Zamiast reklamować się, że jesteś "monterem" instalacji LPG napisz lepiej do czego służy kominek i jaka jest różnica między kominkiem wsadzonym w dziurę a dziurą bez kominka bo stwierdzenie, że "tak się robi" stawia cię na równi z "mechanikami", którzy partolą robotę i tak naprawdę nic nie potrafią oprócz oszukiwania ludzi i okradania ich z pieniędzy. Niektórzy albo nawet większość tych "mechaników" ukończyła szkoły w tym kierunku (kierunku oszustwa ?).
Żeby być monterem instalacji LPG należy umieć przecinać przewody układu chłodzenia, wiercić otwory w karoserii, przecinać przewody elektryczne, odkręcać elementy wtrysku/gaźnika/przewodów dop. powietrze. Wszystko zgodnie z załączoną instrukcją producentów reduktorów/zbiorników. Trzeba też jeszcze potrafić wetknąć na koniec w rurę analizator spalin. Na koniec skasować klienta i jak coś nie działa to powiedzieć mu, że tak ma być na gazie i najpierw niech na benzynie dobrze ustawi silnik i odesłać go do "mechanika".
To czym różni się dziura bez kominka od dziury z kominkiem przy zbiorniku taroidalnym oprócz samego kominka oczywiście ?