Skrzynia biegów

[FOX]

Witam wszystkich. Mam poldka kombi z 1999 roku i mam taki problem.
Problem dotyczy skrzyni biegów, nie wiem z kąd ale dostaje mi się woda do wnętrza skrzyni !  Zaznaczam że skrzynia nie ma wycieków.  Jeżeli ktoś może mi pomóc to bardzo prosze .  Czekam na szybką odpowiedz bo mróz idzie ...

[Grzech#1938]

A skąd wiesz, że się leje?

[FOX]

Bo juz 2 raz ni zamarzla ostatnio rok temu no i dzisiaj .. przy wymianie oleju wylecialo jakieś 2 litry wody..

[snikers]

a skrzynia nie ma czasem odpowietrznika na gorze?

[FOX]

Szukalem ale nic tam niema chyba ze nie widac go od spodu...

[Stingerek]

Odpowietrznik jest. Od góry.
Skąd wiesz że skrzynia zamarzła ? Nie mogłeś w ogóle wajchą ruszyć ?
Nie ma szans żeby do skrzyni dostała sie woda...

[FOX]

Odpowietrznik jest. Od góry.
Skąd wiesz że skrzynia zamarzła ? Nie mogłeś w ogóle wajchą ruszyć ?
Nie ma szans żeby do skrzyni dostała sie woda...

Skąd wiem, bo rano wnie moglem ruszyć lewarkiem a po nagrzaniu silnika wszystko wrócilo do normy,pozatym przy zmianie oleju dzisiaj gdy spuszczalem olej najpierw wyleciało z 2 litry wody a potem olej.
Po wymianie oleju samochód stal 10 godzin na mrozie i bylo wszystko ok.
Widac jakas szansa jest bo woda w skrzyni tez byla

[Stingerek]

Zdejmij skrzynię. Nic nie wydumasz.

[Grzech#1938]

Jedyna możliwość jaka mi przychodzi do głowy to ta, że skrzynia albo ma uszkodzoną blachę z której wychodzi drążek zmiany biegów albo dziurę w uszczelce od owego drążka i do tego nie ma gumy zwanej potocznie uchem słonia. Tamtędy ewentualnie mogło by się coś nalać... Jeździsz po dużych kałużach?

[Stingerek]

No nalać.. czy ja wiem ? Musiał by dobrze brodzić autem na równo z progami w wodzie i to dośc szybko żeby tam się tak woda dostała. od góry jest tylko odpowietrznik, a przez "wieżyczkę" wątpie żeby się dostała woda... nie w takiej ilości.. nie w tak krótkim czasie.

Trzeba zdjąć skrzynię.

[matucha]

Tyle, że ta woda mogła się zbierać od zeszłego roku i dopiero przy mrozie zamarzła.

[FOX]

matucha#1931 masz racje to sie zebralo w ciagu roku,
Grzech#1938 sprawdzone wszystkie gumy sa ok z opaskami zaciskowymi.
Stingerek dales mi cos do myslenia musze jutro sprawdzic czy jest tam wogole odpowietrznik czy jakis mechanik go nie zdemontowal.  Jutro dam odpowiedz

[zipposirocco]

Może przecieka Ci na gumach, powinny być bodajrze 3 gumy jak pamiętam a) od podwozia b) w kabinie i c) ta od mieszka przy której trzymasz rękę.

Poza tym jak gumy są źle założone i zamarzną te dwie ostatnie to jest problem ze zmianą biegów, jak sie je rozrusza lub ułoży to jest OK.

[bodzik]

odpowietrznik to pewnie masz ale może się okazać, że kapturka osłaniającego już na nim nie masz. Na kanale powinieneś dostać ręką do odpowietrznika i sprawdzić czy jest osłonięty.

(ot
szczególnie na gumie "kabinowej" lub mieszku przecieka :roll: )

[zipposirocco]

Acha: wodę możesz dostawać do skrzyni przez te gumy źle nałożone nie tylko przez deszcz ale jak masz niezbyt dobrze działającą nagrzewnicę (rozszczelnienia)  i wtedy leje się w dół płyn chłodniczy.

[DF]

A czy w przypadku kiedy woda przebywa tam już od roku to nie powinna się w pewien sposób "związać" z olejem ? W czasie jazdy jest tam jak w mikserze. Powinna powstać śliczna szara maź jak zimą pod korkiem oleju silnika albo jak mamy walniętą uszczelkę pod głowicą.

Jak wygląda smarowanie takiej skrzyni tą mieszanką olejowo-wodną ? To możne więcej szkodzić niż smarować. Może lepiej wymienić skrzynię...

Woda możne pochodzić z podszybia moim zdaniem. Ścieka sobie po obudowie sprzęgła i jeśli odpowietrznik jest uszkodzony to tam wpływa sobie. Być może z jakichś brudów utworzyła się tam jakaś "zapora" tamująca wodę i utrudniająca odpływ z rejonu przy odpowietrzniku...
Może jest uszkodzona/pęknięta obudowa. "Ucho słonia" też już widziałem założone w przedziwne sposoby bo jakiś kretyn "mechanik" nie miał pojęcia...  Ale przez te otwory od lewarka to bym nie podejrzewał - za wysoko.

Tak czy inaczej najlepszym rozwiązaniem jest jednak ściągnąć skrzynię...

[Stingerek]

A czy w przypadku kiedy woda przebywa tam już od roku to nie powinna się w pewien sposób "związać" z olejem ? W czasie jazdy jest tam jak w mikserze. Powinna powstać śliczna szara maź jak zimą pod korkiem oleju silnika albo jak mamy walniętą uszczelkę pod głowicą.

Tak.. ale po 10-15 minutach woda opada na dno i oddziela się od oleju.
Wlej do szklanki, dobrze zamieszaj olej z wodą, odstoi trochę, sam zobaczysz.

[FOX]

Witam ponownie.
Mam dobrą rade dla wszystkich nie dawajcie swoich samochodów mechanikom.
Problem jaki mialem wyjaśnił się jakis mądry mechanik wymontował odpowietrznik i poprostu go nie było ! to byla przyczyna ze woda dostawala sie do skrzyni.
Stingerek I DF dziekuje za naprowadzenie mnie na dobry trop, serdeczne dzieki
Juz jest wszystko ok, mam nauczke aby samochodu nie zostawiac w zakladach mechanicznych a mechanikom patrzec na ręce  Nie dotyczy to mechaników uczciwie wykonujących swoją prace.
                                                          Pozdrawiam FOX

[hans]

I znowu potwierdza się teza że jak chcesz mieć coś dobrze zrobione zrób to sam ...

[BARTEK1925]

I znowu potwierdza się teza że jak chcesz mieć coś dobrze zrobione zrób to sam ...

hans,  to niestety reguła od której jest mało odstępstw, pamiętajcie że "mechanicy" podchodzą do tego tak: "przecież to tylko stare gówno (POlonez), to po ki wuj się starać".
Ja od dawna wszystko przy aucie robię sam, ostatnio mnie wydymano na regulacji geometrii :evil: i zaczęło mi po tym rzekomym ustawieniu moje TOYO wcinać od środka :evil: dopiero dołożenie podkładek pod mocowania górnych wachaczy dało efekt.