Sprawdź termostat, może już padł, albo wariuje. Sprawdź szczelność wszystkich węży układu chłodzenia i samej chłodnicy oraz sprawdź działanie korka zbiorniczka wyrównawczego płyny chłodzącego.
Wypadałoby też sprawdzić, czy działa pompa wody (odrzutnik).
W sprawnym układzie chłodzenia cieczy dolewać nie trzeba, a termostat i wentylator chłodnicy dbać będzie o właściwą temperaturę cieczy bez konieczności zasłaniania chłodnicy w zimie, bezproblemowo.
Mam Nexię z 1998 roku 1.5 SOHC i nigdy w niej cieczy dolewać nie trzeba było, a ma przejechane 220,5 kkm, a silnik ma LPG, dochodzi więc i parownik.