Buźka, gratuluję! W mojej pipidówie nie wiem, czy choć jeden minus na czarnych do dziś się uchował... Ja w każdym bądź razie nie kojarzę, a w połowie ubiegłej dekady było ich jeszcze prawie że na pęczki. Na jednym parkingu stały nawet dwa takie cara - jedno wąskie i jedno szerokie. Dobrze, że zdjęcia robiłem...