Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 315343 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1240 dnia: Grudzień 06, 2016, 23:59:25 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Teoretycznie można pewnie zrobić mocny silnik który wytrzyma milion km, tylko komu się opłaci robić taki silnik, i zużywać jeszcze na to magnez, tytan i powłoki ceramiczne.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1241 dnia: Grudzień 07, 2016, 01:13:11 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
KGB, ale utek ma rację. Ty myślisz że jakaś tępa dzida w futrze z norek będzie sprawdzać poziom oleju w silniku? Albo inny rurkowiec?
nie chodzi o to kto ma sprawdzac ten poziom, nie chodzi o to kto jest madry, a kto glupi - ludzie w wiekszosci sa glupi, ale jezeli piszesz o ludziach glupich to nazywaj to po imieniu,
czyli ze ktos jest za glupi na to, albo za leniwy na to ,a nie tak jak zostalo napisane

To działa w różny sposób wszędzie- jak jeszcze FSO wydawało "Kalejdoskop" to tam szef jednego z serwisu twierdził w którymś numerze że trafiały do nich wozy z zajechanymi silnikami w których stan oleju wskazywał że nie został zmieniony nigdy przez kilkadziesiąt czy 100 tys. km kiedy silnik padał.
mozna zrobic przypominanie o wymianach, mozna nawet zrobic system nie pozwalajacy odpalic silnika w przypadku ignorowania zalecen,
chyba nawet byly takie proby, ktore nagle spowodowaly wielkie oburzenie,
z mojej perspektywy sluszne oburzenie, ale z drugiej strony jak zmusic kogos na tyle glupiego lub/i upartego do zastosowania sie do sugestii ?
chyba tylko uderzenie po kieszeni by pomoglo, jezeli auto jest na gwarancji ,to mozna ja anulowac,

w kazdym razie, gdy wchodzimy temat uzytkownikow samochodow, to dyskusja musi isc w strone socjologii zamiast techniki
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1242 dnia: Grudzień 07, 2016, 09:14:59 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
zdalnie sterowane lusterko

Mojemu znajomemu zepsuło się takie lusterko i musiał wydać pieniądze na naprawę. Gdyby to było lusterko sterowane "ręcznie", nie byłoby takich problemów. Ewentualnie pęknięty wkład.

Z tym wspomaganiem hamulców też bym uważał. Pęknie wężyk podciśnienia lub rozszczelni się serwo i dopiero problem. Bez tych elementów bezpośrednie działanie pedał hamulca - pompka i wszystko w temacie.

Regulacja wycieraczek - po co to komu. Wystarczy jeden bieg, nie będą wtedy głupieć jak ma to miejsce czasami np w Polonezie.

Kontroler świateł? Światła można za każdym razem sprawdzić przed drogą. Taki kontroler to niepotrzebny bajer. Zaśniedzieje styk i będzie świeciła kontrolka, pomimo że światła sprawne.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1243 dnia: Grudzień 07, 2016, 12:58:25 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
To działa w różny sposób wszędzie- jak jeszcze FSO wydawało "Kalejdoskop" to tam szef jednego z serwisu twierdził w którymś numerze że trafiały do nich wozy z zajechanymi silnikami w których stan oleju wskazywał że nie został zmieniony nigdy przez kilkadziesiąt czy 100 tys. km kiedy silnik padał.
Rodzice mojego znajomego mieli Poloneza, w którym nie zmieniali oleju przez 150 000 km bo im było szkoda gotówki.  <lol>
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1244 dnia: Grudzień 07, 2016, 13:24:56 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
utek Samochód też może się popsuć, na co komu samochód? Bez niego nie byłoby problemu  ;p .
Z tą współczesną motoryzacją to jest tak że nie wszystko jest źle, ale życzyłbym sobie żeby te wszystkie nowoczesne wynalazki nie utrudniały życia kierowcy. Pozbawianie auta możliwości wykonania przy nim najprostszych czynności, które jeszcze do niedawna były zupełnie normalne, jak np. wspomniane wcześniej wymiana koła z powodu braku zapasu ( a tak w ogóle oprócz tego dodają gdzieś jeszcze lewarki czy już nie ? )  czy żarówki  ( bez gimnastyki i rozbierania całego przodu) i tego typu rzeczy uważam za patologię  <blee>. Dodałbym jeszcze samą budowę samochodów w sensie karoserii i ich ogromnych słupków powodujących gigantyczne martwe pole, w zamian za to dodając milion czujników w imię "bezpieczeństwa" . Z technicznego punktu widzenia chyba nie ma uzasadnienia do po co zmieniać coś co działało dobrze tyle lat ? Finansowy to wiadomo, myślę że trochę sami jesteśmy sobie winni takiego stanu rzeczy, my jako ludzie, "społeczeństwo". Każdy chciał "mocniej więcej lepiej" to dobrze dla postępu, ale ktoś się zorientował że to wcale nie musi być trwałe i dobre żeby na tym zarobić. Myślę że podświadomie lubimy i chcemy być oszukiwani, stąd forsowana zewsząd od dawna mentalność przez media dotarła do naszych głów i traktowana jest powoli jako "nowa normalność" . Nikt już nie potrzebuje rzeczy trwałych, prawie nikt niczego nie naprawia, bo nie ma takiej potrzeby, jak się zepsuje to się kupi nowe a stare wyrzuci, wszystko jest dostępne, wszystko można kupić, a jak nie to się weźmie kredycik, albo coś innego - i niestety w tym kierunku chyba to idzie i to już właściwie się dzieje  :( .

Na szczęście można to wszystko olać i np. kupić nową nivę http://otomoto.pl/oferta/lada-niva-ID6yFVDB.html , albo inny kilkuletni samochód, który odpowiada naszym potrzebom, utrzymać go w dobrym stanie i jeździć na pohybel  ;p . (Chyba że i tego w końcu zabronią, ale bądźmy dobrej myśli). Możliwe że to co napisałem to są trochę pierdoły, ale jakoś tak mnie wzięło na przemyślenia  <uoee> .

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1245 dnia: Grudzień 08, 2016, 05:55:39 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
nie przejaskrawil, tylko klamal,
na pojebudzie nie ucza projektowania czesci samochodowych, a wiec do takich niuansow jak planowana awaryjnosc jeszcze daleka droga
Naprawdę nie uczą już mechaniki i wytrzymałości materiałów?

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1246 dnia: Grudzień 08, 2016, 12:03:55 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
nie przejaskrawil, tylko klamal,
na pojebudzie nie ucza projektowania czesci samochodowych, a wiec do takich niuansow jak planowana awaryjnosc jeszcze daleka droga
Naprawdę nie uczą już mechaniki i wytrzymałości materiałów?
a co ma mechanika ogolna i wytrzymalosc materialow (przedmiot) z mozliwosciami zaprojektowania mechanizmu ?
a na ktoryms z kolei projekcie prowadzacy mowi,ze zaprojetowal kilkanascie przekladni, tylko zadna nie doczekala sie produkcji  :d
zeby nabyc umiejetnosc projektowania usterkowosci produktu, to musisz przerobic w praktyce kilka modeli tego mechanizmu, ktory chcesz sabotować
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1247 dnia: Grudzień 08, 2016, 21:03:33 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Od czegoś trzeba zacząć ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1248 dnia: Grudzień 09, 2016, 08:29:27 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Każdy kto ma doczynienia z projektowaniem i gwarancją słyszał o krzywej wannowej...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1249 dnia: Grudzień 12, 2016, 00:00:06 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Zasadniczo to nie mam nic przeciwko wszelkim wynalazkom gdy one są dobrowolne. ABS włączany przełącznikiem gdy ślisko, szyby na korbkę albo elektryczne w zależności od tego co lubimy i to samo z całą resztą. Irytuje mnie przymusowe posiadanie mnóstwa "udogodnień" i borykanie się z nimi kiedy naprawdę można się bez nich obejść.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1250 dnia: Grudzień 12, 2016, 00:54:44 am »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1803
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Ja nie lubie telefonów bez przycisków.Przy wypadku jak mi poszedł wyświetlacz nie było nawet jak po policję zadzwonić...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1251 dnia: Grudzień 12, 2016, 06:56:18 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
ABS włączany przełącznikiem gdy ślisko

Połowa kierowców nie wie kiedy włączyć światła mijania zamiast dziennych, a Ty chciałbyś żeby sami decydowali o włączeniu ABS? W czym ten ABS niby przeszkadza na suchej nawierzchni?

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1252 dnia: Grudzień 12, 2016, 09:16:56 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
Tak tylko ze ABS nie został zaprojektowany do suchej nawierzchni tylko do sytuacji zmniejszonej przyczepności kół pojazdu, mial za zadanie zwiększyć skuteczność hamowania czyli de facto myśleć za kierowcę, a jak wiemy nie zawsze ABS skraca drogę hamowania czasem szybciej można wyhamowac bez niego oczywiście jeśli ktoś nie używa hamulca w postaci kodu binarnego :D
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1253 dnia: Grudzień 12, 2016, 09:33:34 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Czyli na suchej nawierzchni nie działa.

Czy auta z ABS przechodzą badania techniczne skoro nie mają skutecznych hamulców?

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1254 dnia: Grudzień 12, 2016, 09:49:00 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Wcale nie połowa tylko pewnie z jeden na kilkudziesięciu.
 I owszem - chciałbym żeby ludzie używali inteligencji. Wiem, że teraz tendencja jest odwrotna - media i koncerny chcą zrobić ze społeczeństwa potulnych matołów kupujących za ciężką kasę wszystko co im się powie, ale nie widzę powodu byśmy mieli temu ulegać.
 Jak ktoś nie chce myśleć, to mógłby sobie kupować auto ze wszystkim automatycznym, a jak nie ma awersji do używania mózgu, to mógłby mieć co chce uruchamiane ręcznie.
Nie chodzi o to, że ABS nie działa na suchym tylko o to że jego zadaniem jest zapobiegnięcie utracie sterowności na śliskiej nawierzchni. Czyli na normalnej jest zbędny, a na piasku czy dziurach wręcz szkodzi.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1255 dnia: Grudzień 12, 2016, 10:31:02 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Czyli na normalnej jest zbędny, a na piasku czy dziurach wręcz szkodzi.

To się zgadza.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1256 dnia: Grudzień 12, 2016, 11:03:14 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
Co do przeglądów urządzenia diagnostyczne na przeglądzie nie sprawdzają ABSu one mają sprawdzić tylko skuteczność i równomiernosc sił hamowania pojazdu, w dzienniku ustaw jest napisane że kontrola ABSu na przeglądzie podlega tylko organoleptyczna kontrola, czyli czujniki, pompa, kontrolka w sumie więcej nie jesteśmy w stanie stwierdzić (zakaz ingerencji w pojazd). Nie zmienia to faktu że gdybym miał wybór kupiłbym auto bez ABSu, bo raz prawie się przejechałem na ABSie w W124 choć tam był on jeszcze prymitywny
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1257 dnia: Grudzień 12, 2016, 13:44:38 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Czyli na normalnej jest zbędny
i wtedy nie dziala, czyli jest odlaczony po twojemu ;]
ABS odlaczany przyciskiem to twoja najwieksza gupota w tym tygodniu - kulminacja bezsensu,
jezeli chcesz go sobie odlaczac,to zamontuj wlacznik na przedluzeniu kabli czujnika w jednym kole i bedzie odlaczany, nawet kontrolka na desce bedzie o tym informowala,
bedziesz mial tak jak chcesz, chociaz to z logika sie rozmija - ale kto bogatemu zabroni ;]
jednak coraz bardziej sie zaglebiasz w retoryke typu : tak ma byc i "ch*" ,bo tak sobie ubzduralem,

sam nie lubie ABSu i problemem jest to,ze teraz kazde auto musi go miec, nie wolno sprzedawac wersji bez,
wylaczanie przyciskiem nic nie da, bo potrafie go wylaczyc, a nawet wywalic calkowicie, ale nie o to chodzi - chodzi o to,ze najpierw musisz za niego zaplacic
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1258 dnia: Grudzień 12, 2016, 18:01:10 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Zawsze można bezpiecznik wyjąć i kontrolkę z zegarów.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1259 dnia: Grudzień 13, 2016, 00:53:29 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
I owszem przeszkadza mi to, że on jest obowiązkowy ustawowo. Dla mnie powinien być montowany na życzenie właściciela. Natomiast gdyby nie trzeba było za niego ekstra płacić, to bym sobie zażyczył taki z wyłącznikiem. Raz na parę lat bym sobie go poużywał.  <lol>
Czyli na normalnej jest zbędny
i wtedy nie dziala, czyli jest odlaczony po twojemu ;]
Wystarczy troszkę piasku albo dziur żeby się okazało że jednak działa.  :P
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap