Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 315307 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1200 dnia: Grudzień 04, 2016, 23:08:19 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
Tutaj są 19-tki, 265/50, sporo mięsa mają,  o dziwo producent przewidział jeszcze 21 ale to chyba dla kogoś jeżdżącego tylko po autostradzie :d
Touareg wazy ok. 2,2 T
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1201 dnia: Grudzień 05, 2016, 00:15:41 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
https://www.youtube.com/watch?v=yApmlEVsnh0
Jednak normom spalania nie można odmówić tego, że gdyby nie one to po dziś dzień tyralibyśmy się samochodami o nieznacznych mocach, znacznych litrażach i kosmicznych przepałach. Niestety ten napęd dla branży zakończył się mniej więcej na Euro3, później to już tylko przerost formy nad treścią.
Dziwi mnie że wydałeś majątek na pojazd klasy Sick Useless Vehicle i narzekasz na brak koła zapasowego, skoro jedynym celem jaki przyświeca twórcom tych pojazdów jest obrabowanie klientów bazując na ich naiwności co do rzekomych "walorów" takiego pojazdu.
Tekst dnia z pewnością należy do Ciebie <lol>

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1202 dnia: Grudzień 05, 2016, 01:44:34 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Oj, żeby to te nowe autka tak mało paliły, jak pisze w broszurkach.Produkuje się maksymalnie skomplikowane, drogie podzespoły, do produkcji których, niejednokrotnie używa się materiałów niebezpiecznych dla środowiska, a to wszystko przykrywa się pod płaszczykiem ekologii.Gdzie tu sens? Normy emisji, to służą chyba głównie nabijaniu kasy producentom silników i tego całego drogiego "ekologicznego" badziewia, w które są wyposażane.W temacie ciągników rolniczych, tez już jest to samo, bo też już stosują "pdf-y" i scr.Zawory egr tez już wcześniej zaczęli montować i np. w zetorach, nagminne były przypadki, że przez ten kochany egr, silniki nie dość, że paliły znacznie więcej, to w dodatku,były mułowate w określonym zakresie obrotów.Ludzie z tym masowo mieli problemy i pomogło dopiero zaślepienie rurki łączącej kolektory i całkowite wywalenie tego wynalazku.Z dpf-ami będzie to samo, tylko dopiero po gwarancji.  :P Teraz znowu już w prawie każdym ciągniku stosują coon rail, albo będą stosować od nowego roku, bo znów normy się zmieniają.Korzystają na tym teraz niemaszki, bo taki zetor, czy nasz ursus, nie mając innego wyjścia, zaczyna montować ich silniki deutza.Pomijając CR, silniki te, mają koła dwumasowe i ewentualna wymiana pokosztuje parę groszy.Gdzieś czytałem, że koszt samego koła zamachowego, to 9 tysi, a do tego jeszcze przecież dwie tarcze, może docisk i nie wiadomo co jeszcze,no i robocizna.Tyle tylko, że teraz można robić "czipa" w ciągnikach, bo wszystko będzie na sterownikach,jak w samochodach.Powstały już przecież firmy, zajmujące się podnoszeniem mocy silników w ciągnikach.lepsze marki już dawno mają silniki na pełnej elektronice, a inne dopiero będą mieć.Skończyły się czasy młotka i przecinaka.  :d

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1203 dnia: Grudzień 05, 2016, 14:19:16 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
VW Touareg 2016 - zamiast koła zapasowego
jaki zenujacy ten szmelcwagen, zeby  rozwalic opone na takiej zwyklej polskiej drodze to trzeba sie postrac ;]


Silnik przy 160 km/h kręci aż 4600 obr/min, całkowity brak przydatności na autostradzie.
dlugie przelozenie ,przy 100km/h wychodzi 2900rpm - to dluzsze przelozenie niz w Polonezie 1.4 , Alfie 1.8 ,podobne jak w Polonezie 1.6 ,Kappie 2.0 ,Lagunie 1.8,
nie bardzo rozumiem przekaz, ze nie nadaje sie to na autostrade - ze niby co , czerwone pole na obrotomierzu jest od 4500rpm ?

 
Z tym ad blue, to też wymyślili.
bardzo dobrze wymyslili, to najskuteczniejsza metoda eliminacji syfu ze spalin gnojówkojadow,
w samochodzie z ogromnym silnikiem, zuzywajacym tyle paliwa co zaladowany dostawczak ,a sluzacym do wozenia prywatnych zadów to niezbedne rozwiazanie - skoro ciezarowki i dostawczaki maja,to i takie cos udajace terenowke, co poleglo na asfalcie tez ma miec (i ma jak widac)

Zawory egr tez już wcześniej zaczęli montować i np. w zetorach, nagminne były przypadki, że przez ten kochany egr, silniki nie dość, że paliły znacznie więcej, to w dodatku,były mułowate w określonym zakresie obrotów.
bzdura, EGR w dieslu nie zuzyje nawet kropelki wiecej paliwa,
i z tego wynika tez brak mulowatosci, bo EGR dziala w zakresie srednich obciazen, czyli spaliny sa wypelniaczem cylindra - zamiast powietrza, ktorego normalnie byloby kilka razy za duzo do spalenia dawki paliwa
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1204 dnia: Grudzień 05, 2016, 15:12:26 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Słuchaj, nie jest to moja opinia, bo nie posiadam takiego wynalazku (egr) w żadnym pojeździe, więc nie jestem w stanie zweryfikować. Tak pisali na forum rolniczym właściciele nowych zetorów i to przytoczyłem. Każdy jeden to zaślepia, bo się uciągnąć traktor nie może. Być może w samochodach to tak nie przeszkadzało, ale widziałem kika razy, jak i tam to wywalali. A co do Ad Blue, to pewnie i działa, ale stopień skomplikowania też jest niezły. A słyszałeś o dpf-ach do benzyniaków? Też już wymyślili.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1205 dnia: Grudzień 05, 2016, 17:52:36 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Tutaj są 19-tki, 265/50, sporo mięsa mają,  o dziwo producent przewidział jeszcze 21 ale to chyba dla kogoś jeżdżącego tylko po autostradzie :d
Touareg wazy ok. 2,2 T
Opony "50" mają raczej mało "mięsa". Porządną ilość do takiego auta to by miały 265/65-16. Takie cienkie jak fabryczne są bardzo narażone na przecięcie.

A w ramach ciekawostek - w Seacie Ibiza znajomej jest kluczyk tylko w drzwiach kierowcy, a jak się chce "ręcznie" otworzyć pasażerowi, to trzeba to robić ze środka.  <lol2> Z kolei w Leonie linka opuszczania szyby jest całkowicie niezabezpieczona i umieszczona tak by  na nią spływała woda z szyby.  ]:-> Po paru latach nie ma siły żeby to nie zardzewiało i się nie rozwaliło. Do kompletu "ułatwienie demontażu": drzwi składają się z jednej warstwy blachy ze wzmocnieniem oraz tapicerki, a żeby tapicerkę zdjąć należy odkręcić zamek i klamkę bo wszystkie te części trzymają się siebie nawzajem.  <lol>
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1206 dnia: Grudzień 05, 2016, 18:16:51 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Tak pisali na forum rolniczym właściciele nowych zetorów ... Każdy jeden to zaślepia, bo się uciągnąć traktor nie może.
dzialanie EGR zalezy od obciazenia, wiec nawet nie trzeba umiec jezdzic pojazdem z takim silnikiem - ciekawe,ze elektronika nie pozwala im "ciagnac" ,ale nie protestuje po zaslepieniu EGR,
ten system najlepiej sprawdza sie w ciagnikach rolniczych i siodlowych, czyli w pojazdach pracujacych dlugie okresy ze stalym obciazeniem,
ale co przecietny rolnik moze o tym wiedziec ? przeciez proboszcz w kazaniu nie powie,
dlatego radze Ci nie sluchac osiedlowych/wioskowych znaffcow,
wiesz dlaczego polski rolnik nie lubi holenderskich burdeli ?
bo na poczatku mu za sucho, pozniej za mokro, a na koncu za drogo !


A co do Ad Blue, to pewnie i działa, ale stopień skomplikowania też jest niezły.
stopien skomplikowania znacznie mniejszy niz ludzkie płuca,
problemem nie jest stopien skomplikowania, bo nic w nim nazdwyczajnego w dzisiejszych czasach, tylko potrzeba zagwarantowania miejsca na instalacje i zbiornik,
dlatego to bardzo dobry system do ciezarowek i ciagnikow rolniczych - i tu przynosi najwieksze korzysci, bo to pojazdy zuzywajace najwieksze ilosci paliwa w skali kraju


A słyszałeś o dpf-ach do benzyniaków? Też już wymyślili.
umknelo mi, moze dlatego, ze nie zwracam uwagi na glupoty,
silniki benzynowe nie emituja czastek stalych, w kazdym razie ilosci sa nie mierzalne poza laboratorium,wiec taki filtr nie ma prawa dzialac,
no chyba ,ze jest to jakis Opel ,ktory wpier... 1l oleju na 1000km ,to wtedy mozesz wkladac DPF z diesla ;p
norma euro5 i euro6 nie rozni sie trescia dla silnikow benzynowych, zaostrzono wymagania dla diesli,
powodem jest to, ze benzyniaka oczyszczono do granic mozliwosci


Opony "50" mają raczej mało "mięsa".
3mm wiecej niz 185/70 ;>
A w ramach ciekawostek - w Seacie Ibiza znajomej jest kluczyk tylko w drzwiach kierowcy, a jak się chce "ręcznie" otworzyć pasażerowi, to trzeba to robić ze środka.
mam zamiar tak zrobic w swoim C+ jak wymienie wkladke ,bo ta od pasazera i tak "staje" od nie uzywania, to po co ma szpecic klamke,
ta od kierowcy zreszta tez,ale jedna to mozna konserwowac, zeby byla jakas alternatywa otworzenia auta
« Ostatnia zmiana: Grudzień 05, 2016, 18:22:29 pm wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1207 dnia: Grudzień 05, 2016, 19:45:34 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

A w ramach ciekawostek - w Seacie Ibiza znajomej jest kluczyk tylko w drzwiach kierowcy, a jak się chce "ręcznie" otworzyć pasażerowi, to trzeba to robić ze środka.

Rzeczywiście problem, tym bardziej że jest centralny zamek. Nie wiem więc w jaki sposób otwiera te drzwi "ręcznie" skoro otworzyły się wcześniej z drzwiami kierowcy. Co do wkładki w drzwiach pasażera, to znajduje się ona pod zaślepką, wiece awaryjnie można otworzyć.

Z kolei w Leonie linka opuszczania szyby jest całkowicie niezabezpieczona i umieszczona tak by  na nią spływała woda z szyby.  ]:-> Po paru latach nie ma siły żeby to nie zardzewiało i się nie rozwaliło.

Nie wiem co masz na myśli pisząc o niezabezpieczonej lince, ale znajduje się ona w pancerzu, więc jakie miałoby być inne zabezpieczenie? W Polonezie jest bez i nie stanowi to problemu. Co do awaryności mechanizmu, to najczęściej psuje się plastikowa prowadnica która kosztuje ok 15zł i wystarcza na jakieś 300kkm.

Do kompletu "ułatwienie demontażu": drzwi składają się z jednej warstwy blachy ze wzmocnieniem oraz tapicerki, a żeby tapicerkę zdjąć należy odkręcić zamek i klamkę bo wszystkie te części trzymają się siebie nawzajem.  <lol>

Bredzisz. Odpina się klamkę od linki i schodzi z boczkiem. Majstrowanie przy drzwiach w autach grupy VAG to bajka.

Jak szukasz na siłę sensacji, to problemem może być moduł w drzwiach na który leje się woda i musi być w przypadku wymiany idealnie dopasowany numerem do silniczka szyby. Do tego jeżeli chodzi o samego Leona, to problemem często jest lejąca się woda do wnętrza np tylnymi drzwiami.

To są problemy, a nie to że mając centralny zamek nie można kluczykiem otworzyć drzwi pasażerowi.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1208 dnia: Grudzień 05, 2016, 19:50:00 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

A słyszałeś o dpf-ach do benzyniaków? Też już wymyślili.
umknelo mi, moze dlatego, ze nie zwracam uwagi na glupoty,
silniki benzynowe nie emituja czastek stalych, w kazdym razie ilosci sa nie mierzalne poza laboratorium,wiec taki filtr nie ma prawa dzialac,


Okazuje się, że szmelcvagenowskie TSI emitują cząsteczki stałe, bo teraz będą miały DPF. Zapewne jest to związane z wtryskiem bezpośrednim, tak samo jak w dieslu.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1209 dnia: Grudzień 05, 2016, 20:16:44 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3764
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V

A w ramach ciekawostek - w Seacie Ibiza znajomej jest kluczyk tylko w drzwiach kierowcy, a jak się chce "ręcznie" otworzyć pasażerowi, to trzeba to robić ze środka.  <lol2>

No niesamowita ciekawostka. Zwłaszcza, że większość aut 2000+ już zamka w drzwiach pasażera nie posiada. BMW E46 od 1998 już takowego nie posiadało. Omega B od 1997 też nie. No ale jak się wszystko porównuje do "najlepszego" auta jakim jest Polonez... ;)
Ja w Polonezie zamka od strony pasażera użyłem może ze dwa razy, jak z pilotem miałem problemy...

DPF pojawia się w silnikach benzynowych z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Uwarstwiona mieszanka i niby cośtam emituje. Tyle, że póki co słychać o tym w większych silnikach.
O ile w dieslu ma to sens, tak tutaj wątpię.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1210 dnia: Grudzień 05, 2016, 20:18:38 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro

A słyszałeś o dpf-ach do benzyniaków? Też już wymyślili.
umknelo mi, moze dlatego, ze nie zwracam uwagi na glupoty,
silniki benzynowe nie emituja czastek stalych, w kazdym razie ilosci sa nie mierzalne poza laboratorium,wiec taki filtr nie ma prawa dzialac,


Okazuje się, że szmelcvagenowskie TSI emitują cząsteczki stałe, bo teraz będą miały DPF. Zapewne jest to związane z wtryskiem bezpośrednim, tak samo jak w dieslu.
wtrysk bezposredni nie ma tu nic do rzeczy, bo nie chodzi o wtrysk,tylko o proces spalania - benzyna w DI jest wtryskiwana pod bardzo duzym cis. (powyzej 30bar) i dodatkowo paruje ,wiec czastki stale wlasciwie nie maja kiedy zaistniec,
w przypadku DI spodziewalbym sie raczej AdBlue, zeby redukowac NOx , ale wieswagen  dotad nie stosowal mieszanek uwarstwionych,
najwyrazniej z tymi DPFami przystosowuja sie do zuzycia oleju i szykuja teren pod pelnoprawne dwusuwy  <lol2>
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1211 dnia: Grudzień 05, 2016, 22:33:18 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
najwyrazniej z tymi DPFami przystosowuja sie do zuzycia oleju i szykuja teren pod pelnoprawne dwusuwy  <lol2>
Czyżby nowy model Trabanta? Czemu nie, w końcu przecież stworzyli kiedyś New Beetle  :P A żeby bardziej nawiązywały do protoplasty, to mogą dawać te supernowoczesne silniki chłeptające olej razem z paliwem.
A tu o tych filtrach do benzyny
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/filtr-czasteczek-stalych-w-silnikach-benzynowych-grupy-vw/6qdftq
albo google
https://www.google.pl/search?q=filtry+dpf+w+silnikach+benzynowych&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b-ab&gfe_rd=cr&ei=L9RFWKm8G82v8wfDk5u4Cw
To może za jakiś czas coś w typie ad blue? Czemu nie, klient zapłaci.  :P Mi to zwisa i powiewa, bo takiego auta i tak w życiu nie kupię.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1212 dnia: Grudzień 05, 2016, 22:35:41 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty

Dziwi mnie że wydałeś majątek na pojazd klasy Sick Useless Vehicle i narzekasz na brak koła zapasowego, skoro jedynym celem jaki przyświeca twórcom tych pojazdów jest obrabowanie klientów bazując na ich naiwności co do rzekomych "walorów" takiego pojazdu.


Nie wiem jaki cel przyświecał konstruktorom tego auta, ja nie potrzebuję auta do lansu tylko do roboty.  W tym dzięki pneumatyce można zwiększyć prześwit, ja na przykład  regularnie topię go w błocku na budowach i pod wieżami wiatrowymi w polu i to jest jego wielka zaleta.  A na autostradzie potrafi pojechać szybciej i pewniej niż nie jedna osobówka. Z resztą miałem pod rząd 3 czy 4 limuzyny i....póki co znudziło mi się siedzenie na ziemi.
A ten model akurat odpowiadał bo ze wszystkich SUV-ów najlepiej mi się nim jeździ i nie jest tak oczojebny jak X5 czy Q7.
A w niektórych obszarach to zaleta. Jak się kiedyś spotkamy banned to wyjaśnię Ci o co chodzi.
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1213 dnia: Grudzień 05, 2016, 23:02:36 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
topię go w błocku na budowach i pod wieżami wiatrowymi w polu i to jest jego wielka zaleta. 

Masz swoje elektrownie czy zajmujesz się "stawianiem" usługowo czy może serwisem?

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1214 dnia: Grudzień 06, 2016, 00:14:22 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Nie wiem jaki cel przyświecał konstruktorom tego auta, ja nie potrzebuję auta do lansu tylko do roboty.  W tym dzięki pneumatyce można zwiększyć prześwit, ja na przykład  regularnie topię go w błocku na budowach i pod wieżami wiatrowymi w polu i to jest jego wielka zaleta.  A na autostradzie potrafi pojechać szybciej i pewniej niż nie jedna osobówka. Z resztą miałem pod rząd 3 czy 4 limuzyny i....póki co znudziło mi się siedzenie na ziemi.
A ten model akurat odpowiadał bo ze wszystkich SUV-ów najlepiej mi się nim jeździ i nie jest tak oczojebny jak X5 czy Q7.
A w niektórych obszarach to zaleta. Jak się kiedyś spotkamy banned to wyjaśnię Ci o co chodzi.

To nie moja sprawa. Stwierdziłem jedynie fakty. Jeżeli chodzi o zestaw naprawczy- sam bym coś takiego woził bo jeszcze nie zdarzyło mi się złapać kapcia (raz tylko przeżyłem wyjście kordu z dwóch opon przy 140, czego jedynym zauważalnym skutkiem było tłuczenie się czegoś z tyłu). Domyślam się jednak, że teraz zaczniesz zabierać ze sobą koło zapasowe na dłuższe trasy.
Nie wspominałem nic, a nic o oczo***** samochodu. Skądinąd jedne z moich ulubionych modeli to stare S60 i S80, a z nowych limuzyn to Peugeot 508, bo wszystkie te samochody są dyskretnie eleganckie i taki Touareg to się rzuca przy nich w oczy jak czołg T-34 podjeżdżający pod market, a gdybym sam chciał żeby zwracano na mnie uwagę to bym nie kupował Poloneza w czasach kiedy samochód był jeszcze pospolity, a w liceum się z niego śmiano.
Jedno muszę natomiast przyznać- w tych nowych osobowych wynalazkach jest u dołu niemal ospoilerowanie torowe, tylko delikatniejsze, bo samochody torowe walą w te tarki podwoziem, a w cywilach to cienki plastik. W taniusieńkich autach miejskich, oraz samochodach kilkunastoletnich, problemu uszkodzenia czegoś takiego na ogół nie ma.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 00:16:26 am wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1215 dnia: Grudzień 06, 2016, 04:39:50 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: Grzech#1938 w Wczoraj o 17:52:36
Opony "50" mają raczej mało "mięsa".
3mm wiecej niz 185/70 
Ale obciążenie nie jest proporcjonalnie większe tylko jakieś 200%. :d

Rzeczywiście problem, tym bardziej że jest centralny zamek. Nie wiem więc w jaki sposób otwiera te drzwi "ręcznie" skoro otworzyły się wcześniej z drzwiami kierowcy. Co do wkładki w drzwiach pasażera, to znajduje się ona pod zaślepką, wiece awaryjnie można otworzyć.

Nie wiem co masz na myśli pisząc o niezabezpieczonej lince, ale znajduje się ona w pancerzu, więc jakie miałoby być inne zabezpieczenie? W Polonezie jest bez i nie stanowi to problemu. Co do awaryności mechanizmu, to najczęściej psuje się plastikowa prowadnica która kosztuje ok 15zł i wystarcza na jakieś 300kkm.

Bredzisz. Odpina się klamkę od linki i schodzi z boczkiem. Majstrowanie przy drzwiach w autach grupy VAG to bajka.

Jak szukasz na siłę sensacji, to problemem może być moduł w drzwiach na który leje się woda i musi być w przypadku wymiany idealnie dopasowany numerem do silniczka szyby. Do tego jeżeli chodzi o samego Leona, to problemem często jest lejąca się woda do wnętrza np tylnymi drzwiami.

To są problemy, a nie to że mając centralny zamek nie można kluczykiem otworzyć drzwi pasażerowi.
1. Jak się pilot zepsuje to centralnego nima.  <lol> A dorobienie od 200 złotych w górę. :)
2. Nie znajduje się w pancerzu tylko jest w otwartej prowadnicy. Woda z uszczelki na nią leci swobodnie.
2a. W Leonie sąsiadów prowadnica jest metalowa.
3. Najwyraźniej nie we wszystkich. W tym co naprawialiśmy z sąsiadem - nie można było odpiąć. No chyba, że masz mackę jak ośmiornica zamiast dłoni.  <lol2>
4. Sam bredzisz.  <lol>

Co do owego VW i koła zapasowego, to jakoś nie wyobrażam sobie w ogóle jeżdżenia bez zapasu i pierwsze co bym zrobił posiadając takie auto, to bym się weń zaopatrzył. :)

A co do BMW X coś tam to i owszem wyglądają koszmarnie. Twórcy starych modeli BMW się przewracają w grobach.  :P
No niesamowita ciekawostka. Zwłaszcza, że większość aut 2000+ już zamka w drzwiach pasażera nie posiada. BMW E46 od 1998 już takowego nie posiadało. Omega B od 1997 też nie. No ale jak się wszystko porównuje do "najlepszego" auta jakim jest Polonez...
Nie "porównuje się do Poloneza", tylko się wychowywało na normalnych samochodach, a nie na aktualnie produkowanej tandecie.   :P
  To, że w nowych autach nie można też otworzyć tylnych szyb w drzwiach, a w niektórych w ogóle nie ma opcji otwierania maski też mnie dziwi mimo że to podobno teraz "normalne".  <lol2> Tak samo jak rozpadające się bez powodu lusterko wsteczne, czy prześwit w aucie "terenowym" mniejszy niż w Ładzie 2104. :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 05:05:10 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1216 dnia: Grudzień 06, 2016, 09:27:33 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

1. Jak się pilot zepsuje to centralnego nima.  <lol> A dorobienie od 200 złotych w górę. :)


Jak się pilot zepsuje, to jest wkładka w drzwiach kierowcy. Dorobienie oryginału moze tyle kosztuje, ale za 80zł jest kompletny zamiennik łącznie nawet z centralką. A w grupie VAG można doprogramować dowolnego pilota działającego w paśmie 433 lub 434.

2. Nie znajduje się w pancerzu tylko jest w otwartej prowadnicy. Woda z uszczelki na nią leci swobodnie.



Linka jest w pancerzu czy bez pancerza? Na foto chyba widać.

2a. W Leonie sąsiadów prowadnica jest metalowa.

Źle się wyraziłem. Powinienem użyć określenia ślizg.


3. Najwyraźniej nie we wszystkich. W tym co naprawialiśmy z sąsiadem - nie można było odpiąć. No chyba, że masz mackę jak ośmiornica zamiast dłoni.  <lol2>

Tak, akurat u Twojego sąsiada VW zrobił specjalnie inaczej. Tak samo jak w przypadku linki.


4. Sam bredzisz.  <lol>

Ja widać powyżej.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 09:36:24 am wysłana przez utek »

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1217 dnia: Grudzień 06, 2016, 09:45:23 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
  To, że w nowych autach nie można też otworzyć tylnych szyb w drzwiach, a w niektórych w ogóle nie ma opcji otwierania maski też mnie dziwi mimo że to podobno teraz "normalne".  :)

A w jakich to nie można otworzyć maski?

W jakich nie można otworzyć szyb? W tych co kupujący nie dopłacił?

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1218 dnia: Grudzień 06, 2016, 10:06:55 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
Kolega się pewnie źle wyraził z otwarciem chodzi mu pewnie o przykład Audi A2 gdzie maska nie ma zawiasów fabrycznie tylko trzeba ściągnąć cała maske i położyć przy aucie :D, żeby coś zrobić
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1219 dnia: Grudzień 06, 2016, 10:58:13 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
1. W Citroenie DS 4 tylne szyby nie są w ogóle otwierane niezależnie od wersji. :)
2. Znajoma ostatnio szukała i dorobienie zamiennika kosztowało 200 zł za 2 piloty,  a oryginał 350 za sztukę.  :d

3. Na zdjęciu, które udostępniłeś widać gołe linki bez pancerza. Na pionowych prowadnicach. Przyjrzyj się dokładnie.  <lol> Ślizg jest plastikowy, ale prowadnica metalowa i "otwarta na opady". ;)

Maskę wyłącznie poprzez komputer można otwierać w niektórych Chevroletach. Znajdę linka to podrzucę, - natomiast przy okazji dowiedziałem się, że w BMW i Mercach nie ma bagnetu do sprawdzania poziomu oleju. "Rewelacja"! <lol2>
W niektórych autach nie da się normalnie otworzyć bagażnika tylko wyłącznie pilotem albo przyciskiem.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 11:07:41 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap