Nie ma co się ekologów akurat czepiać bo oni to są najmniej winni. Ekologii używa się jako przykrywki pod którą można przepchnąć różne zbędne rzeczy. Przykładowo o ile wycofanie benzyny z ołowiem (z powodu katalizatorów) i wprowadzenie z potasem zdecydowanie poprawiło ekologię, to już same katalizatory są dyskusyjne. Wprowadzone zostały prze władze ponieważ lobby producentów katalizatorów sobie załatwiło ten wspaniały pomysł (coś jak teraz te żarówki "ekologiczne"). Katalizatory dopalają spaliny za to produkują siarkowodór, a wylatujące z nich mikrocząsteczki platyny powodują lawinowy wzrost zachorowań na raka płuc...