Autor Wątek: Kierowcy "emeryci" do lekarza?  (Przeczytany 8660 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 14, 2010, 14:07:54 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Tak w ogóle to odkąd jest (poza skrajnymi przypadkami) bezpośredni związek między stanem zdrowia, a wypadkami?  :?: Większość ludzi powodujących wypadki ma świetne zdrowie. :D Jak ktoś wie, że nie jest w najlepszej formie to na ogół jeździ ostrożniej. "Stare dziadki" na ogół nie jeżdżą szybko, więc zagrożenie stwarzają niewielkie. :)
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 14, 2010, 14:22:02 pm »

Offline polmo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 111
Cytat: "Grzech#1938"
"Stare dziadki" na ogół nie jeżdżą szybko, więc zagrożenie stwarzają niewielkie.

Szczególnie jak jadą i nagle hamują lub inne cuda wyprawiają ;)

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 14, 2010, 14:30:57 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Uważasz, że to jest jakoś powiązane z wiekiem?  :shock: Takie zachowania to ja widzę u większości ludzi na jezdni... :lol:
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 14, 2010, 14:35:45 pm »

Offline polmo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 111
Cytat: "Grzech#1938"
Uważasz, że to jest jakoś powiązane z wiekiem?

Niestety Tak. I dlatego np strażacy PSP idą na wcześniejszą emeryturę. Chciał byś aby ściągał Cię po drabinie z 10 pietra człowiek który ma 60 lat ?  Pewnie nie bo refleks już nie ten, siła itp

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 14, 2010, 14:54:58 pm »

KAROLeski#1940

  • Gość
Równie dobrze powinniśmy rozpisać ankietę czy badać młodocianych kierowców, motocyklistów, kobiety, przedstawicieli handlowych, taksówkaży itd itd...

Uważam, że to czy tacy ludzie powinni wsiadać za kierownice to powinni decydować sami. A jeśli już badać to wszystkich bez wyjątku. Prosty przykład: W zeszłym roku kupiłem Poloneza od 80-letniego staruszka, który SAM stwierdził że "już nie te latka" i że nie chce jeździć samochodem... i taką decyzję powinno się uszanować. Uważam że powinna to być decyzja indywidualna czy człowiek czuje się na siłach prowadzić samochód czy nie. Jest jeszcze coś takiego jak "odpowiedzialność za siebie i innych użytkowników dróg". Chociaż patrząc na zachowania niektórych coś jest z tą odpowiedzialnością nie tak i to niezależnie od wieku... ale to już inna sprawa.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 14, 2010, 15:00:19 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: "polmo#1913"
Cytat: "Grzech#1938"
Uważasz, że to jest jakoś powiązane z wiekiem?

Niestety Tak. I dlatego np strażacy PSP idą na wcześniejszą emeryturę. Chciał byś aby ściągał Cię po drabinie z 10 pietra człowiek który ma 60 lat ?  Pewnie nie bo refleks już nie ten, siła itp

Przecież to jest przykład naciągany... Starszy pan jadący swoim autem powoli jest czymś całkowicie innym niż strażak, który by ratować ludzi musi być w dobrej formie. A to też wcale nie jest koniecznie powiązane z wiekiem.
Mam wujka, który teraz ma 81 lat. Nie ma prawa jazdy za to jeździ rowerem. Jeszcze koło 10 lat temu przyjeżdżał do nas z Zielonej Góry. Na rowerze! (To jest prawie 500 km). Jak myślisz ilu młodych ludzi co to potrzebują mieć auto ze wspomaganiem kierownicy bo się męczą kręceniem ma taką kondycję?  :lol:
Poza tym powtórzę jeszcze raz - nie ma powiązania między zdrowiem, a bezpiecznym i poprawnym prowadzeniem samochodu. Jak będziesz miał te 18 latek więcej to sam się przekonasz...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 14, 2010, 20:27:56 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Tak jeszcze wtrącę swoje 3 gr...
Trochę jednak na prowadzenie stan zdrowia może mieć - trochę. Jednak ktoś w słabszej kondycji może za późno lub nieprawidłowo zareagować.  Ale raczej osoby takie są  po prostu zawali drogami najwyżej. Tak samo jak gówniarz co akurat bawi się komórką zamiast jechać lub paniusia, która musi zaparkować najbliżej wejścia do galerii...
Nie zawsze też osoby z pogarszającym się wzrokiem, słuchem itp. są na tyle samokrytyczne aby przyznać, że już nie powinny kierować samochodem. Zupełnie tak samo jak gówniarz po dwóch piwach też nie uważa, że może stworzyć zagrożenie...
Tak można sobie dyskutować w nieskończoność... I o to chodzi pomysłodawcom takich ustaw !

Bo przecież chyba naiwnie nie wierzycie, że chodzi o nasze życie i zdrowie ?!

Zawsze chodzi o to samo. O karierę polityczną i pieniądze, które można wydymać ze społeczeństwa !!!

Nie nakazy i zakazy powinny to regulować tylko ludzie sami. Jak osoba starsza nie dostrzega swojej ułomności to od tego jest jej rodzina, żeby pomóc/zapobiec (jak pisał tu jeden z Was). Przychodzi czas, kiedy dzieci i wnuki powinny poczuwać się do tego, żeby dziadek/babcia już sam nie kierował tylko był wożony.

Jak państwo wp.ierd.ala się ze swoja fałszywą "opieką" w normalne zachowania ludzkie /rodzinne to tworzy się taka niedorobiona populacja, która już sama ze sobą sobie nie radzi tylko czeka na jakiś nakaz z "góry". Po co pracować skoro można dostać zasiłek, po co ratować komuś życie skoro jest od tego pogotowie, po co gasić samemu skoro od tego straż jest...
Trochę może zboczyłem ale to wszystko się niestety wiąże...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 15, 2010, 08:28:22 am »

denis

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Poza tym powtórzę jeszcze raz - nie ma powiązania między zdrowiem, a bezpiecznym i poprawnym prowadzeniem samochodu. Jak będziesz miał te 18 latek więcej to sam się przekonasz...


Ależ ma , ma - są na to badania dotyczące refleksu wzroku itd.

Jeżdził ktoś kiedyś przeziębiony , albo alergik z katarem , lub po nieprzespanej nocy?? - to wie o co chodzi.
Sprawność , koordynacja jest niestety odwrotnie proporcjonalna od wieku.

Pamiętajcie także że "dziadki" często wdupczają jakieś pile a to na wątrobę a to ciśnienie itd a najczęściej w ulotce pisze że nie powinno się po nich prowadzić.

Sorry wiem że każdy z nas będzie (lub jest :P ) stary ale takie są fakty - znam mnóstwo kierowców - choćby byli nie wiem jak dobrzy to z wiekiem jeźdzą gorzej.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 15, 2010, 13:19:43 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Są badania potwierdzające, że niski wiek ma zły wpływ na bezpieczeństwo. Najwięcej wypadków powodują ludzie przed 30 rokiem życia. Czyli jesteś Kolego zagrożeniem na drodze.  :mrgreen:
 A bardziej na poważnie to nie masz racji. Niebezpiecznie jeżdżą ludzie wskutek decyzji, a nie zdrowia. Co powiesz o inwalidach? W ogóle pewnie nie powinni prowadzić? Ile całkowicie zdrowych osób wsiada pijanych za kierownicę? Oni przejdą badania bez problemu - prawda? Czyli inaczej mówiąc nie tędy droga... Trzeba ludzi nauczyć porządnego prowadzenia samochodu, poczucia odpowiedzialności i podejmowania właściwych decyzji, a nie wysyłać na badania, które i tak niczego nie załatwią...

W takiej dla przykładu Szwecji jak będziesz chciał jechać po pijanemu to Cię zwyczajnie koledzy z powodu poczucia odpowiedzialności nie puszczą.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 15, 2010, 13:49:03 pm »

denis

  • Gość
Z przyzwoleniem społecznym jeżdżenia po pijaku też się nie zgadzam i doniosę na każdego kto wsiada za kółko po paru głębszych.....

Ze my( czyli Ci przed 30-stką) powodujemy najwięcej wypadków to może i fakt - ale czy to zostało przeliczone na ilość kierowców w danym wieku???
Tak czy siak skoro towarzystwo ubezpieczeniowe nie chce ode mnie już zwyżki za wiek to najwidoczniej już nie jestem takim zagrożeniem - tylko ludzie do 25/26 lat.

Wypowiedź nie ma dyskryminować inwalidów - bo skoro są sprawni w dowolny sposób to OK.

Ale tak samo jak się NAKAZUJĘ do jazdy w okularach ( w prawku) bo ktoś jest ślepy i nie widzi to tym bardziej powinni badać "dziadków" - choćby ze względu na wzrok - plus badanie moczu i hemoroidów :mrgreen:

A tak w ogóle to mam pomysł na zwyżkę ubezpieczenia- powinni nią obarczać właśnie "dziadków" po dajmy na to - 55 latach. Wiadomo - wtedy młodzi na dorobku zaraz na starcie by nie płacili haraczu tylko Ci co mieli dużo czasu w życiu się dorobić , poszaleć a na starość przyczynić sie do czegos "młodym". :mrgreen:

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 15, 2010, 13:58:01 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
ta i tak jak teraz młody ma w dowodzie dziadka dla zniżki tak dziadek by miał wnuczka :P ot koło młyńskie :P
najgorsi sa kierowcy którzy właśnie twierdzą ze skoro ja już nie jestem w takim wieku to jeżdżę swietnie
BZDURA!!!
pilnowac się trzeba cały czas nie ma taryfy ulgowej. zresztą na ziemi nigdy nie było :P jak człowieka jakiś zwierz nie wpier...... to go banda z maczetami dopadła :P tak teraz trzeba na drodze się pilnować. nieważne czy pieszo czy autem

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 15, 2010, 14:27:44 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
jakoś do tej pory nie zdarzyło się żeby do korzystania z refleksu zmusił mnie wolno jadący "dziadek", tylko szalejący dwudziestolatkowie. dziadek nigdy nie wyprzedzał mnie na "trzeciego", nie przeskoczył przez barierkę okalającą jezdnię, nie zajechał drogi bo nie może zdzierżyć poloneza jadącego przed nim. pierwsze 10 lat po otrzymaniu prawa jazdy dwudziestolatkowie powinni jeździć takimi elektrycznymi samochodzikami na wesołym miasteczku. może to nauczyłoby was cierpliwości i kultury na jezdni.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 15, 2010, 14:42:03 pm »

Offline brudny#1924

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 854
  • Płeć: Mężczyzna
  • Grzegorz
    • Fiat 125p 1.5c 1987 Volvo V70 2.4T 2001
Cytat: "wrb"
może to nauczyłoby was cierpliwości i kultury na jezdni.
o to musza zadbac rodzice przede wszystkim,takie jest moje zdanie. moj tato nigdy nie wyzywal innych kierowcow ani tym bardziej nie wpychal sie czy bezczelnie lamal przepisy i tak mnie sie utrwalilo i tak swoje dzieci chcialbym uczyc,a kultury na drodze sam sie nauczylem bo jesli chce sie zeby inni cie "wpuszczali" czy to w korku czy na pasach rowniez trzeba byc milym i usmiechnietym :) bo jesli mnie cos drazni czy mam chec poszalec to jade sobie na pusty parking i tam sobie odreagowuje,ale tu rozmowa odbiega troche od tematu.co do dziadkow na drodze to nie wiem,bo znalem jednego pana ktory zachowywal sie naprawde niebezpiecznie(nie zauwazal kiedy zmienial pas jadac "prosto") ale znam dziadkow ktorzy jezdza spokojnie i przepisowo(co wcale nie znaczy ze wolno!) wiec jak zawsze na dwoje babka wrozyla
"wtedy stworzył Bóg FSO i zobaczył,że jest dobre":D
Cytat: Zoltan#1930
O!jest Ten Co Śpi Na Stojąco :)
Fiat 125p 1.5c 1987
Volvo V70 2.4T 2001
Peugeot 508 2.0 2013
Peugeot 308 2.0 2015

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 15, 2010, 15:49:26 pm »

denis

  • Gość
Cytat: "Van#1860"
ta i tak jak teraz młody ma w dowodzie dziadka dla zniżki tak dziadek by miał wnuczka :P ot koło młyńskie :P


Jak to - przeca wtedy płaciłby ten "dorobiony" a nie młody i goły a właścicielem formalnie byłby np syn czy wnuczek i jakby się wkurzył to tata czy dziadek by się prosić o kluczyki i dokumenty musieli :lol:
Sam kiedyś płaciłem 1200zł / rok za 1,5 gle wartego 2 tys zł - i żadnego wypadku , nawet draśnięcia nikomu nie zrobiłem - to złodziejstwo.
 

Cytuj (zaznaczone)
najgorsi sa kierowcy którzy właśnie twierdzą ze skoro ja już nie jestem w takim wieku to jeżdżę swietnie
BZDURA!!!


Ja np jeździłem świetnie  zanim maiłem prawko :mrgreen: ale nie twierdzę że w każdym byle młodszym jeździ się lepiej - szczyt formy fizycznej , refleksu i najlepszej równowagi pomiędzy młodzieńczą brawurą - skłonnością do ryzyka z rozwagą i wiedzą to 32 lata - to policzyli naukowcy gdy wysyłali ludzi na księżyc - właśnie po ok tyle lat mieli.



Cytuj (zaznaczone)
jakoś do tej pory nie zdarzyło się żeby do korzystania z refleksu zmusił mnie wolno jadący "dziadek", tylko szalejący dwudziestolatkowie. dziadek nigdy nie wyprzedzał mnie na "trzeciego", nie przeskoczył przez barierkę okalającą jezdnię, nie zajechał drogi bo nie może zdzierżyć poloneza jadącego przed nim. pierwsze 10 lat po otrzymaniu prawa jazdy dwudziestolatkowie powinni jeździć takimi elektrycznymi samochodzikami na wesołym miasteczku. może to nauczyłoby was cierpliwości i kultury na jezdni.


Widzisz ja bym do "elektrycznego samochodzika" wsadził mimo wszystko tych "dziadków" :twisted:  

Nie dyskusja tutaj kto mając ile lat jakim jest kierowcą ale o tym że
Z WIEKIEM - POGARSZA SIĘ WZROK , SŁUCH , REFLEKS , KOORDYNACJA BA NAWET PRZESTRZENNE MYSLENIE -

- należy ustalic granicę wieku  i robic badania - bo stary człowiek "nie może" - a jak jest inaczej to wyjdzie na badaniach.
Młodemy ślepemu itd też dawać nie powinni.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 15, 2010, 16:52:57 pm »

Offline mati_lecha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 569
Cytat: "brudny#1924"
Cytat: "wrb"
może to nauczyłoby was cierpliwości i kultury na jezdni.
o to musza zadbac rodzice przede wszystkim,takie jest moje zdanie.

Też tak uważam. Czym skorupka za młodu nasiąknie... W dużej mierze właśnie rodzice decydują czy wychowają kogoś kulturalnego czy po prostu chama.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 15, 2010, 17:18:49 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: "denis"


Nie dyskusja tutaj kto mając ile lat jakim jest kierowcą ale o tym że
Z WIEKIEM - POGARSZA SIĘ WZROK , SŁUCH , REFLEKS , KOORDYNACJA BA NAWET PRZESTRZENNE MYSLENIE -

- należy ustalic granicę wieku  i robic badania - bo stary człowiek "nie może" - a jak jest inaczej to wyjdzie na badaniach.
Młodemy ślepemu itd też dawać nie powinni.

Cieszę się, że nie jesteś w żadnych władzach... Z wiekiem niektórym polepsza się stan zdrowia - mi np wzrok się ostatnio poprawił  :mrgreen: Mogę się założyć, że za 40 lat będziesz pisał coś dokładnie odwrotnego. Że to młodzi przez swoją nierozwagę powinni być pilnowani, a tacy jak Ty kierowcy z doświadczeniem to są hohohoho...

Zastanawiam się skad u Ciebie tyle niechęci do ludzi starszych od Ciebie...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 15, 2010, 18:58:07 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13899
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "denis"

A tak w ogóle to mam pomysł na zwyżkę ubezpieczenia- powinni nią obarczać właśnie "dziadków" po dajmy na to - 55 latach.

"ty stara d... jestes " ,a nie czlowiek w wieku 55lat ,
moja matka ma 56lat i jeszcze zadna babcia nie jest
Cytat: "denis"

Wiadomo - wtedy młodzi na dorobku zaraz na starcie by nie płacili haraczu tylko Ci co mieli dużo czasu w życiu się dorobić , poszaleć a na starość przyczynić sie do czegos "młodym". :mrgreen:

jakby ci to powiedziec w twoim tonie :
mam w powazaniu ile placiles za ubezpieczenie ,trzeba bylo sobie babcie zalatwic do dowodu ,
a jak sie zestarzeje to nie mam zamiaru twoim dzieciom nic fundowac   :lol:
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 15, 2010, 23:11:33 pm »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Znam osobe ktora ma nie do konca idealny wzrok, wiek okolo 50 lat. Wdarzyl sie kiedys wypadek. Zderzenie czolowe, konsekwencja wyprzedzania na trzeciego. 50 latek calkowicie bez winy. Probowal sie ratowac uciekajac do rowu, ale niestety sie nie udalo. Kierowca winny - mlody, ale za to pijany. Ciekawe ktory by przeszedl badania :)
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 16, 2010, 00:32:36 am »

denis

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Cieszę się, że nie jesteś w żadnych władzach... Z wiekiem niektórym polepsza się stan zdrowia - mi np wzrok się ostatnio poprawił :mrgreen: Mogę się założyć, że za 40 lat będziesz pisał coś dokładnie odwrotnego. Że to młodzi przez swoją nierozwagę powinni być pilnowani, a tacy jak Ty kierowcy z doświadczeniem to są hohohoho...


Mojemu Ojcu też wzrok po 50-tce się poprawił - umie przeczytać z kartki A4 tylko jak ją sobie oddali od oczu o jakiś 1 Metr... przeczytaj coś z bliska( będąc starszym) bez minusów.

Gdy będę miał 40 lat będę pisał to samo.

Tacy kierowcy jak ja to inna bajka :mrgreen: - nie mylić z doświadczeniem.  Nie twierdzę że jestem zaebisty ale nie jężdżę jak gówniarz ani jak emeryt - czyli jak Kosmonauta - czytajcie poprzedni post - przypomnienie autora :P

Ps1. A  ja bym tam u władzy posiedział :lol:

Cytuj (zaznaczone)
jakby ci to powiedziec w twoim tonie :
mam w powazaniu ile placiles za ubezpieczenie ,trzeba bylo sobie babcie zalatwic do dowodu ,
a jak sie zestarzeje to nie mam zamiaru twoim dzieciom nic fundowac :lol:


Ja też miałem ojca , dziadka (Śp) i mogłem mieć "madafakerską" zniźkę na OC - ale nie byłem takim "cfaniakiem" jak Ty - właśnie dlatego że w tym kraju wszyscy "załatwiają" jest tak a nie inaczej...

Widzisz a teraz cudze dzieci fundują Tobie zniżki....

Cytuj (zaznaczone)
"ty stara d... jestes " ,a nie czlowiek w wieku 55lat ,
moja matka ma 56lat i jeszcze zadna babcia nie jest


A moja mama młodsza i jest już babcią - i tutaj ktoś inny jest starą du..ę że jest tak a nie inaczej 8)

Kierowcy "emeryci" do lekarza?
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 16, 2010, 01:25:22 am »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "denis"
Nie twierdzę że jestem zaebisty ale nie jężdżę jak gówniarz ani jak emeryt - czyli jak Kosmonauta - czytajcie poprzedni post - przypomnienie autora :P
Zastanów się o co Ci chodzi...Jesteś zaj.ebisty czy nie jesteś? Jak sądzisz, że już jesteś takim rutyniarzem u szczytu formy, to żebyś się kiedyś nie zdziwił jak popełnisz błąd.
Cytat: "denis"
Ja też miałem ojca , dziadka (Śp) i mogłem mieć "madafakerską" zniźkę na OC - ale nie byłem takim "cfaniakiem" jak Ty - właśnie dlatego że w tym kraju wszyscy "załatwiają" jest tak a nie inaczej...
Młodym kierowcom  nie widzi się płacić półtora kafla albo więcej za OC w samochodzie wartym 1200zł.

Swoją drogą, badania badaniami ale albo sumiennie badać wszystkich albo nikogo.
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?