Autor Wątek: Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.  (Przeczytany 9329 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« dnia: Styczeń 11, 2010, 22:49:02 pm »

Offline Dj. Illusion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 535
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polski Fiat 125p 1980 zwany Boguś
Witam!
Wiem że były podobne tematy lecz wolę opisać swój przypadek. Otóż kupiłem poldka parę miesięcy temu rocznik 97 rover. Niestety padła mi uszczelka ale została wymieniona i wszystko było cacy do czasu jak założyłem ze względów finansowych ZŁO (LPG) sekwencję.
Zaraz jak auto z serwisu odebrałem jadę sobie 90-100 km/h i nagle zimny nadmuch zamiast gorącego i temperatura około 120 stopni. Otwarłem maske i widać było że przez korek sie płyn wylewał. Na postoju lub jak jechałem 70 km/h to temp spadała do ok. 90 stopni i znów ciepły nadmuch wracał. Na postoju również włączał się fyrflok ale podczas jazdy chyba nie. Zgłupiałem kompletnie. Przed włozeniem instalacji gazowej takich jaj nie miałem. Gazownik odpiął parownik z układu niestety dalej to samo się dzieje.
Węże gorące, chłodnica gorąca więc sądzę że termostat działa.
Chłodnica niedawno wymieniana na nówkę.
Płyn i olej też niedawno wymieniane.
Płyn czysty, olej też. Nie ma żadnego masła więc wykluczam uszczelkę pod głowicą.
Parownik wpięty równolegle w mały obieg z nagrzewnicą.
Nie zauważyłem aby jakieś węże były nadmiernie zgięte.
Wycieków z bloku silnika też nie stwierdziłem.
Jedyne co zauważyłem to to, że zimne były wężyki od ogrzewania przepustnicy.
POMOCY KOLEDZY!!!
Polonez wymaga miłości! Mści się jeśli jej nie dostaje!
Był FSO 1500 85 r swap na 1.6 GLI
Był FSO Polonez Atu 96 1.4 GLI
Był Pushapek 1.4 GTI 16V

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2010, 22:51:39 pm »

Offline Adim

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Mężczyzna
    • Mazda 626 GE 1.8 1994
U mnie jak coś takiego się dzieje to oznaka że układ chłodzenia jest zapowietrzony.
Moje auta: FSO Polonez 1.5 SLE 1989, FSO Polonez Caro 1.6 GLE 1995, FSO Polonez Caro Plus 1.4 MPi 1997,  FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 2001 :)
Aktualnie: Mazda 626 GE 1.8 1994

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 11, 2010, 23:05:48 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Dj. Illusion, ustaw się przodem pod górkę i porządnie odpowietrz cały układ przykładowo przez przez parownik, podgrzewanie przepustnicy, oczywiście odpowietrzaj przy otwartym zaworze nagrzewnicy.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 11, 2010, 23:10:47 pm »

Barnii

  • Gość
Jak sie fyrflok włączył na postoju to średnio jest zapowietrzony :)

PS: Ale to napewno przez gaz  :lol: Illusion w końcu się doczekałem żeby Ci to napisać  :lol:

[ Dodano: 11 Sty 2010 23:11 ]
Cytat: "jimo#1921"
odpowietrzaj przy otwartym zaworze nagrzewnicy.


W plusie nie ma takiego zaworu... :)

Re: Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 11, 2010, 23:15:23 pm »

Offline mirekpsary

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jo jest Jo!
    • PoldoFord 2.0 '91 - Tayniak
    • http://www.bruk-miko.psary.net.pl
Cytat: "Dj. Illusion"
Witam!
Wiem że były podobne tematy lecz wolę opisać swój przypadek. Otóż kupiłem poldka parę miesięcy temu rocznik 97 rover. Niestety padła mi uszczelka ale została wymieniona i wszystko było cacy do czasu jak założyłem ze względów finansowych ZŁO (LPG) sekwencję.
Zaraz jak auto z serwisu odebrałem jadę sobie 90-100 km/h i nagle zimny nadmuch zamiast gorącego i temperatura około 120 stopni. Otwarłem maske i widać było że przez korek sie płyn wylewał. Na postoju lub jak jechałem 70 km/h to temp spadała do ok. 90 stopni i znów ciepły nadmuch wracał. Na postoju również włączał się fyrflok ale podczas jazdy chyba nie. Zgłupiałem kompletnie. Przed włozeniem instalacji gazowej takich jaj nie miałem. Gazownik odpiął parownik z układu niestety dalej to samo się dzieje.
Węże gorące, chłodnica gorąca więc sądzę że termostat działa.
Chłodnica niedawno wymieniana na nówkę.
Płyn i olej też niedawno wymieniane.
Płyn czysty, olej też. Nie ma żadnego masła więc wykluczam uszczelkę pod głowicą.
Parownik wpięty równolegle w mały obieg z nagrzewnicą.
Nie zauważyłem aby jakieś węże były nadmiernie zgięte.
Wycieków z bloku silnika też nie stwierdziłem.
Jedyne co zauważyłem to to, że zimne były wężyki od ogrzewania przepustnicy.
POMOCY KOLEDZY!!!


BO GAZ TO ZŁOOOO!!!   :mrgreen:  i Cie nie lubi.
Odpowietrz jeszcze raz cały układ.
''W życiu piękne są tylko chwile"

tel.603476262

www.bruk-miko.psary.net.pl

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 12, 2010, 00:04:10 am »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Cytat: "Dj. Illusion"
...
Parownik wpięty równolegle w mały obieg z nagrzewnicą.
....


Jeśli tak jak koledzy wyżej piszą jest to Plus, to źle wpięli parownik. Pewnie jeszcze na trójnikach z redukcjami. Wepnij to najpierw jak się należy. Może wcale nie ma 120*C, tylko dostaje powietrza, a wtedy wskaźnik wariuje.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 12, 2010, 07:25:29 am »

Offline Dj. Illusion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 535
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polski Fiat 125p 1980 zwany Boguś
Cytat: "matucha#1931"
Cytat: "Dj. Illusion"
...
Parownik wpięty równolegle w mały obieg z nagrzewnicą.
....


Jeśli tak jak koledzy wyżej piszą jest to Plus, to źle wpięli parownik. Pewnie jeszcze na trójnikach z redukcjami. Wepnij to najpierw jak się należy. Może wcale nie ma 120*C, tylko dostaje powietrza, a wtedy wskaźnik wariuje.


Czyli jak wpiąć parownik?? Podkreślam,że po odłączeniu parownika (widziałem że połączyli węże jakąś rurką) to i tak dalej wskaźnik podskakuje do 120 stopni przy około 100 km/h wywala płyn przez zbiorniczek i w aucie się zimno robi.
Żeby było jasne samochód to Polonez Caro Plus 1.4 GTI 16V 1997 przebieg 127 tys. km
Polonez wymaga miłości! Mści się jeśli jej nie dostaje!
Był FSO 1500 85 r swap na 1.6 GLI
Był FSO Polonez Atu 96 1.4 GLI
Był Pushapek 1.4 GTI 16V

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 12, 2010, 07:52:43 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "Dj. Illusion"
Cytat: "matucha#1931"
Cytat: "Dj. Illusion"
...
Parownik wpięty równolegle w mały obieg z nagrzewnicą.
....


Jeśli tak jak koledzy wyżej piszą jest to Plus, to źle wpięli parownik. Pewnie jeszcze na trójnikach z redukcjami. Wepnij to najpierw jak się należy. Może wcale nie ma 120*C, tylko dostaje powietrza, a wtedy wskaźnik wariuje.


Czyli jak wpiąć parownik?? Podkreślam,że po odłączeniu parownika (widziałem że połączyli węże jakąś rurką) to i tak dalej wskaźnik podskakuje do 120 stopni przy około 100 km/h wywala płyn przez zbiorniczek i w aucie się zimno robi.
Żeby było jasne samochód to Polonez Caro Plus 1.4 GTI 16V 1997 przebieg 127 tys. km


Mam Poldorovera, którego kupiwszy w sierpniu 2004, zagazowałem we wrześniu tegoż roku. Miał wtedy 68 kkm i wziąłem go od drugiego właściciela. Do chwili obecnej przejechałem nim prawie sto tysięcy km, oczywiście na LPG, bo jakże inaczej. Złego słowa zarówno na ten samochód, jak i na LPG, nie powiem. Ale mi gaz zakładali porządni fachowcy (GalPol Jabłonna), a nie druciarze.
Konkretnie - parownik musi być wpięty RÓWNOLEGLE do nagrzewnicy. Wejście wody do parownika (IN) podpina się w przewód doprowadzający ciecz do nagrzewnicy, a wyjście wody z niego (OUT) analogicznie - w przewód odprowadzający ciecz z niej. I już. Tnie się po prostu gumowe węże od nagrzewnicy i wstawia w nie trójniki, podłączając do ich kątowych wyjść węże do grzania parownika. Sam parownik musi być niedaleko nagrzewnicy, by nie były one za długie i nie powodowały za dużego dławienia cieczy. W komorze silnika jest bardzo dogodne na niego miejsce, po lewej stronie, niżej od filtra powietrza i blisko przepustnicy powietrza. Ktoś w FSO myślał perspektywicznie w tej materii i chwała mu za to do dzisiaj.
Ważne jest też odpowietrzenie układu chłodzenia, który w tych silnikach jest nieco pokomplikowany i jeszcze bardziej dziwny. Generalnie, jak odpalisz silnik, odkręcisz korek zbiorniczka wyrównawczego i pouciskasz łapami węże gumowe, idące do chłodnicy i z silnika, to układ się odpowietrzy, parę razy spuszczałem borygo z mojego Poldorovera i nie miałem nigdy problemów z jego odpowietrzaniem.
Od ponad roku odpalam mojego Poldorovera tylko z LPG (benzyna padła) i zarówno w lato, jak i zimę nie mam z tym żadnych problemów. Parownik nie zamarza, a silnik pali z pierwszego, drugiego kręcenia.
Tydzień temu mierzyłem mu kompresję. Ma po 1.4 MPa na trzech garach, tylko na trzecim mam 1.1. Nie jest źle, bo 14 barów - to nominał. Silnik - przebieg 164 kkm, 100% pewny.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 12, 2010, 08:21:23 am »

Offline Joker

  • Żyj Jakbyś Miał Umrzeć Jutro, Marz Jakbyś Miał Żyć Wiecznie
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 458
  • Płeć: Mężczyzna
  • DRIFTER
    • Drift-borek 1.6 16V
Cytat: "oprawca_1978"
Konkretnie - parownik musi być wpięty RÓWNOLEGLE do nagrzewnicy


jak to musi ??


ja mam wpiety inaczej, wywalilem tem  plastikowy czwornik od podgrzewania przepostnicy i tam szeregowo mam wpiety parownik.
17.07.2011 - Cycu - [']
22.02.2018 - Czaku - [']
"Żyj Jakbyś Miał Umrzeć Jutro, Marz Jakbyś Miał Życ Wiecznie"
http://www.youtube.com/user/jokerfso/videos
http://vimeo.com/user5582520/videos

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 12, 2010, 09:10:59 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Źle. Te drobne przewodziki, idące do "kaloryfera" przepustnicy to gadżet, mający zabezpieczać przed ewentualnym przymrożeniem tarczy przepustnicy.
Parownik wepnij RÓWNOLEGLE do nagrzewnicy, poprzez trójniki, tamto grzanie przepustnicy przywróć jak było i jeśli termostat jest OK, pompa cieczy działa a żaden z przewodów układu chłodzenia nie jest załamany, chłodnica drożna - to wszytko wróci do normy.

Wpięcie inaczej parownika będzie powodować różne anomalia pracy układu chłodzenia, zwłaszcza w silnikach Rovera, które mają na prawdę nieźle skomplikowany i powydziwiany układ obiegu cieczy chłodzącej i tym bardziej są wrażliwe na wszelkie ingerencje.

Ponad pięć lat jeżdżę Poldoroverem na LPG i nigdy nie miałem z tym kłopotów. W międzyczasie wymieniłem tylko uszczelkę pod głowicą (listopad 2006), potem membrany w parowniku (kwiecień 2007) i do dziś jest jak być musi, silniczek chodzi pięknie, oleju nie wciąga, a przejechałem się na jednym oleju (Lotos 5W40) od lipca 2007 do maja 2009 prawie 40 kkm bez wymiany - a silniczek tego nie odczuł nawet.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 12, 2010, 09:56:32 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Wcale ni musi być równolegle. Szczególnie w Plusie, gdzie nie ma zaworu nagrzewnicy i lato czy zima woda przez nagrzewnice przepływa.
Zwykłe caro i wcześniejsze modele mają zawór nagrzewnicy i wpięcie szeregowe wtedy jest bez sensu. Potrzebny jest wtedy kanał obejsciowy ( dobrze jest zastosować zaworek od np. Opla- z 3 wyjsciami) ale nie o tym..
 Przy połaczeniu równoległym, nie ma jakiejkolwiek pewnosci, że woda w równym stosunku przepływa przez parownik i nagrzewnice, gdy jest szeregowo-to jest pewne.

Robić można i tak i tak- równolegle jest wpiąc po prostu łatwiej- 2 węze i trójniki-gotowe, szeregowo, trzeba się bardziej nagłowić, ale efekt jest dużo lepszy i za względu na jakośc ogrzewania w kabinie i na same grzanie parownika.

Kolega ma problem z zapowietrzonym układem i tutaj nie pomoże żadne stawanie pod górkę itp. trzeba poluzować wąz na parowniku i odpowietrzyć, proponuje zrobić to samo przy przepustnicy i na górze chłodnicy (ten mały węzyk). Rób to na wylaczonym silniku. Potem "pomasuj węże" :) by powietrze jeszcze wyszło, odpal i zobacz. w razie koniecznści procedure powtórz.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 12, 2010, 11:22:28 am »

Offline Joker

  • Żyj Jakbyś Miał Umrzeć Jutro, Marz Jakbyś Miał Żyć Wiecznie
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 458
  • Płeć: Mężczyzna
  • DRIFTER
    • Drift-borek 1.6 16V
Cytat: "oprawca_1978"
Źle. Te drobne przewodziki, idące do "kaloryfera" przepustnicy to gadżet, mający zabezpieczać przed ewentualnym przymrożeniem tarczy przepustnicy.


i daltego ten gadzet wyrzucilem, i zamiast tego mam miedzy wezami szeregowo parownik. (wejscie parownika z tej metalowej rurki przy bloku, a wyjscie z parownika do obudowy termostatu)
17.07.2011 - Cycu - [']
22.02.2018 - Czaku - [']
"Żyj Jakbyś Miał Umrzeć Jutro, Marz Jakbyś Miał Życ Wiecznie"
http://www.youtube.com/user/jokerfso/videos
http://vimeo.com/user5582520/videos

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 12, 2010, 12:35:53 pm »

marcij

  • Gość
Cytat: "Joker"
Cytat: "oprawca_1978"
Konkretnie - parownik musi być wpięty RÓWNOLEGLE do nagrzewnicy


jak to musi ??


ja mam wpiety inaczej, wywalilem tem  plastikowy czwornik od podgrzewania przepostnicy i tam szeregowo mam wpiety parownik.


Nie musi. Ja mam szeregowo na wyjsciu z termostatu i nie ma zadnej roznicy w dzialaniu przezd zalozeniam i po.W wielu miejscach czytalem , ze inni maja podobnie i tez sobie chwala .Zaklada sie tez bardzo wygodnie , tylko trzeba wcisnac wezyk 18 na krocciec 20 bodajze.

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 12, 2010, 14:30:44 pm »

Offline Cyneq

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 503
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fiat 125p '79
Zapowietrzony układ, źle wpięty parownik... Tworzycie Panowie jakieś historie, a tym samochodzie zwyczajnie usczelka jest wywalona.

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 12, 2010, 14:49:19 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
Cyneq, dokładnie pewnie dmucha w rury i koniec

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 12, 2010, 15:09:43 pm »

Offline Dj. Illusion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 535
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polski Fiat 125p 1980 zwany Boguś
Cytat: "Cyneq"
Zapowietrzony układ, źle wpięty parownik... Tworzycie Panowie jakieś historie, a tym samochodzie zwyczajnie usczelka jest wywalona.

Uszczelka była wymieniana jakieś 1500 km temu. W płynie nie ma oleju, ani nie ma płynu w oleju. Nie ma masła więć uszczelka musi być dobra. Poza tym sądzę, że jeśli byłaby walnięta to płyn wywalałoby nawet na postoju a nie tylko podczas jazdy.
Polonez wymaga miłości! Mści się jeśli jej nie dostaje!
Był FSO 1500 85 r swap na 1.6 GLI
Był FSO Polonez Atu 96 1.4 GLI
Był Pushapek 1.4 GTI 16V

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 12, 2010, 16:13:28 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
Dj. Illusion,  rozwaliles mi cycki tym tematem

GAZ TO ZLO, pamietaj od tego wywala uszczelki pod glowica i zawory sie spotykaja z tlokami :P


swiat sie konczy normalnie

a co do twojego problemu


PARTACZE CI GAZ WKLADALI, Barnii by ci taniej wlozyl.
Ogrzewanie przepustnicy to bajer, niech Adim pokaze jak bylo to zmontowane w Żabie

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 12, 2010, 16:46:57 pm »

polofix

  • Gość
to ze nie wywala plynu na postoju,lub nie ma wody w oleju i odwrotnie,nie oznacza ze uszczelka jest dobra.wedlug mnie na 99% jest uszkodzona.i jesli jeszcze dopusciles 120*C to zastanawial bym sie czy cos jeszcze sie nie stalo z silnikiem. zmierz kompresje,moze ci cos wykaze z ta uszczelka.

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 12, 2010, 16:51:23 pm »

Barnii

  • Gość
Cytat: "polofix"
i jesli jeszcze dopusciles 120*C to zastanawial bym sie czy cos jeszcze sie nie stalo z silnikiem.


Nie przesadzaj kolego :) Taka temp nie robi na nim wrażenia:)

Rover 1.4 GTi po założeniu gazu grzeje się do 120 stopni.
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 12, 2010, 17:12:44 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
pózniej tylko mocniej klepie ale wrażenia nie robi