w tym przypadku pracowal dalej na gazie tylko poprostu na chwile przerwal.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 01, 2009, 15:07:30 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

Zauwazylem wczoraj jeszcze jedno-jak jechalem stalo mi sie to podczas jazdy z predkoscia kolo 30 km/h , samochod na chwile przerwal, na jakies pol sekundy, i od razu zaskoczyl i sie wogole nie musialem sie zatrzymywac

bardzo ważna wskazówka...
Tylko czy podczas tego szarpnięcia, zgasły lampki na desce i wskazówka obrotomierza gwałtownie na sam dół ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 01, 2009, 15:12:43 pm »

rysiek

  • Gość
Nie, nic takiego sie nie stalo, o czym to swiadczy?

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 01, 2009, 19:46:28 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
To znaczy ze problem nie dotyczy np cewki.
Objaw prawdopodobnie to zanik iskry na świecach lub nagly zanik dawki paliwa.
Przy czym zanik dawki paliwa mozna wyeliminowac.
Tak jak poprzednicy radzą, przyjrząłbym się (czyli wymienił na inny sprawny na probe) CPWK.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 01, 2009, 21:55:20 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1210
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
A może połączenie jakies przy cewce lub czujniku jest nadpalone lub przegrzane albo leko rozerwany przewód, i jak zrobisz  ten myk to poprawiasz połaczenie i działa az do nastepnej przerwy.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 01, 2009, 23:20:50 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
pierwszy raz widze takie objawy, byc moze cewka WN sie konczy, na probe zaloz inna, moze byc od poldka Bocian na takiej jezdzil
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 01, 2009, 23:24:49 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
A może to taki banał jak przewód ? Próbowałeś sprawdzać na innym ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 02, 2009, 23:51:54 pm »

rysiek

  • Gość
Wiec tak - dzisiaj jeszcze mi sie to stalo wiec moglem wyeliminowac pare rzeczy. Wyjecie kluczyka i wlozenie ponowne nic nie dalo wiec nie ma to nic wspolnego ze stacyjka czy tym obwodem. Jak zwykle odlaczylem i podlaczylem przewod WW do cewki ale tym razem ( o dziwo! ) to nie pomoglo.. Pomoglo dopiero odlaczenie i podlaczenie ponowne jednego z kabli dochodzacych do cewki. Zanim to zrobilem odlaczylem tez na moment klemy z akumulatora wiec nie wiem co w koncu pomoglo z tych dwoch czynnosci.

Jezeli chodzi o zanik dawki paliwa to raczej bym ten czynnik wyeliminowal - samochod jezdzi na gazie - i jednak chyba objawy bylyby troche inne.

Z podmienieniem przewodu WW pokombinuje i zobacze czy to cos da - nie mam zapasowego pod reka a tez nie bede specjalnie kompletu kupowal zeby tylko sprawdzic czy to to - pozycze sobie.

Czujnik polozenia walu tez byl chetnie sprawdzil ale tez nie chce narazie go specjalnie po to kupowac - poczekam az bede mial pewnosc ze to napewno to. Czy gdyby problemem byl CPWK to objawy bylyby takie? Jak dokladnie samochod by zgasl jezeli chodziloby o czujnik? Maja podobno obroty gwaltownie spasc i zniknac podswietlenie deski - czy tak? W sumie jak sie jedzie np wolno na dwojce niewiele ponad 2000 RPM i samochod zgasnie normalnie to chyba obroty tez spadna gwaltownie. Wiec jak to rozroznic?

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 03, 2009, 08:08:44 am »

Offline Fist

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 574
  • Płeć: Mężczyzna
    • Rover 25 1.6 16v
    • http://www.TutorialsBase.pl
U mnie były objawy takie:
-samochód gasł najpierw bardzo bardzo rzadko potem coraz częściej aż doszedł moment że gasł na każdym skrzyżowaniu (czyli problem jest narastający)
-w momencie zgaśnięcia obroty na 0 kontrolki się świeciły. Z pychu jak się jeszcze turlał czasami załapywał ale rzadko.
-po tym jak zgasł trzeba było odczekać ok 10-30min raz mi nie chciał odpalić przez 3h  :evil:

I to chyba tyle.
Ja wymieniłem czujnik chociaż też nie byłem pewien czy to to ale musiałem tego dnia dojechać w pewne miejsce bez awarii i kupiłem po okropnej cenie 185zł. Chociaż cena wysoka to i tek byłem zadowolony po zamontowaniu wszystkie problemy znikły :)
Rover 25 1.6 16v
Cytuj (zaznaczone)
"J: Do 100 i ja odpuszczam
G: Ja nie patrze na zegary "

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 06, 2009, 14:44:12 pm »

rysiek

  • Gość
Dzieki za wszystkie wskazowki i rady. Jak poobserwowalem jeszcze troche samochod to tez sklaniam sie w strone CPWK. A czy jak gasl Wam przed wymiana tego czujnika to tylko jak samochod byl rozgrzany? Bo u mnie wystepuje to tylko jak samochod jest rozgrzany w pelni, zauwazylem ze przy staniu na swiatlach pomaga trzymanie samochodu na obrotach rzedu 2000 RPM. Wtedy ma mniejsza tendencje zeby zgasnac ale pozniej jak sie go wylaczy to oczywiscie nie bedzie chcial od razu odpalic tylko trzeba bedzie poczekac az sie ostudzi. Dlaczego ten CPWK jest tak wrazliwy na ta wysoka temperature?

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 06, 2009, 19:56:39 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Dzisiaj identyczny problem był u kolegi w Escorcie 1.6.
Auto po rozgrzaniu nie chciało odpalac, na popych czasem ale potrafilo zgasnąć.
Stwierdzono brak iskry.

czujnik CPWK powinien miec swoją jakąś tam rezystancję. (w tym przypadku bylo to 290Ohm +/- 10%) po osiagnieciu temperaturki sporej rezystancja rosła do ponad 350Ohm-400Ohm.
Po wymianie jak ręką odjął.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 21, 2009, 01:34:49 am »

rysiek

  • Gość
Przyczyna zlokalizowana - jest to na 100% CPWK - tak jak sugerowaliscie. Tylko jest spory problem z wymiana. Nie mowie juz o kwestii dostepu ktora jest tragiczna ale czujnik okazal sie byc tak zapieczony ze przy probie wyjecia pekl na dwie czesci. Czujnik nie byl wymieniany od nowosci a przebieg to 140 tys.  Wyszedl srodek a reszta dookola zostala w srodku i za nic nie chce puscic. Zostalo to narazie troche czyms popsikane co mogloby to troche rozpuscic i zostawione na 24 godziny. Nie wiem czy to pomoze. Ale jezeli nie to trzeba bedzie odkrecac skrzynie zeby sie do tego od drugiej strony dostac. Nie spodziewalem sie takich problemow z czyms tak banalnym. Moze ktos mial podobny problem. Znacie jakies patenty jak to cholerstwo stamtad wyciagnac?

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 21, 2009, 10:11:45 am »

marcij

  • Gość
Cytat: "rysiek"
...... Nie spodziewalem sie takich problemow z czyms tak banalnym.  .....


Witaj w swiecie poloneza 1.4 ;P

Ja tez rozwalile czujnik przy wyciaganiu, jak sie pozniej okazalo byl on sprawny :evil: (zamin go nie wyciagnalem), ale na szczescie wyszedl w jednej czesci.
Rada na przyszlosc , jak bedziesz wkladal nowy , to posmaruj go jakims smarem to nastepnym razem wyjdzie latwiej.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 21, 2009, 12:55:47 pm »

rysiek

  • Gość
Tak - z tym smarem to wiem - tak zrobie ale czy ma ktos moze jakis patent zeby wyciagnac reszte ze srodka? taka jakby obudowe tego rdzenia? podgrzac czyms moze zeby rozpuscic plastik? czy jakis roztwor chemiczny zeby puscilo?

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 21, 2009, 18:36:40 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
A może gwintownik odpowiednio duży??

Pytaj Andrewsa on chyba walczył z tym swego czasu.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 28, 2009, 19:03:41 pm »

rysiek

  • Gość
U mnie nie obejdzie sie jednak bez wyjmowania skrzyni. Bylo probowane wszystko co sie da ale nie ma juz innej opcji. Az sie dziwie ze w innym temacie dotyczacym wlasnie wymiany CPWK nikt nie pisal ze mial u siebie podobny problem i ze tez bylo tak ciezko z jego wyjeciem i wymiana. Pewien mechanik powiedzial mi ze jak wiecej kiedys takich czujnikow w roverach wymienial trzeba bylo dosyc czesto wyjmowac skrzynie bo tak sie czujnik zapiekal ze sie go inaczej wyjac nie dawalo.

Cewka zapłonowa? Dziwny problem...
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 29, 2009, 08:18:19 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
No mi się udało bez. Nowy profilaktycznie założyłem na smar ;).
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.