I jestem po kolejnym dniu pracy.
Pochwały dla Fistasza za wykonanie poduszek silnika.
Zrobione dzisiaj:
-przymocowany silnik na poduszkach
-wstawiona nowa podpora wału + krzyżak
-zalany olejem
-podlaczona czesciowo elektryka
Krzyżak tak mocno siedział że potraktowaliśmy go gumówką (Fistasz wpadł na tak radykalny ale skuteczny pomysł).
Jutro myślę że zrobię uchwyt skrzyni i pomyślę co z "gałką".
Wychodzi na styk z ręcznym.
Próbowaliśmy odpalić ale nici z tego.
Kręci ale nie daje paliwa na przekaźnik i brak iskry.
[ Dodano: 26 Sie 2009 20:54 ]Dzięki matuchowi silnik odpalił
Można składać dalej.