Autor Wątek: Po co robić SWAP w Polonezie.  (Przeczytany 23829 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 21, 2010, 23:01:16 pm »

kihas

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)

Ja wcale nie chcę mieć tylnego mostu na wahaczach. Uważam, że most jest lepszy, więc z mojego punktu widzenia BMW ma poważną wadę.


A może jakieś argumenty?  :shock:

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 21, 2010, 23:26:36 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Proszę bardzo - sztywny most (nie mówię, że musi koniecznie być na resorach)  zapewnia stałą odległość między kołami co zdecydowanie poprawia trzymanie się auta na śliskiej nawierzchni. - Nie bez powodu Volvo tyle lat trzymało się tego rozwiązania. :)
Do tego takie zawieszenie jest bardziej niezawodne i wymaga mniej czynności obsługowych (bo jest mniej do psucia i zużywania się). ;) Jest też bardziej odporne na obciążenie co dla mnie ma duże znaczenie, bo ja wiecznie albo wożę jakieś graty, albo z przyczepką ganiam. :)
Przykładowo zawieszenie na wahaczach trójkątnych w Mercedesie 123 po paru przejazdach z pełnym bagażnikiem i przyczepą wytarło opony na wewnętrznych krawędziach na gładko... Nie bez powodu do kombi od tego modelu dawali dodatkową regulację tylnej osi. (Nie pamiętam teraz czy hydrauliczną czy hydropneumatyczną).

Ja oczywiście wiem, że super nowoczesne zawieszenie zmniejsza siły na kierownicy i poprawia trzymanie się auta na drodze. Ale ja się na żadne wyścigi nie wybieram, z autostrad nie korzystam, a do 150 na godzinę mój Polonez jak dla mnie prowadzi się całkowicie spoko. A jak dostanie stabilizator, inne amorki i coś tam jeszcze się pozmienia to już w ogóle będzie bajka... :D

Oglądam sobie teraz zawieszenie od e30 - wygląda tak samo jak to w Mercedesie. Czyli też się w nim koła rozjeżdżają na boki pod obciążeniem. :roll:
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 22, 2010, 00:54:32 am »

Grejfrut

  • Gość
oooo Grzechu powiem Ci ze moje dawne kombi `98/`99 na sklepanych 3 piórach, stabie i dobieranych bilsteinach i felgach 14tkach chodziło wybornie.... nie ważne czy obciązone czy nie....

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 22, 2010, 10:57:01 am »

kihas

  • Gość
No, jeżeli interesują Cię rozwiązania sprawdzające się w samochodach ciężarowych i dostawczych, to masz rację.
W moim projekcie niestety ten most jest bardzo poważną wadą, bo nie jest w stanie przeniesc obciążenia, paradoksalnie muszę założyc te wadliwe zawieszenie od e36
 i zmuszony jestem te dobre rozwiązanie jakim jest most niestety usunąc.
Może powinienem załozyc most od Stara, pewnie by wytrzymał.

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 22, 2010, 12:14:40 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Most od Stara? Volvo to dla Ciebie ciężarówka? Złośliwość mógłbyś spokojnie sobie darować. A most dać od 132/Argenty albo od Volvo. Polonez 2.9 Biturbo ma most od 132/Argenty właśnie i to rozwiązanie się spokojnie u niego sprawdza.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 22, 2010, 13:04:26 pm »

simon0203

  • Gość

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 22, 2010, 13:25:22 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
Grzech#1938, wielowahaczowe dobre jest tyle że nie jako samoróba do samonośnego nadwozia zwłaszcza poloneza. a kolega kihas znowu się pojawił na forum.
jakieś postępy w pracy?? bo od tego czasu sporo ludzi sporo zrobiło

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #87 dnia: Marzec 22, 2010, 13:40:49 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
Cytat: "kihas"
No, jeżeli interesują Cię rozwiązania sprawdzające się w samochodach ciężarowych i dostawczych, to masz rację.

O ile pamieć mnie nie myli Corvette ZO6 też miało z tyłu resory a raczej nie jest ono autem cieżarowym  :roll:
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #88 dnia: Marzec 22, 2010, 14:27:14 pm »

kihas

  • Gość
No ale tam nie urywają się półosie.

[ Dodano: 22 Mar 2010 14:51 ]
Widzę że rozmowa idzie w złym kierunku.
Ja niegdzie nie napisałem że most jako most jest zły.
Nie jestem złośliwy, tylko nie mogę słuchac jak ktoś pisze że bmw ma poważną wadę.
Inżynierowie siedzą setki godzin nad poważną wadą?
Czy most, czy belka, czy wielowahaczowe zawieszenie ma swoje wady i zalety, ja nie mówię ślepo że coś jest dobre a coś złe, staram się analizowac.
Gdyby most od poldka bez problemu wytrzymywał 200 koni i więcej, to bym go zostawił, bo po co narazac się na koszty.
Nad mostem od np. Argenty, myślałem, miałem w Dużym fiacie taki most, ale niestety problem jest ze szperą.
Także w moim przypadku zawieszenie od e30 będzie najlepszym i najtańszym rozwiązaniem.

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #89 dnia: Marzec 22, 2010, 15:00:34 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: "kihas"
(...)
Nie jestem złośliwy, tylko nie mogę słuchac jak ktoś pisze że bmw ma poważną wadę.
Inżynierowie siedzą setki godzin nad poważną wadą?
(...)

Dla mnie ma wadę. Dla mnie. :D A co do ślęczenia godzinami, to cele są różne. Inżynierowie z BMW projektowali zawieszenie na niemieckie autostrady do jazdy z dużą prędkością i z przeciętnym obciążeniem auta czyli dwoma osobami + bagaż, a nie do ciągania przyczepki lub jeżdżenia z: 5 osób + 5 plecaków + 4 namioty + żarcie + sprzęt po dziurawych polskich (i nie tylko) drogach. :)
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #90 dnia: Marzec 22, 2010, 15:19:55 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
nie rozumiem problemów. volvo ze szperą nie stanowi problemu. obecnie dwa mosty volvo siedza grzecznie w polonezach i nikt nie powie mi że włozenie e30 najtańsze i najlepsze (włożenie 940-740 kosztowało ok 300zł zwykły :P / ze szpera 600zł )
co do wytrzymałości to hmm taki silnik w poloneza nie wejdzie co by to zerwał bo i 500kuni na tym widziałem

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #91 dnia: Marzec 22, 2010, 15:32:19 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
Cytat: "kihas"
Gdyby most od poldka bez problemu wytrzymywał 200 koni i więcej,

gdyby buda poloneza wytrzymywałą by tyle mocy wszyscy byli by w 7 niebie, w tym wypadku most to raczej niejmniejsze zmartwienie przy takiej mocy , niestety prawda jest taka że mało który poldek (nawet po blacharce) zmiesie taką moc, a szkoda  :(
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #92 dnia: Marzec 22, 2010, 15:32:29 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Dodam jako uzupełnienie, że mosty od Volva mają przenosić od 130 do ponad 180 KM i 250Nm w serii...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #93 dnia: Marzec 22, 2010, 18:51:29 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Ale co wy chcecie od e30? Przeciez polonez nie jest autem idealnym, wiele mu brakuje wiec nie wychwalajmy go ponad wszystko. Zawieszenie ma jakie ma, heble tak samo, blachy wiadomo jakie... i tak mozna wymieniac. W e30 mamy juz wszystko nieco bardziej nowoczesne, mega duzo gratow tuningowych i nie mowie tu o brewkach i naklejkach em pałer...
Rozumiem jestesmy zwiazani z polonezami ale po jaka cholere glosic brednie ze wszystkie samochody oprocz poloneza to kompletne padaki zaprojektowane i zbudowane przed stado pijanych malp. Nie popadajmy w fanatyzm.
No ale co ja tam moge wiedziec
328i

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #94 dnia: Marzec 22, 2010, 18:57:14 pm »

Buszek

  • Gość
Jeżeli dla kogoś każde innowacyjne i nowe rozwiązanie jest złe i popierają to tylko argumentami "kolejny bajer do psucia" to naprawdę nie ma za bardzo o czym tu dyskutować .
Co innego pasja i miłość do konkretnej marki/modelu a co innego ślepe zachwalanie go i mieszanie z błotem każdej innej marki .

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #95 dnia: Marzec 22, 2010, 19:24:50 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
e30 jest fajne jeżeli jest szykowane w jednym kierunku, nie mam nic do tego pojazdu , za to uważam za niebezpieczne montowanie jego zawieszenia do poloneza (nie wiadomo jak dobrze można spawać, wystarczy wada materiałowa i może to pęknąć ... niby nic przy małej prędkości, ale za to jak pyknie przy ponad 100km/h to już robi sie nie wesoło....)
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 22, 2010, 19:37:47 pm »

200sx

  • Gość
Cytat: "Leonek1321"
zapewne tak, reasumując w przekonaniu niektórych
Cytuj (zaznaczone)
Motoryzacja zaczyna się,i kończy na modelu E30  

wiec ten model jest zarówno bagażówką jak i indelną wyścigówką  :lol:
nie,wręcz przeciwnie,jest to auto bardziej sportowo-turystyczne, ze wzgledu na potrzeby oraz swoj wiek jest ono dla mnie bardziej niz wystarczające,a zdanie ktore mam w podpisie to moje zdanie,nie narzucam go nikomu.

odnosnie wożenia bagazy o wiele lepiej woziło się je polonezem,ale cos za cos ....

Po co robić SWAP w Polonezie.
« Odpowiedź #97 dnia: Marzec 22, 2010, 20:42:14 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: "Pawel."

Rozumiem jestesmy zwiazani z polonezami ale po jaka cholere glosic brednie ze wszystkie samochody oprocz poloneza to kompletne padaki zaprojektowane i zbudowane przed stado pijanych malp. Nie popadajmy w fanatyzm.
No ale co ja tam moge wiedziec

Ja nic takiego nie piszę. :) Osobiście dla mnie najlepszymi z aut są: Toyota Landcruiser, Mercedes G, Volvo serii 200 i 700, i jeszcze parę by się znalazło. :D Jak będę miał taki kaprys kiedyś to może któreś z nich sobie kupię, ale Polonez w zupełności mi wystarcza. :)

[ Dodano: 22 Mar 2010 20:45 ]
Cytat: "Buszek"
Jeżeli dla kogoś każde innowacyjne i nowe rozwiązanie jest złe i popierają to tylko argumentami "kolejny bajer do psucia" to naprawdę nie ma za bardzo o czym tu dyskutować .
Co innego pasja i miłość do konkretnej marki/modelu a co innego ślepe zachwalanie go i mieszanie z błotem każdej innej marki .

Czemu od razu każde? Dla mnie most ma więcej zalet niż wad, ale np nie upieram się, że ma być również z przodu, ;) Nie mam nic przeciwko nowoczesnym amortyzatorom, oponom co są ciche i jednocześnie świetnie się sprawdzają na śniegu, czy hamulcom z wentylowanymi tarczami. :) Jest wiele unowocześnień w aucie, które bardzo mi się podobają - po prostu na moje potrzeby most jest najwygodniejszy.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap