Autor Wątek: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?  (Przeczytany 41729 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #100 dnia: Sierpień 22, 2014, 11:39:46 am »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Niech piesi się za siebie sami wezmą, niech się nie uznają za święte krowy, niech nie wchodzą na pasy wogóle nie patrząc, to nie będzie trzeba robić głupich spotów reklamowych 10 mniej ratuje życie.

Ta, wytłumacz to przedszkolakowi, albo pijanemu (podobny poziom iq).
I zamiast telewizji polecam myślenie.

Mam wrażenie, że przedszkolaki sa bardziej kumate od ludzi po 60roku życia, którzy myślą, że jak tyle przeżyli to im się wszystko należy. Pijany to inna sprawa.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #101 dnia: Sierpień 22, 2014, 11:57:28 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Przedszkolak będzie postępował tak, jak się nauczył od rodziców / dziadków. Jeżeli ma rodziców idiotów, to będzie się zachowywał jak idiota.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #102 dnia: Sierpień 22, 2014, 18:54:12 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
w przypadku zderzenia z pieszym szanse na przeżycie tego ostatniego drastycznie maleją
Niech piesi się za siebie sami wezmą, niech się nie uznają za święte krowy, niech nie wchodzą na pasy wogóle nie patrząc, to nie będzie trzeba robić głupich spotów reklamowych 10 mniej ratuje życie.
Bo jak widzisz pieszego to nie możesz zwolnić? To zbyt męczące zdjąć nogę z gazu?
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #103 dnia: Sierpień 22, 2014, 19:24:30 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
w przypadku zderzenia z pieszym szanse na przeżycie tego ostatniego drastycznie maleją
Niech piesi się za siebie sami wezmą, niech się nie uznają za święte krowy, niech nie wchodzą na pasy wogóle nie patrząc, to nie będzie trzeba robić głupich spotów reklamowych 10 mniej ratuje życie.
Bo jak widzisz pieszego to nie możesz zwolnić? To zbyt męczące zdjąć nogę z gazu?
Może jeszcze mam pchać auto jak więcej niż jednego pieszego ? To nie ekonomiczne, zdejmować noge z gazu aby zwolnić i za chwilę znów przyspieszać. Kiedyś kulturalnie przepuszczałem pieszych, ale obecnie od pewnego czasu wolę tego nie robić na drogach dwu i więcej pasmowych. Powód ? Taki jak tutaj: http://www.lubin.pl/aktualnosci,32254,kamerki_sposobem_na_piratow_drogowych.html
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #104 dnia: Sierpień 22, 2014, 21:29:11 pm »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Argument ekonomiczny w konfrontacji z np. pozbawieniem kogoś życia - interesujący. Co do podanego przykładu to właśnie kierowca tego opla chyba pokierował się przesłankami ekonomicznymi i się nie zatrzymał. Dobrze że nie zabił tego kolesia na rowerze.

Teksty o tym że 60-latkowie są jakimś zagrożeniem są śmieszne, wystarczy sprawdzić statystykę sprawców wypadków pod kątem wieku.

cytuję za http://www.lodzka.policja.gov.pl/content/view/280/190/1/1/

"Analiza stanu bezpieczeństwa wykazała, że sprawcy wypadków drogowych najczęściej wywodzą się z grupy wiekowej 25 – 39 lat. Spowodowali oni ⅓ liczby wypadków, zabitych i rannych w wypadkach zaistniałych z winy kierującego pojazdem.

Sprawcy wypadków drogowych to:

od 40 do 59 lat  – 28 % wypadków, 32 % zabitych, 27 % rannych,
od 18 do 24 lat  – 19 % wypadków, 20 % zabitych, 20 % rannych,
60 i więcej   – 16 % wypadków, 15 % zabitych, 14 % rannych.

W odniesieniu do nietrzeźwych sprawców wypadków grupa wiekowa 25 - 39 lat wypada jeszcze gorzej. Kierujący ci spowodowali blisko połowę wypadków, zabitych i rannych. Poza tą grupą podobne procentowe udziały w liczbie wypadków powodowanych przez „nietrzeźwych” sprawców mają grupy wiekowe 18 – 24 lata oraz 40 – 59 lat, odpowiednio 25 % i 27 %. "

Czyli wniosek z tego taki że grupa 60+ wprowadza najmniejsze zagrożenie na drodze.
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #105 dnia: Sierpień 22, 2014, 23:06:24 pm »

Offline Maurer

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1,6 GLI '96 LPG
Trzeba by też wziąć pod uwagę, ilu kierujących 60+ porusza się po drogach, a ilu młodszych - wtedy dopiero możesz stwierdzić, który z nich niesie ze sobą większe zagrożenie. Nietrudno, żeby najwięcej wypadków spowodowali ludzie w średnim wieku, skoro jest ich najwięcej. Choć generalnie to się z Tobą zgadzam - emeryci to prędzej zawalidrogi niż zabójcy.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #106 dnia: Sierpień 23, 2014, 18:00:46 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Bo jak widzisz pieszego to nie możesz zwolnić? To zbyt męczące zdjąć nogę z gazu? Może jeszcze mam pchać auto jak więcej niż jednego pieszego ? To nie ekonomiczne, zdejmować noge z gazu aby zwolnić i za chwilę znów przyspieszać. Kiedyś kulturalnie przepuszczałem pieszych, ale obecnie od pewnego czasu wolę tego nie robić na drogach dwu i więcej pasmowych. Powód ? Taki jak tutaj: http://www.lubin.pl/aktualnosci,32254,kamerki_sposobem_na_piratow_drogowych.html
To, że ktoś tam przejechał nieprawidłowo przez pasy dla Ciebie jest powodem nieprzepuszczania pieszych? Gdzie tu logika? A niezwalnianie "bo to kosztuje" jest niezłym żartem. Nie myślisz czasem że jak kogoś stukniesz to Ci te "oszczędności" skasuje z naddatkiem? Samochód już tak ma, że jeżdżenie nim kosztuje...

Czyli wniosek z tego taki że grupa 60+ wprowadza najmniejsze zagrożenie na drodze.

No i ta grupa na ogół ma na ogół kilkadziesiąt lat praktyki za kółkiem... Między innymi dlatego jeżdżą powoli. Bo zdają sobie sprawę z faktu, że refleks już nie taki.
 Mój ojciec ma 81 lat i normalnie jeździ samochodem. Zdecydowanie prowadzi lepiej niż wielu młodych. A prawo jazdy ma już ponad 60 lat. Robił je na Willysie jeszcze.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2014, 18:18:11 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #107 dnia: Sierpień 29, 2014, 06:37:23 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
A tu mamy prawdziwego mordercę... Jak można w ogóle czymś takim jeździć? Samemu bym się bał, a co dopiero z ludźmi...

http://moto.onet.pl/aktualnosci/bus-w-fatalnym-stanie-wozil-pasazerow/jcly6
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #108 dnia: Sierpień 29, 2014, 07:22:34 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
A tu mamy prawdziwego mordercę... Jak można w ogóle czymś takim jeździć? Samemu bym się bał, a co dopiero z ludźmi...
http://moto.onet.pl/aktualnosci/bus-w-fatalnym-stanie-wozil-pasazerow/jcly6
Byłeś kiedyś w Afryce? Zanim coś się urwie w tym sprinterze, trzy razy panewki w Polonezie zmienisz i szesnaście razy komplet drążków, o sworzniach nie wspomnę...

ale nośny temat do onetu i ryk prezesa rady ministrów, jak to mandaty podniesie kierowcom busów.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #109 dnia: Sierpień 29, 2014, 09:30:00 am »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
To, że ktoś tam przejechał nieprawidłowo przez pasy dla Ciebie jest powodem nieprzepuszczania pieszych? Gdzie tu logika?
Logika następująca. Będąc na prawym, zatrzymując się by przepuścić pieszego, a lewym jedzie ktoś, kto się nie zatrzyma - to ja przyczyniam się do inwalidztwa bądź śmierci tego pieszego.
No i ta grupa na ogół ma na ogół kilkadziesiąt lat praktyki za kółkiem...
Dlatego nie potrafią się zachować na rondach, dlatego skręcają w lewo z prawego pasa i wiele wiele innych... ;)
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #110 dnia: Sierpień 29, 2014, 10:23:17 am »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Mężczyzna
Zanim coś się urwie w tym sprinterze
Ale hamulce mógłby mieć...

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #111 dnia: Sierpień 29, 2014, 11:48:21 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Hamulce mógłby mieć, ale prawda jest taka, że taki trup może być bezpieczniejszy niż te nowe dostawczaki, co tylko ładnie przez jakiś czas wyglądają. Interesują się nadmierną korozją w sprinterze, ale nowych ducato, boxerów, jumperów już nikt nie sprawdza pod względem sztywności nadwozia w nowiutkim egzemplarzu. A sztywność ich jest taka, jak naczepy pod plandeką. Ale to nikogo nie interesuje, bo przecież producent sprzedaje nowoczesne, bezpieczne i ekologiczne auto. Jestem pewien że taki sprinter, transit, daily itd nawet z obniżoną o 5% sztywnością z powodu korozji, będzie solidniejszy niż nowe auto.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #112 dnia: Sierpień 29, 2014, 21:37:37 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
A tu mamy prawdziwego mordercę... Jak można w ogóle czymś takim jeździć? Samemu bym się bał, a co dopiero z ludźmi...
http://moto.onet.pl/aktualnosci/bus-w-fatalnym-stanie-wozil-pasazerow/jcly6
Byłeś kiedyś w Afryce? Zanim coś się urwie w tym sprinterze, trzy razy panewki w Polonezie zmienisz i szesnaście razy komplet drążków, o sworzniach nie wspomnę...
Co mnie obchodzi Afryka? Jak muzułmanie chcą się zbiorowo zabijać jadąc starym gratem to proszę bardzo, ale nie podoba mi się żeby ktoś po Polsce woził ludzi autem w takim stanie. Zwłaszcza że pospawanie w dwóch miejscach podłużnic i naprawa cieknącego hamulca nie kosztuje fortuny.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #113 dnia: Sierpień 29, 2014, 23:58:17 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Tak się dziwnie składa, że busowy zabójca pochodzi z mojego rodzinnego miasta.
Znam kilka osób, które chętnie pospawałyby te podłużnice i wymieniły zaciski za pare groszy - włącznie ze mną. Ciekawe, czy ów przewoźnik miał owe "parę groszy" na taką naprawę. Mam świadomość, że mógł ich nie mieć, bo TUTAJ SIĘ TAK ŻYJE. Może nie było czasu i możliwości, by wyłączyć pojazd z ruchu. Zauważmy, bus nie miał wypadku, został po prostu zatrzymany podczas kontroli.
Wiadomo, że nic nie usprawiedliwia dbałości o stan techniczny pojazdu do wożenia ludzi. Ale skoro człowiek jedzie do pracy i nie wie, co go spotka...
http://www.walbrzyszek.com/news,single,init,article,24984

To także jest Polska.
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #114 dnia: Wrzesień 01, 2014, 01:03:59 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
A tu mamy prawdziwego mordercę... Jak można w ogóle czymś takim jeździć? Samemu bym się bał, a co dopiero z ludźmi...
http://moto.onet.pl/aktualnosci/bus-w-fatalnym-stanie-wozil-pasazerow/jcly6
Byłeś kiedyś w Afryce? Zanim coś się urwie w tym sprinterze, trzy razy panewki w Polonezie zmienisz i szesnaście razy komplet drążków, o sworzniach nie wspomnę...
Co mnie obchodzi Afryka? Jak muzułmanie chcą się zbiorowo zabijać jadąc starym gratem to proszę bardzo, ale nie podoba mi się żeby ktoś po Polsce woził ludzi autem w takim stanie. Zwłaszcza że pospawanie w dwóch miejscach podłużnic i naprawa cieknącego hamulca nie kosztuje fortuny.
A co mnie albo kogoś innego obchodzi, co się Tobie podoba?
Może zakażesz używania aut starszych niż 10 lat, bo Tobie się to nie podoba?
Sprawę uszkodzeń ze zdjęć wkładam między bajki, wiem jak się robi medialny szum dla łonetu i fucktu.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #115 dnia: Wrzesień 01, 2014, 03:06:26 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Panuje tu swoboda wypowiedzi - nie podoba Ci się to co piszę to nie czytaj.  :P
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #116 dnia: Wrzesień 01, 2014, 07:45:04 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Panuje tu swoboda wypowiedzi - nie podoba Ci się to co piszę to nie czytaj.  :P
ok, jednak Twoja pierwsza wypowiedź w tym temacie - była trafna, więc poczytam jeszcze trochę i później ocenię. :-P
/chyba, ze się obraziłeś o te panewki, hehe/

A w temacie: kto jest prawdziwym zabójcą okaże się PO wypadku, który spowoduje. Nie PRZED.
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #117 dnia: Wrzesień 06, 2014, 17:19:02 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #118 dnia: Wrzesień 06, 2014, 21:16:08 pm »

Offline Muriel1130

  • Tadziu
  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nic na siłe, wszystko młotkiem!
    • Polonez Caro MR'93
Widzę temat dalej aktualny to zabiorę w nim kilka słów.

1. Polskie prawo drogowe jest jakie jest. Ograniczenia również. Stany dróg i infrastruktury no cóż się tutaj sporo wypowiadać. Jednak Policja oraz rząd dorabiają sobie na kierowcach jak chcą. Taryfikator jest na tyle nieogarnięty, że zwykły Kowalski za zaparkowanie auta 1m za blisko od przystanku czym nie zagrozi życia człowieka dostanie taką karę jak kierowca wyprzedzający na podwójnej na skrzyżowaniu zagrażając ruchowi drogowemu. Po prostu trzeba robić swoje i unikać szmaciarzy.

2. Idealny kierowca jest pieszym i rowerzystą. Idealny rowerzysta jest pieszym i kierowcą. Idealny pieszy jest kierowcą i rowerzystom. Nikt, kto nie siedział za kółkiem w pełni nie zrozumie kierowcy. Nikt, kto nie jeździł dla przyjemności rowerem nie zrozumie rowerzystów. Wystarczy mieć jakiś szacunek dla siebie, a wszystko będzie dobrze się toczyć. Jednak niestety rzeczywistość taka nie jest.

3. Akcje w TV jak "10 mniej - zwolnij" i inne w głównej mierze tyczą się kierowców. Nikt nie powie człowiekowi "nie pchaj się pod koła święta krowo" bądź "rowerzysto zamontuj sobie lampki w rower". Dla mnie to jest marnowanie pieniędzy. Można robić o wiele lepsze spoty uogólniające. Gdzie każdy z trzech grup człowiek weźmie wyciągnie coś dla siebie. Ale poco, lepiej obwinić kierowców na start.

4. Morderca na drodze - piją, ćpają i jadą. Tacy to są mordercy. Jadą drogim BMW na mokrej nawierzchni po łukach 120km/h+. Jeżdżą powyżej 100km/h po mieście. Tiroloty "nie widzące" aut w lusterkach... Sporo można było by takich wymieniać. Nic nic nie pokona ludzkiej głupoty.

5. Przepisy - sam nie jestem przepisowy, rzadko jadę wioską przepisowo, miastem też nie zawsze. Jednak wystarczy patrzeć, myśleć. Jak człowiek leci 100 przez wieś i widzi w oddali ludzi na chodniku / dzieci / pada deszcz to normalne, że trzeba zwolnić. Czuwać. Nikt nie jest święty jednak wystarczy by każdy wykazał chociaż minimalną chęć trzeźwego myślenia, miał minimalnie rozwinięty układ odpowiadający za rozsądek, wyobraźnię. Nikt nie każe zwalniać w mieście (no prócz prawa, które jest po to by je łamać) do 30km jak jest znak, jednak wystarczy myśleć.

Reasumując moje podpunkty wszystko jest dla ludzi. Można pozwolić sobie na więcej. Jednak trzeba myśleć co się robi. Każdy z nas może być mordercą, ale czy chce? Czasami warto pomyśleć, każdy na swój sposób co by było gdyby... i wkazać trochę pokory, opanowania. Ci co tego nie robią - to są mordercy. Dużo o nich w mediach więc już nie będę na takich wieszać psów. Społeczeństwo idzie w dobrym kierunku jeżeli o to chodzi.

Odp: Kim są prawdziwi mordercy na drogach...?
« Odpowiedź #119 dnia: Wrzesień 07, 2014, 02:27:16 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Wczoraj jakiś kilometr od mojego domu na szerokiej, prostej drodze przy pięknej pogodzie facet nie opanował samochodu i przywalił niemal idealnie centralnie w latarnię. :) Do takiego numeru to już trzeba mieć talent.  :d Aż mu pstryknąłem fotę - tak absurdalnie to wyglądało.  <lol2>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 07, 2014, 02:29:54 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap