Wycofali się też z twierdzenia że spaliny są szkodliwe dla zdrowia, więc można się podetrzeć takimi deklaracjami.
Jestem przeciwny temu co zrobiła UE, powinniśmy być w tej chwili na etapie Euro 5, a nie Euro 7. Ale mówienie że to nie ma znaczenia, to też zaklinanie rzeczywistości. Błędem jest tylko wprowadzanie aut na które ludzi nie stać, oraz brak nacisku na kraje które nie przestrzegają żadnych norm w transporcie ani w przemyśle. Jak to jest, że można rzucić dziesiątki sankcji na Rosję z powodu wojny z jednym krajem, a nie nakłada się sankcji na Pakistan który zatruwa cały świat?
Patrząc na wiek samochodów w Polsce, to uważam że powinniśmy w ogóle wypowiedzieć porozumienie CAFE i przywrócić obowiązywanie normy Euro 4, a dopiero gdzieś za 5-10 lat wprowadzić Euro 5.