Czy mam się obrazić o to posądzenie czy potraktować je jako ironię/sarkazm?

A tak bardziej serio, to przecież oczywiste jest, że na forum miłośników Polonezów (czyli samochodów, które żeby posiadać trzeba być odpornym na medialne pranie mózgu i mieć własne zdanie) nikt nie wierzy w dobre chęci twórców takich pomysłów. Nawet jeśli w Polsce wprowadzą takie durne przepisy to i tak każdy je będzie omijał. Przeżyliśmy totalitaryzm komunistyczny, to przeżyjemy i kapitalistyczny.
Niemniej nie ma co narzekać. Warto pomyśleć o tym, że 70 % ludzkości nie ma dostępu do kibla i dentysty w ogóle, a jeszcze większy procent nie ma swojego własnego lokalu, dwóch samochodów, komputera, komórek i tak dalej. (Sorki za OT ale nie znoszę jak ktoś tak narzeka.)
Gdybyśmy byli tacy jak wyżej napisałeś, to już dawno klub by nie istniał, a my wszyscy tkwilibyśmy w jakichś "plastikowozach"...