Nie mam już pomysłów, co zrobić, żeby autko utrzymywało odpowiednią temperaturę. Czujnik włącza wentylator czasem przy 100 stopniach, czasem nawet wtedy nie... Kawał druta w obwodzie zamiast czujnika, i wszystko pięknie działa. Piąty z kolei podmieniony czujnik, i nic, wyjałem termostat, bez termostatu jest tak samo, poluzowałem opaski na wężach na chłodnicy, żeby ją niby odpowietrzyć, wszystko o kant potluc.
Nagły wzrost temperatury? Może uszczelkę wydmuchało?
Kombi było w trasie i spaliło 26 litrów na 220 km. Troszkę przydużo, ale co się dziwić skoro dwie ostatnie regulacje LPG odbyły się na benzynie, bo panowie "specjaliści" najpierw nie zauważyli, że Bedini padło i w ogóle nie przełącza na gaz, a potem nie potrafili poprawnie przełączyć chwilowo zaadaptowanej centralki od gaźnikowca.

inny samochod a poldrover to calkiem dwie różne bajki. mówię o jednym a Ty o drugim. frajda z użytkowania poldrovera jest 10x wieksza niż ohv, a jeździłem GSI w bdb stanie bez LPG, jeżdżę boschem na LPG i wiem co to znaczy OHV 8v 
Będę się upierał dalej przy swoim zdaniu, że nie chcę mieć takiego silnika. Jeśli już miałbym zmieniać to na jakiś "normalnoobrotowy" i nieco większy, ale o tradycyjnej konstrukcji i najchętniej z monowtryskiem, albo w ogóle na gaźniku. Niemniej do mojego "podziwiania widoczków" w zupełności mi 1.6 ohv wystarcza.