Autor Wątek: Przedni napęd lepszy od tylnego.  (Przeczytany 27904 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #120 dnia: Grudzień 02, 2010, 22:59:47 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Cytat: "Grzech#1938"
Jak za bardzo się wychyli, to w żadnym aucie już nie podziałasz.

No i tutaj można by uznać zalete przedniego napędu, bo jak dobrze podziałasz to za duże wychylenie tyłu zniwelujesz dodaniem gazu i odpowiednią kontrą, wtedy przód powinien się wyciągnąć i powrócić na żądany tor jazdy.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #121 dnia: Grudzień 03, 2010, 01:19:46 am »

ponczak

  • Gość
Tak, ale w 90% przypadków jak jesteś już w takim mocnym wychyleniu to jak wrócisz na swój pas to urwiesz w stara który jedzie z przeciwka/drzewo/latarnie.
W RWD jak zrobisz za duży kąt to wciśnij sprzęgło. Często ratuje d... w sierze z zablokowanym dyfrem. Niestety moją betą z otwartym dyfrem nie jeździłem jeszcze zimą nigdy (siedzi sobie pod pierzynką w garażu) ale może jakieś zadanie dla niej wynajdę i się przejadę i zobacze jak to jest z otwartym dyfrem RWD :)
Aha. Jak wysprzęglisz lecąc bokiem i nadal będziesz miał wielkie wychylenie, to możesz spróbować zaciągnąć ręczny. Jak nie pomoże to w RWD mamy ostatnią deskę ratunku: ratujący spin. Gaz do dechy, koła do środka zakrętu i po chwili hamulec. Auto się zatrzyma tyłem do kierunku jazdy ale jest szansa, że na czarnym, a nie na drzewie.

To wszystko i tak mało daje często, ostatnio na salmopolu jak latałem bokiem sierrą to nie dohamowałem jednego zakrętu i nieco złą linię obrałem -> barierka na zewnętrznej.
Także nie zawsze jest miejsce do ratowania się chociaż wiesz jak to robić :P

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #122 dnia: Grudzień 03, 2010, 01:41:46 am »

Pudels

  • Gość
Cytat: Rafał#1951
Cytat: "Grzech#1938"
A co z autami co mają ręczny na przód?

To jest konkretne kretyństwo spotykane chyba tylko w niektórych Citroenach. Na szczęście w Berlingu mam ręczny po ludzku.

jakie kretyństwo... najpierw ogarnij zasade działania hydro-zawieszenia a potem zrozumiesz czemu one mają ręczny na przednią oś....

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #123 dnia: Grudzień 03, 2010, 08:46:59 am »

Offline pigini

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 470
  • Płeć: Mężczyzna
  • Caro+/- ? 1,4 16v 1994
Cytat: Pudels
Cytat: "Rafał#1951"
Cytat: "Grzech#1938"
A co z autami co mają ręczny na przód?

To jest konkretne kretyństwo spotykane chyba tylko w niektórych Citroenach. Na szczęście w Berlingu mam ręczny po ludzku.

jakie kretyństwo... najpierw ogarnij zasade działania hydro-zawieszenia a potem zrozumiesz czemu one mają ręczny na przednią oś....


Pojaśnij trochę w tym temacie, bo to mnie zainteresowało  :)
Jeśli nie potrafisz naprawić czegoś młotkiem, masz problem natury elektrycznej.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #124 dnia: Grudzień 03, 2010, 15:02:24 pm »

e_gregor

  • Gość
Citroeny mają ręczny na przód bo hydraulika(*) zawsze może paść a przedni ręczny zatrzyma auto skuteczniej niż tylni.

Co do FWD - prawda jest taka, że jest stabilniej, ale moment przejścia podsterowności w nadsterowność bywa zbyt gwałtowny przez co trudny do wyczucia i opanownia. Wystarczy na szybszym uku choćby gazu odjąć i mamy problem.

Jeśli chodzi o problem opanowania dużego wychyłu w locie bokiem RWD - nie wzorujcie się poldem, bo on akurat ma tragicznie słaby promień skrętu, przez co mniejszą możliwość kontry.

(*) Co prawda w poldku też mamy hydrauliczny układ hamulcowy ale jednak dwusekcyjny. Awaria samej pompy w citroenie lub zgaśniecie silnika nie pozbawia nas hamulców. Jest jeszcze akumulator ciśnienia tylko pod układ hamulcowy który umożliwi kilka hamowań nawet jeśli zawieszenie dawno oklapło. Hamulce znikną tylko gdy rozszczelni się któryś przewód hamulcowy, tłoczek czy zawór hamulcowy. Tak, zawór - nie pompa :D Hamulec to pedał na przycisku od zaworu. Bardzo ciekawe rozwiązanie ale łatwe do przyzwyczajenia się. Siła hamowania nie zależy od głębokości wciśnięcia pedału (jego skok jest prawie nie wyczuwalny - pojedyńcze milimetry) tylko od siły nacisku na pedał

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #125 dnia: Grudzień 03, 2010, 15:59:30 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6762
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "Rafał#1951"
przód wyjeżdża, chociaż w Berlingo, które ma dociążony przód silnikiem 1.9D to zjawisko jest mniejsze niż w Pandzie 1100


Być może lepiej ci się trzyma przy ruszaniu natomiast osobiście mam odczucie że fatalny rozkład mas Pandy (70-30) uniemożliwia wejście w zakręt z sensowną prędkością chyba że użyje się ręcznego bądź wejdzie w zakręt z kontrskrętu który jest dosyć łatwy do wykonania przy układzie bez ABSu bo warunkach niskiej przyczepności tylna oś dostaje dosyć sporą siłę hamowania i można sprowokować zarzucenie tyłu.

Krótki rozstaw osi i lekki tył Pandy powoduje że poślizg nadsterowny kończy się dosyć gwałtownie i wymaga on treningu choć zachowanie wszystkich FWD w poślizgu nadsterownym jest dosyć nieprzyjemne. Zbyt późno skończona kontra ze zbyt mocnym dodaniem gazu tylko pogarsza sprawę, w ten sposób katapultowałem się raz prosto w drzewo. Teraz już lepiej jeżdżę niemniej jednak jest to trudne ale takie "samoistne" wahadło może się zdarzyć w każdym aucie bez względu na napęd i zależy właśnie od momentu zakończenia kontry.

Cytat: "Rafał#1951"
bo chory ABS się włącza niemalże odrazu.


Odłącz go. Ja Pandzie nie mam ABSu i jeździ mi się bardzo dobrze, hamulec jest łatwo wyczuwalny ,a jak zechcę to mogę wchodzić z kontrskrętu.

Cytat: "ponczak"
ratujący spin.


Spin jest fajny w każdym aucie, energia idzie w obrót natomiast sam bok pozwala się często uratować. Bogdankow i Cygankow w swojej książce o rajdach sugerują by w razie poślizgu o kącie 90 lub podobnym utrzymać auto bokiem do jezdni hamulcami i kontrą ,a po zatrzymaniu dopiero kontynuować jazdę. Zwłaszcza na luźnej nawierzchni hamowanie wtedy bardzo się poprawia.

Pandą miałem taką sytuację że postawiło mnie bokiem i każda kontra pogarszała sprawę bo za późno ją kończyłem i mogłem wpaść do jeziora albo w drzewa więc skorzystałem z braku ABSu i wdepnąłem pedał hamulca tak mocno jak tylko się dało. Zablokowały się obie osie i auto poleciało bokiem idealnie wzdłuż drogi aż się zatrzymało.

Cytat: "e_gregor"
tragicznie słaby promień skrętu, przez co mniejszą możliwość kontry.


Na Lucasie jest większy skręt choć fakt faktem że BMW można wyjść z takiego boku jaki w Polonezie można kończyć tylko hamowaniem bądź spinem. Inna sprawa że trzeba mieć naprawdę duży skill żeby wyjść z poślizgu o bardzo dużym kącie i nie wpaść w poślizg w przeciwną stronę.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #126 dnia: Grudzień 03, 2010, 16:56:56 pm »

Pudels

  • Gość
Cytat: pigini
Cytat: "Pudels"
Cytat: "Rafał#1951"
Cytat: "Grzech#1938"
A co z autami co mają ręczny na przód?

To jest konkretne kretyństwo spotykane chyba tylko w niektórych Citroenach. Na szczęście w Berlingu mam ręczny po ludzku.

jakie kretyństwo... najpierw ogarnij zasade działania hydro-zawieszenia a potem zrozumiesz czemu one mają ręczny na przednią oś....


Pojaśnij trochę w tym temacie, bo to mnie zainteresowało  :)


w Hydro hamulce, wspomaganie kiery, zawiecha wszystko jest na jednej pompie hydraulicznej... jak zawiedzie albo jakiś przewodzik walnie ciśnienie spada i jak tu zatrzymać auto :) tylko ręczny na przodzie raz ze os przednia a dwa ze na przodzie zawsze są większe zaciski :)
20 lat śmigam hydro-autami i nigdy problem z zawieszeniem nie miałem :) no ale zaraz jakiś kozak znów wypowie się jakie to idiotyczne choć ani razu nie jechał hydro :/

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #127 dnia: Grudzień 03, 2010, 17:27:48 pm »

e_gregor

  • Gość
Pudels, mylisz się. Jak właśnie przewód od wspomagania czy zawieszenia padnie to hamulce jeszcze jakiś czas pracują - wystarczy ciśnienia w akumulatorze na zatrzymanie auta. Z ręcznym na przód chodzi tylko o to że hamulce przednie i tylne są na jednym obwodzie, a nie jak w pozostałych autach na dwóch niezależnych.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #128 dnia: Grudzień 03, 2010, 18:48:56 pm »

Pudels

  • Gość
Cytat: "e_gregor"
Pudels, mylisz się. Jak właśnie przewód od wspomagania czy zawieszenia padnie to hamulce jeszcze jakiś czas pracują - wystarczy ciśnienia w akumulatorze na zatrzymanie auta. Z ręcznym na przód chodzi tylko o to że hamulce przednie i tylne są na jednym obwodzie, a nie jak w pozostałych autach na dwóch niezależnych.


kolego.... a co jak kapniesz się po jakimś czasie?? co jak konżektor jest wywalony?? i po co komu ciśnienie jak z układu wywali cała zielona krew?? :) na szczęscie od C5 układy są porozdzielane ale C5 to już nie ten sam tapczan co Xantia XM albo CX :) nie wspominając o BXie :)

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #129 dnia: Grudzień 03, 2010, 20:53:36 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przedni lepszy na zime ,
wlasnie nie udalo mi sie do domu dojechac ,
na poczatek wypychali mnie z parkingu ,a pozniej po paru km odpuscilem ,bo nie bede jechal 40km/h,
gdybym mial zimowki to pewnie z 60km/h daloby siejechac,

a daihatsu w gorszy wypizd moglem próc 70km/h na zimowkach ,
wy tu sie rozwodzicie na zarzuceniami ,a sa przypadki ,ze chcialoby sie po prostej normanie jechac ,
i tu przedni naped lepiej sie sprawdza ,bo jada sobie kola i ciagna mnie siedzacego jak w przyczepce
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #130 dnia: Grudzień 03, 2010, 21:30:11 pm »

e_gregor

  • Gość
Cytat: "Pudels"
Cytat: "e_gregor"
Pudels, mylisz się. Jak właśnie przewód od wspomagania czy zawieszenia padnie to hamulce jeszcze jakiś czas pracują - wystarczy ciśnienia w akumulatorze na zatrzymanie auta. Z ręcznym na przód chodzi tylko o to że hamulce przednie i tylne są na jednym obwodzie, a nie jak w pozostałych autach na dwóch niezależnych.


kolego.... a co jak kapniesz się po jakimś czasie?? co jak konżektor jest wywalony?? i po co komu ciśnienie jak z układu wywali cała zielona krew?? :) na szczęscie od C5 układy są porozdzielane ale C5 to już nie ten sam tapczan co Xantia XM albo CX :) nie wspominając o BXie :)


Niema szans, żeby się nie kapnąć. Najpierw opadnie zawieszenie. Auto robi się taką taczką, że już przy 10km/h skacze jak ping-pong. Przy powolnym ubytku chyba dość szybo dałoby się zauważyć osłabione wspomaganie i gorsze właściwości zawieszenia.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #131 dnia: Grudzień 03, 2010, 21:40:21 pm »

Offline mirekpsary

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jo jest Jo!
    • PoldoFord 2.0 '91 - Tayniak
    • http://www.bruk-miko.psary.net.pl
Każdy dobrze o swoim gada,ale powiem Wam jedno,w ciągu tygodnia zimy od zeszłej Niedzieli zginął mój były sąsiad z żoną w Cynkowie-golf 3 i kierowca mający chwilę prawko,później na zakręcie w Sośnicy Corsa i Cienko w rowie,dziś Micra i Audi 80 na tym samym winklu,a wieczorem też cienko i Corsa w tym samym miejscu.
Ja założyłem wieczorem zimówki na Przód do Omy,na tyle mam jakieś stare,i jadę gdzie chcę,a zawsze chcę bokiem. :P
''W życiu piękne są tylko chwile"

tel.603476262

www.bruk-miko.psary.net.pl

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #132 dnia: Grudzień 03, 2010, 22:38:42 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Mercedes "beczka" którego mieliśmy trochę latek temu, to na zimówkach wjeżdżał (i wyjeżdżał) wszędzie jak czołg. Po głębokim kopnym śniegu dawał sobie radę bez problemu na polnych drogach gdzie w ogóle nie było odśnieżone. Ojciec nim całymi latami jeździł po Norwegii zimą i nie miał żadnych problemów z przyczepnością. Po zaśnieżonych drogach spokojnie można było nim jeździć 70-80 km/h.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #133 dnia: Grudzień 04, 2010, 11:46:55 am »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
Albo dwa komplety zawieszenia gleba na lato a zimę na szczudła :D
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #134 dnia: Grudzień 04, 2010, 12:08:30 pm »

ponczak

  • Gość
KGB, bo po to są opony zimowe żeby jeździć na nich w zimie.
Bez zimówek to wiesz... można sobie pisać o wyższości napędów

Tak na podsumowanie tematu (nie wiem kto zrobił gifa, ale jest geniuszem)

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #135 dnia: Grudzień 04, 2010, 12:34:51 pm »

Offline gerfur

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Psuj
    • BMW E46
Spoko dziś trochę ze ślubną po sklepach wycieczkowaliśmy się i na parkingach niczyich (patrz miejskich) szał ze 30 cm śniegu już rozjeżdzonego, przede mną vectra chciała wjechać w puste miejsce i w połowie gościu zrezygnował tzn. nie mógł się wcisnąć bo tylne koła się zablokowały w śniegu. Jak wyjechał my się ładujemy i do żony powiedziałem tylko żebyśmy tylko stąd wyjechali bo śniegu prawie pod drzwi. Ale wyjechaliśmy normalnie bez jakiejkolwiek walki ze śniegiem na tyle frigo 2 z `07 już prawie do dokończenia w ten sezon. Gościu miał w vectrze klebery zimowe raczej nowe bo się paski jeszcze przebijały.
Był Caro `95 abimex L-122
Był Caro `97 abimex L-146
Był Atu+ `98 boschowtrysk L-74E --> 1.4 GTI Rover ltd

Jest BMW E46`98 2.5 Pb/LPG Cosmoshwarz

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #136 dnia: Grudzień 04, 2010, 13:26:28 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6762
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "ponczak"
Tak na podsumowanie tematu (nie wiem kto zrobił gifa, ale jest geniuszem)


Nie jest, mógł się innego auta przyczepić. Najwięcej krytyki na temat innych aut płynie od właścicieli hitlerwagenów które są najgorszym złomem obecnie. Koreańce i Włosi jeszcze w miarę przyzwoite auta robią.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #137 dnia: Grudzień 04, 2010, 15:10:40 pm »

ponczak

  • Gość
BXMaster: obecnie to 90% samochodów jest drogim złomem. Ale to już dyskusja o tym jest w innym temacie ;)
Hitlerwageny z lat 90 sa dobrej jakości imo. Tak samo jak japońce.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #138 dnia: Grudzień 04, 2010, 18:44:29 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "ponczak"
KGB, bo po to są opony zimowe żeby jeździć na nich w zimie.
Bez zimówek to wiesz... można sobie pisać o wyższości napędów

wlasnie wybieralem sie do domu ,by zalozyc zimowki ,
niestety musialem sie wrocic i juz sam nie rusze z miejsca postoju ,
gdyby chociaz szpera byla ...
jezdzilem tez na zimowkach i dalej twierdze ,ze latwiej jechac przednionapedowka zima ,a i zarzucic tylem bez recznego mozna ,
nie zeby jazda sprawiala mi jakas trudnosc ,ale jazda napedowka wymaga mniej skupienia ,badz mozna jechac szybciej przy tym samym skupieniu ,
w RWD tylek cie moze wyprzedzic na prostej ,w FWD nie moze ,
przy wczorajeszej pogodzie jest to znaczaca roznica ,

w innych przypadkach wole RWD ,nawet dynamike tylnego napedu wyczuwam na swoim ciele i bardziej mi odpowiada niz przedniego napedu
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Przedni napęd lepszy od tylnego.
« Odpowiedź #139 dnia: Grudzień 05, 2010, 12:59:46 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "KGB"
gdyby chociaz szpera byla ...
sprawdzony sposob ktos podal rok temu na tym forum. Reczny na 1-2 ząbki (zalezy jak Ci łapie). Wtedy Ci oby dwa koła ciagna rowno :)

tylny naped lepszy - do holowania na pewno!