A co do tego co zrobiłem:
Rover - wymyty, posprzątany zatankowany, szykuje się na remont ukladu kierowniczego

zbieżność itp

Bosch - zatankowany gaziuchą, i dalej tłuczony, 1400km od swapa z problemów po zmianie silnika to wykreciła się śrubka mocująca moduł zapłonowy do silnika, gdzieś tam węże płyn chłodniczy puszczały i rozrusznik świrował

ale nie ma źle. Po wymianie oleju w skrzyni i moście, sam nie wierzę że dałem za to auto 600zł, totalna cisza
