Autor Wątek: Zawodowy kierowca...  (Przeczytany 9919 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 05, 2009, 22:07:33 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
taksamo moge powiedziec, ze nie zostalbym ksiedzem :D
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 05, 2009, 22:07:49 pm »

Offline Pio555

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
  • RENAULT SCENIC 1,6 dci
Cytat: "Marcin."
Widocznie nie byłes do tego stworzony

zapewne tak
Cytat: "Marcin."
mój dziadek za kierownica zawodowo spędził ponad 40 lat

kiedyś to było zupełnie inaczej-puste drogi,PKS, etc

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 05, 2009, 22:18:08 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

Stingerek, a Ty chciałbyś być zawodowym kierowcą i całe dnie spędzać poza domem??

byłem przez 18 miesięcy, jeździłem mroźnią na kółkach (-33 na pace) wkładanie swojej osoby do komór przy +40 w słońcu i przywieranie rąk do aluminiowych burt znam aż za dobrze.
Robota była cieżka, dobrze płatna i 10-12 godzin na dobę.
Czy mi się podobało ? robota nie, ale płaca owszem. Cieżko powiedzieć, bo zrezygnowałem ale to przez atmosfere w firmie nie przez "trudy"

Nie wyobrażam sobie siebie 5-6 tygodni z dala od mojej rodziny (narzeczonej i córki) dlatego nie szukam takiej pracy i nie jestem nią zainteresowany. czy bym sobie poradził, nie wiem, wątpie. Najbaradziej bałbym się samotnych nocy gdzieś na jakimś wypizdówku gdzie każdy idiota może ci zapukać łomem w szybę. Sądzę że za słaby psychicznie jestem do takiej roboty i prędzej czy póxniej mógłbym kogoś zabić.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 05, 2009, 22:23:23 pm »

Offline Pio555

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
  • RENAULT SCENIC 1,6 dci
Cytat: "Stingerek"
Nie wyobrażam sobie siebie 5-6 tygodni z dala od mojej rodziny (narzeczonej i córki) dlatego nie szukam takiej pracy i nie jestem nią zainteresowany. czy bym sobie poradził, nie wiem, wątpie. Najbaradziej bałbym się samotnych nocy gdzieś na jakimś wypizdówku gdzie każdy idiota może ci zapukać łomem w szybę. Sądzę że za słaby psychicznie jestem do takiej roboty i prędzej czy póxniej mógłbym kogoś zabić.

i to jest sedno całej dyskusji

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 05, 2009, 22:27:54 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Zgadzam się z tobą, i chodzi właśnie o to że dla niektórych to jest chleb powszedni a niektórzy lubią "ciepły stołek" gdzie do mc donalda jest 100 metrów a do wyrka nie dalej niż kilometr.
Ja jestem gdzieś po środku, uwielbiam jeździć, kocham samochody, również spedzanie nocy poza domem jest ok, zwłaszcza spanie w aucie :) Ale.. tak jak pisałem wcześniej, spanie na jakims wygwizdowie po środku francji (w Cale tak to się pisze ?) gdzie potrafia sukinkoty strzykawką gaz wpuścić przez uszczelkę drzwi albo do naczepy ci sie schowa pod spodem jakiś "imigrant" i masz kłopoty.
To na prawdę bardzo cieżka i odpowiedzialna praca.

Dlaczego bym się nie nadawał ? nie jestem typem samotnika, lubie mieć do kogo gębe otworzyć gdybym w takie trasy jeździł zawsze ze zmiennikiem to podjąłbym się takiej pracy. Wszak wąchanie czyichś skarpetek przez 5 tygodni to też wyzwanie :D I ogołnie spedzenie 48godzin z obcą osobą w pomieszczeniu 2x1.5mx2.5m też pokazuje jak bardzo jesteśmy tolerancyjni.


Ja twierdze tak: każdy kolega i przyjaciel i znajomy są spoko. Dopóki nie musisz z nimi spedzic wiecej niz kilka dni w jednym miejscu. Wtedy można sie nawet pobić lub pozabijać.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 06, 2009, 00:05:04 am »

zyzeq

  • Gość
a o psycho testach to nikt nie wspomni ;p one też są ważne ;p

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 06, 2009, 00:10:42 am »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Myslalem o tym ale ceny praw jazdy (kat. C i kolejne) mnie blokuja

Szukam pracy jako kierowca z kat. B jednak to nie takie proste... jak by ktos cos mial do zalatwienia to bardzo prosze o PW  :wink:
328i

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 06, 2009, 09:32:43 am »

Offline Sterciu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 482
Cytat: "zyzeq"
a o psycho testach to nikt nie wspomni ;p one też są ważne ;p



Badania które 90% osób  przechodzi ;).




Cytat: "Pawel."
Myslalem o tym ale ceny praw jazdy (kat. C i kolejne) mnie blokuja

Szukam pracy jako kierowca z kat. B jednak to nie takie proste... jak by ktos cos mial do zalatwienia to bardzo prosze o PW  :wink:


A od stycznia 2010 wchodzi VAT na te usługi. Czyli wszystkie kategorie podrozeja minimum o 22%.

Co do pracy to sam szukalem kierowcy , ale minimum jakie postawilem to E/B , ze wskazaniem na posiadanie prawa jazdy E/C. Znalazlem kierowce swierzo po kursie młodego z kat. C. Kat E/B tez ma ale E/C jeszcze sie nie dorobil. Aż strach myśleć jak sie obchodzi z moim autem :/ , po miesiacu pracy u mnie dostal fotke z przekroczenia prędkosci , mial 138km/h na ograniczeniu do 70km/h. Ostatnio omalo nie zarznął silnika , auto bylo az holowane do Polski z Hanoveru , okazalo sie z wykreówki ze cały czas cisnął 170km/h na autobahnie. Takze pracodawcy teraz patrza na wszystko , młodych sie boja brac bo jak maja szybsze auta to niedośc ze o pracownika sie boją to i o sprzet zeby sobie i komus krzywdy nie zrobil.
Pozdrowionka ;)
Kiedyś był 125p oraz dwa Plusy - rover i ohv.

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 06, 2009, 09:46:53 am »

Offline brudny#1924

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 854
  • Płeć: Mężczyzna
  • Grzegorz
    • Fiat 125p 1.5c 1987 Volvo V70 2.4T 2001
no i niestety przez takie osoby,ludzie co maja troche oleju w glowie maja problemy z praca
"wtedy stworzył Bóg FSO i zobaczył,że jest dobre":D
Cytat: Zoltan#1930
O!jest Ten Co Śpi Na Stojąco :)
Fiat 125p 1.5c 1987
Volvo V70 2.4T 2001
Peugeot 508 2.0 2013
Peugeot 308 2.0 2015

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 06, 2009, 10:31:47 am »

Offline Marcin.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 188
  • Płeć: Mężczyzna
  • Peloponez
    • Fso Polonez Caro 1,6GLI L98
Cytuj (zaznaczone)
no i niestety przez takie osoby,ludzie co maja troche oleju w glowie maja problemy z praca
 

No właśnie popieram w 100% W Busach nie po to montują teraz tak mocne silniki żeby robić z nich rajdówkę  tylko żeby miały siłę dzielnie dzwigać towar który przewożą ..... ;)
Renault Safrane 3,0 V6 Baccara Automat
Renault Megane 2,0 RTE Automat
Ford Transit 2,0 TDDI 
Daewoo Leganza CDX 2,0

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 06, 2009, 10:46:20 am »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
I dlatemu jak pracodawca widzi ile mam lat to od razu sie krzwi  :?
328i

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 06, 2009, 15:39:46 pm »

zyzeq

  • Gość
a żeby jeździć na trasach między narodowych to trzeba mieć praktykę minimum 1 rok a najlepiej 2 lata gdzie nie patrzałem na ofertę to tak wymagają -,-

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 06, 2009, 16:14:32 pm »

Buszek

  • Gość
No chyba nie myślałeś ,że zaraz po otrzymaniu prawa jazdy na C+E dadzą Ci trasę do Anglii.

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 06, 2009, 18:51:08 pm »

Lukasz

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
a żeby jeździć na trasach między narodowych to trzeba mieć praktykę minimum 1 rok a najlepiej 2 lata gdzie nie patrzałem na ofertę to tak wymagają -,-


nie, poczekajmy jescze az zostana na tirach same dziadki bo nie bedzie mial kto jezdzic. zobaczysz bedzie tak ze beda lapac kazdego w prawkiem na tiry. mi np. jest ciezko w tej chwili wylozyc po 2000 tys i 6000 na nowe/stare swiadectwo kwalifikacji i na razie nie mam dostepu do takiej kasy. 90 % chlopakow wydaje mi sie ze tez nie ma na koncie takiej kasiory bo jest po jakiejs tam szkolinie albo w lichej robocie.  bo mgr czy inz to wydaje mi sie ze nie siadze za kolko.

wracajac do tematu to jezdzilem kilka tyg na dostawczaku z towarami do sklepow. fakt doswiadczenie znikome ale tej drogi sie troche zobaczylo i FaZi_Fr, zacznij od tego samego kasiora nie najgorsza a "punkty" doswiadczenia leca :P

ale zrezygnowalem bo znowu strasznie mnie bola plecy jak jade dluzej niz godzine w obojetnie jakim samochodzie. pod koniec dniowek juz ciezko mi sie bylo wyprostowac  :cry:

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 08, 2009, 02:13:31 am »

misiek_staszic

  • Gość
Ja jezdzilem dostawczym Iveco Daily - plandeka. I to rok temu (19 lat miałem). Było fajnie i dobrze płatnie. Woziłem części do łopla do salonów, w takich koszach (rollkontenery). Auto miało windę samozaładowczą. Dorwij taką robotę - to jest do 3,5 tony, zobaczysz jak jest być całymi dniami w aucie i zdecydujesz czy chcesz dalej, czy chcesz prawko, itp.

Ja po tym zrobiłem C i obecnie śmigam solówkami. Jednodniowe trasy (rano wyjeżdżasz 5 - 6 powrót 15 - 18 zależy jakie korki). I nikt mi nie wmówi że mam małe ambicje - robię co lubię, i to co chcę. Realizuj się w tym co lubisz.

C daje możliwości, możesz ściągać dla kogoś (np. komisów) używane auta zachodu, i to nawet ciągniki siodłowe (w przypadku samego C bez naczepy oczywiście).

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 08, 2009, 22:22:02 pm »

Offline Sterciu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 482
Cytat: "brudny#1924"
no i niestety przez takie osoby,ludzie co maja troche oleju w glowie maja problemy z praca


Ja juz planuje kupic starego sprintera 312D albo jeszcze lepiej 310D i tym autem go puścić , nich jezdzi. Zawrotnych prędkości nie osiagnie , za szybki nie będzie , bardziej zywotny moze silnik bedzie i wystarczy.

Ja 316-tką jak jezdzilem to mi prędkośc 110km/h wystarczala na trasei az nadto , pomimo ze może duzo iecej to auto. Ale nie kazdy rozumie , a juz jak widze kurierów z firm kurierskich jadących na zlamanie karkow to juz wogole zal mi ich głupoty  :roll:

Cytat: "Lukasz"
Cytuj (zaznaczone)
a żeby jeździć na trasach między narodowych to trzeba mieć praktykę minimum 1 rok a najlepiej 2 lata gdzie nie patrzałem na ofertę to tak wymagają -,-


nie, poczekajmy jescze az zostana na tirach same dziadki bo nie bedzie mial kto jezdzic. zobaczysz bedzie tak ze beda lapac kazdego w prawkiem na tiry.


To może tak bedzie za 10 lat jak nic sie nie zmieni i KW nie stanieje. Narazie kierowców z E/C jest tylu na rynku i to nie koniecznie mlodych lub takich którym do emerytury niewiele brakuje ze na 10 lat zapas jest

 
Cytuj (zaznaczone)
bo mgr czy inz to wydaje mi sie ze nie siadze za kolko.


zdziwiłbys sie ;) , znam  mgr , inz  i nić innego nie chcą robić jak za kólkiem siedziec ;).




Cytat: "Pio555"
Cytat: "FaZi_Fr"
Ja planuje podjac taka prace jak skoncze szkole

 :shock: FaZi_Fr,  więcej ambicji


Nie wiem co miales na mysli , ale niektórzy wolą taką prace niz jak ktos im nad głową stoi i ich wkurza. Ja chyba bym nie mógl w biurze pracować z szefem nad glowa bo jeszcze bym mu manto spuścil jak by mnie wkurzył :lol: .

Ja jade sobie w trase , w wiekszosci noclegi mam w motelach , hotelach więc nie spie za duzo w aucie. I nie narzekam... a własciwie nie narzekalem poniewaz od jakiegoś czasu juz zapomnialem co to są wyjazdy :)

Tak samo ja powiedzialem koledze "więcej ambicji"  jak chcial pracować w jakiejs firmie w biurze  :mrgreen: , i poszedl na kierowce tez , tylko na wywrotkę  :mrgreen: . 8 godzin pracy , załaduja go , rozładuje sie sam , praca dla leniwych poprostu a 3000-3500zł w miesiącu ma :).
Pozdrowionka ;)
Kiedyś był 125p oraz dwa Plusy - rover i ohv.

Zawodowy kierowca...
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 09, 2009, 16:29:30 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Sterciu, nie wiem jak tam z wywrotką, ale kiedyś tam ( szczególnie w wakacje, jak jeszcze w moim wieku każdy chciał się najeździć ) zdarzyło mi się dorabiać jako kierowca i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że porównując do kumpli, którzy jeździli osobówkami / busami / tirami to miałem dużo lepiej i dużo więcej zarabiałem jako kierowca traktora  :mrgreen: No i co ważne, jak wszystko się wlokło, to dla mnie była normalna prędkość " podróżna" :P Raz po raz tylko zjechałem na jakiś przystanek PKSu, co by się za mną ogonki nie robiły i tyle  :wink:
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)