No to po ptokach

I po co Ci było tak pałować?Nie mogłeś się doczekać,żeby zobaczyć co on potrafi?Mnie też czasem kusi,ale po co?Nic to nie daje,a potem tylko wydatki

Raz w życiu,od razu po zakupie,moja maszyna dostała takich obrotów,ale to nie z mojej winy.Jakimś dziwnym sposobem wciągnęło mi do przepustnicy taką dziwną gumę z filtra (nawiasem mowiąc,w poprzednim poldku była w filtrze taka sama). Spowodowało to zablokowanie przepustnicy na prawie pełnym otwarciu

Jakie były obroty,to nie wiem,bo nie spojrzałem.Myślałem raczej o szybkim zgaszeniu silnika.Dodatkowo silnik był zimny.Nie nastąpiło żadne odcięcie,więc stwierdziłem,że może go nie posiadać,jak mówię,nie wiem jakie były dokładnie obroty,ale wył nieźle.Do domu miałem z górki,więc go dopchałem.Od tej pory zawsze mam na uwadze,żeby nie wariować za bardzo,bo jedno,że nie stać mnie na wymianę silnika,lub poważniejszy remont,a drugie,to szkoda tego silnika,bo jest dosyć zdrowy.Normalnie rzadko przekraczam 4,5k obrotów.Raz go przeciągnąłem na 1 biegu tak do 6k obr/min,ale to tak,żeby go trochę "przewietrzyć".Zawsze mam na uwadze to,że może coś się stać.