Autor Wątek: Nuklearne pozdrowienia  (Przeczytany 43524 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 26, 2011, 21:50:44 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Nie wiem czy wiecie, ale na początku XX wieku ludzie całkiem na poważnie martwili się faktem iż zaczyna brakować owsa dla koni ciągnących powozy oraz zalegającym drogi  g.... od tychże koni. :D Pojawienie się samochodów całkowicie zmieniło sytuację. Jeśli skończy się ropa naftowa, to się pojawią inne możliwości i np samochody na ogniwa paliwowe staną się normą.
Wracając do atomu, to ja bym się zajął tym co piszą w jednym z podanych przeze mnie linków. Zmodernizował sieć elektryczną żeby tyle energii nie szło w powietrze, zmodyfikował istniejące elektrownie by miały większą wydajność, oraz zainwestował w nowe technologie. (Nowsze niż atom). 
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 26, 2011, 23:03:11 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13858
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
modernizacja sieci jest konieczna ,powoli jest wdrazana ,ale to nie zalatwi problemu braku energii elektrycznej ,bo zapotrzebowanie ciagle rosnie,

co do nowszych technologii to skoro walisz w portki przed reaktorem atomowym to jak chcesz wprowadzac nowsze technologie ,czyli fuzję jądrową ? to jest narazie zdecydowanie bardziej niebezpieczne,
inna technologia mogaca dostarczyc pokazne ilosci energii nie istnieja
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 26, 2011, 23:36:43 pm »

Offline Maurer

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1,6 GLI '96 LPG
Czarnobyl to nie awaria tylko katastrofa.  Jak się pokopie w necie, to można znaleźć mnóstwo informacji o awariach, o których nie słyszeliśmy. Na ogół wszystkie określane są jako "niegroźne".  W Japonii też na początku się upierali, że zagrożenie jest minimalne i na co wyszło?

Nie jestem ani zwolennikiem teorii spiskowych, ani nawiedzonym ekologiem. Po prostu wiem jak to w praktyce działa i jak mało wiadomości jest na ten temat rozpowszechnianych. Chciałem zauważyć, że w Japonii to nie tsunami odpowiada za katastrofę elektrowni tylko ludzie, którzy odwlekli o 3 lata termin jej wyłączenia.

W Japonii to chyba nadal upierają się, ze nie doprowadzili do katastrofy, prawda? Mimo to uwazam, ze jesli takie awarie, o ktorych mowi sie ze sa grozne, zagrazalyby nam, byloby o tym glosno. Mamy w tym kraju chyba jakieś ośrodki badające tego typu skażenia? O Czarnobylu Polacy sie dowiedzieli przed oficjalnym komunikatem ze strony ZSRR, i nasza reakcja była prawidłowa, a nawet nieco przesadna - ale jak sie nie wiedziało dokladnie, co sie stalo, to lepiej dmuchac na zimne.

Myslisz, ze nawet bez tsunami do tej awarii by doszlo tylko ze względu na odlozenie terminu zamknięcia?

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 27, 2011, 12:57:33 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
W czeskiej elektrowni Temelin od 2002 roku było 71 pomniejszych awarii mimo, że uważana jest za jedną z bezpieczniejszych w Europie. Wpisz sobie "awaria elektrowni" do Google to zobaczysz ile będzie wyników.

Parę z brzegu:

"Do jeziora Ontario w Kanadzie wyciekło 73 tys. litrów wody z elektrowni atomowej Pickering, 35 kilometrów na wschód od Toronto - podała telewizja CBC.

Wyciek nastąpił 14 marca"

"Komisja Europejska ogłosiła alarm w związku z awarią w elektrowni atomowej Krško (Krszko) na terenie Słowenii. Do awarii doszło ponieważ w reaktorze zabrakło chłodziwa" - jak to możliwe że zabrakło?

"W sobotę (04.07.09) wydarzyła się awaria w siłowni jądrowej, która w następstwie doprowadziła do wyłączenia reaktora. Prawdopodobnie awaria ta była poważniejsza, niż początkowo sądzono. Koncern Vattenfall przeprosił za swą politykę informacyjną. Elektrownia Kruemmel przez ostatnie dwa lata była unieruchomiona i jej ponowny rozruch nastąpił 19 czerwca 2009. W minionych latach kilkakrotnie nadchodziły stamtąd informacje o awariach i zakłóceniach. Vattenfall regularnie musiał łożyć na kosztowne naprawy. Pomimo zawodności urządzeń Kruemmel ma dostarczać energii jeszcze przez 8-9 lat."

"10.IV.2003  przegrzanie 30 elementów paliwowych w EJ Paks, Węgry, doprowadziło do odparowania wody chłodzącej reaktor. Spanikowani pracownicy wylali na nie strumień zimnej wody, przez co pręty paliwowe rozpadły się na drobny proszek. W tym momencie, według fizyków jądrowych, mogła nastąpić niekontrolowana reakcja łańcuchowa. Nastąpiło masowe uwolnienie radioaktywnych gazów, które w wysokim stężeniu dostały się do opuszczonej w panice hali reaktora a następnie zostały wypompowane do atmosfery. Według ekspertów niewiele brakowało do katastrofy na miarę Czernobyla."

"W 2004 roku w elektrowni atomowej w Kansai Electric’s na skutek nie przestrzegania zasad bezpieczeństwa dopuszczono do pęknięcia skorodowanej rury, na skutek czego zginęli czterej pracownicy."

"Dopiero w 2007 roku Hokuriku Electric Power Co. wyjawiła, że należąca do nich elektrownia atomowa w Shika miała poważną awarię w 1999 roku."

I tak dalej...

A elektrownia w Japonii nie uległa awarii z powodu tsunami tylko z powodu braku prądu. Reaktorów nie można tak po prostu wygasić jak np pieca na węgiel tylko muszą być cały czas schładzane.

Wiadomość z ostatniej chwili:

 Poziom radioaktywności w wodzie w reaktorze nr 2 przekroczył normę 10 mln razy - ogłosiła japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego. Ewakuowano pracowników, bo poziom jodu jest "ekstremalnie wysoki". Wielokrotnie przekroczone dopuszczalne normy są też w morzu dookoła elektrowni.

« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2011, 13:00:36 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 27, 2011, 13:29:02 pm »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
Ja tam nic nie mam przeciw elektrowni atomowej, tym bardziej że Polska jest wokół obsadzona nimi jak truskawczkami. Co do modernizacji węglówek i wynikającego z tego ruchu na naszym rynku (kopalnie, kolej itd) - naprawdę wierzycie z UE pozwoli nam na to? Naprawdę wierzycie że węgiel do nich byłby wydobywany z polskich kopalni? Dobre... 8) Dla tych którzy są spoza Śląska - informuję że obecnie Śląsk jest jednym z czystszych regionów kraju - w Wawie powietrze jest kilka razy bardziej zanieczyszczone niż w Katowicach... kopalnie na Śląsku ? Ostało się kilka, te które zamknięto praktycznie zrównano z ziemią, tak by nikomu nie przyszło do głowy ich otwarcie za jakiś czas (w Niemczech, w przypadku likwidacji kopalni, odpowiednio się je zabezpiecza, by można było powrócić do ich eksploatacji przy niewielkich nakładach finansowych - u nas tunele się zamula piachem, budynki są rozbierane, a właściwie rozkradane - najmniejszy kawałek stali idzie na złom, w niedługim czasie ostaje się jedynie krajobraz księżycowy...). Tak więc nie liczę by dało się powrócić do węgla - nagonka na atom minie, teraz jest to modne - w dobie ekologii, ale węglówki też do czyścioszek nie należą.
A jak coś ma pierdyknąć - rany, czy pierdyknie u nas czy w Czechach, czy Rosji... jaka to różnica?
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 27, 2011, 15:34:25 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6619
  • Płeć: Mężczyzna
Wycinki z artykułu bo widzę że niektórym nie chciało się czytać:

Awaria wg. oficjalnych mediów:
Awarii uległy systemy chłodzenia w 4 reaktorach, z czego jeden, dwa albo nawet 3 z nich mogą mieć częściowo nadtopiony rdzeń

Dla porównania w Czarnobylu do awarii doszło w jednym reaktorze.

kazuje się więc, iż wszystkie 4 reaktory mają poważne problemy. Nie rozumiemy tylko jednego: Niemiecki ekspert twierdzi, że jeżeli dojdzie do pożaru w basenie z zużytym paliwem, to nastąpi "masowe uwolnienie substancji promieniotwórczych" i będziemy mieli powtórkę z Czarnobyla. Mieli 24 godziny na 1 reaktor, a po 5 dniach okazuje się że  wciąż borykają się z wszystkimi 4-ma reaktorami. Nic przy tym nie wspomina się o 2 zniszczonych budynkach, w których znajdowały się reaktory i w których, na ich najwyższych kondygnacjach, składowane były potężne ilości zużytego paliwa MOX

Wzrost promieniowania o 1 milion 752 tys. razy względem rocznej średniej, którą człowiek przyjmuje w naturalnych warunkach, media określają mianem "podwyższonego promieniowania" !

Przypatrzmy się temu dokładniej:
 
Roczna, średnia dawka promieniowania jaką człowiek absorbuje wynosi więc ok. 2,5 milisiwerta. W elektrowni stwierdzono promieniowanie rzędu 500 milisiwertów na godzinę ! Rok ma 8750 godzin, czyli godzinną dawkę należy przemnożyć, aby uzyskać jej roczną wartość i porównać ją wtedy do rocznej średniej, jaką przyjmuje człowiek, w naturalnych warunkach.

Tego media jednak nie podały, wciąż zapewniając o małym zagrożeniu...
My pytamy dlaczego ?

Jeszcze dalej posuwa się Wirtualna Polska pisząc w dniu 14-3-2011, czyli niedługo po wybuchu w reaktorze nr.2 (link) :

"Według operatora elektrowni, firmy Tokyo Electric Power Co. (TEPCO), poziom promieniowania w nocy z niedzieli na poniedziałek przekroczył w jednym z punktów pomiarowych dopuszczalne 500 mikrosiwertów na godzinę i wzrósł do 751 mikrosiwertów.

W innym punkcie pomiarowym promieniowanie wyniosło 650 mikrosiwertów. W niedzielę maksymalny poziom promieniowania wyniósł 1557,5 mikrosiwertów.

Przyjmuje się, że bezpieczna dla organizmu ludzkiego roczna dawka promieniowania wynosi 1000 mikrosiwertów."

Przecieramy oczy ze zdumienia. Okazuje się, że nie w samym reaktorze, ale w jednym z punktów pomiarowych, dopuszczalna dawka promieniowania to 500 mikrosiwertów na godzinę (1000 mikrosiwertów = 1 milisivert), przy czym sami podają niższą niż my, bezpieczną ROCZNA dawkę promieniowania, jako 1000 mikrosiwertów.
 
Inaczej mówiąc WP informuje nas, że w okolicach elektrowni dopuszczalna dawka promieniowania jest 4390 razy wyższa od dawki bezpiecznej dla człowieka (sic!)

Nie dziwi wiec nas, że informacja z Kyodo News, o tym że w odległości 20 km od elektrowni poziom radioaktywności wzrósł o 1600 razy, nie zainteresowała polskich mediów (link).  

Idźmy dalej: Dnia 14-3-2011r., czyli na 4 dni przed wyżej opisywanymi przez Onet zdarzeniami, zbadana maksymalna dawka promieniowania w elektrowni Fukushima (według WP) wynosiła 1,557 milisiwerta na godzinę. Już 4 dni później, po następnym wybuchu i pożarach, zbadana na terenie elektrowni dawka wzrosła o 321 razy (Onet powyżej) i wciąż nas zapewniano, że nie ma większego zagrożenia (sic!).
 
Co spowodowało wzrost promieniowania aż o 321 raz, w odstępie 4 dni ? Co się wtedy nowego wydarzyło ?  Reaktory 1 i 3 wybuchły przed 14 marca. Pomiędzy 14 a 18 marca doszło do wybuchu w reaktorze 2 oraz pożarów w reaktorach 4 i 5.

Skąd aż taki wzrost promieniowania w przeciągu zaledwie 3 dni ?  
 
I tutaj właśnie wracamy do kwestii wcześniej już wspomnianego, o wiele bardziej niebezpiecznego (wybuchowość) i nieporównywalnie bardziej toksycznego od standardowego (Uran 235), paliwa MOX, które jest mieszanką wzbogacanego Uranu i Plutonu. To właśnie w budynkach, gdzie znajdują się reaktory 2, 3 i 4 paliwo to było składowane.

W Fukushimie awarii uległy aż cztery reaktory, z czego co najmniej 2 zasilane były dużo groźniejszym i o wiele bardziej toksycznym paliwem MOX.

Według wielu źródeł, w tym tez "Natural News" (link), paliwo MOX jest 2 miliony razy bardziej zabójcze od zwykłego paliwa jądrowego. Okres połowicznego rozpadu Plutonu 239, z którego to paliwo się składa wynosi 24 000 lat !

Raport NIRS tłumaczy, że wdychanie radioaktywnych cząsteczek MOX jest dużo bardziej niebezpieczne, niż wdychanie zwykłych cząsteczek radioaktywnego uranu"

W basenach elektrowni w Fukushimie składowane jest 3600 ton (!) paliwa jądrowego, w tym MOX, z czego ta najbardziej toksyczna (stara, zużyta) część była składowana w uszkodzonych basenach reaktorów 3 i 4. Dodatkowe 877 ton paliwa znajduje się bezpośrednio w reaktorach.
 

Z ww. 3600 ton paliwa, 1760 ton to zużyte paliwo - najbardziej toksyczne ! Dodajmy do tego fakt, ze część zużytego paliwa to MOX, to okaże się ze skale zagrożenia należy zwielokrotnić !

Dla porównania, w Three Mile Island składowano tylko 135 ton zużytego paliwa jądrowego a w Czernobylu 180 ton - czyli 10 x mniej !

Kolejny art. o skażeniu w Polsce teraz:

W niektórych miastach Polski poziom Jodu wzrósł kilkadziesiąt razy, zaledwie względem tygodnia wcześniej. Weźcie proszę pod uwagę, że w oficjalnych komunikatach podaje się, iż  szkodliwość takiej ilości Jodu jest nikła lub żadna. Zgadza się, ponieważ Jod 131 ma okres rozpadu połowicznego 8 dni, co oznacza, że dotarł do Polski już kiedy był dużo mniej radioaktywny.

Cez 137 dla odmiany ma okres rozpadu 30 lat, jest więc na terenie Polski w pełni aktywny, czyli silnie promieniujący. Prawdziwą szkodliwość pierwiastków określa się w REM i oblicza się w ten sposób: ilość promieniowania (intensywność) na kg. ciała/ i odporność. Inną odporność ma człowiek i inną np. ślimak (ok. 200 razy wyższą).

To co nam podają w bekerelach nie ma zatem żadnego dla nas znaczenia. Dużo mniejsza ilość silnie promieniotwórczego pierwiastka (np. Cez 137), jest o wiele bardziej szkodliwa, od dużej ilości Jodu, który jest już po połowicznym rozpadzie.

Sama w sobie mała zawartość Cezu 137, kiedy ma się z nią kontakt tylko chwilę - nic nie znaczy, lecz ten sam Cez wciąż napływa i osiada i będzie z nami przez najbliższe 30 lat, w coraz większej i większej ilości. Ilość napromieniowania w naszym organizmie będzie rosła i wreszcie zacznie czynić szkody
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2011, 16:15:22 pm wysłana przez BXMaster »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 27, 2011, 17:15:45 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
Od Polski najbliższa EA leży 122 km, przecież jak ona pier.... to my to odczujemy , więc nie wiem czemu ludzie się boją atomu na swoim terenie jak niedaleko jest inna. To tak samo jak z cenami, człowiek woli widzieć 5.98 zł niż 6 zł.

Piszecie o innych źródłach energii, JAKIE?? wiatr?? słonce?? Polska z tego nie wyżyje.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 27, 2011, 17:24:19 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Sorki, ale to jest myślenie typu: "sąsiedzi mają bombę, to ja też sobie kupię jedną bo co to za różnica czy wybuchnie u nich czy u mnie?". Po pierwsze to jest zawsze jedno źródło problemów więcej, po drugie jak walnie 120 km od nas, a wiatr będzie w tamtym kierunku to chmura pójdzie bokiem. A jak walnie u nas, to niezależnie od kierunku wiatru mamy skażenie. Jest różnica - co? W Fukushimie ewakuowali ludność w promieniu 30 km. Czyli jakby była awaria 120 km od nas, to w Polsce mamy spokój. A co do cen  - czy Ty w ogóle czytałeś wyliczenie z linku który wkleiłem? Energia z atomu realnie jest droższa niż z węgla. Tańsza jest wyłącznie w produkcji na tej samej zasadzie jak eksploatacja nowoczesnego auta palącego przeciętnie 6 litrów na setkę wychodzi taniej niż tradycyjnego palącego 12. (Jak się nie policzy kosztów zakupu, serwisu i odsetek od kredytu).
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2011, 17:24:43 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 27, 2011, 18:14:57 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Piszecie o innych źródłach energii, JAKIE?? wiatr?? słonce?? Polska z tego nie wyżyje.

Jeżeli będą takie utrudniania dla inwestorów jak teraz, to na pewno.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 27, 2011, 20:35:55 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13858
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
BXMaster ,
pokreciles jednostki w swoich obliczeniach ,raz uzywasz mikro a raz mili dla tej samej wartosci
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 27, 2011, 22:48:15 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
po drugie jak walnie 120 km od nas, a wiatr będzie w tamtym kierunku to chmura pójdzie bokiem.
EA jeb*a na drugiej pół kuli a ludzie w Polsce panikują, więc dla panikarzy 122 Km to "za rogiem"
Jeżeli będą takie utrudniania dla inwestorów jak teraz, to na pewno.


W Polsce nie ma warunków do efektywnego korzystania z wiatru (max 6 miesięcy wietrznych) oraz energii słonecznej, mało która firma postawi pole wiatraków lub paneli po to by działały pół roku. Ale fakt prawo Polskie co do turbin jest trochę chore.

Nie czytam wyliczeń bo studiuje na GiG w AGH i mam o tym wykłady, wiadomo że energia z atomu jest droższa, ale tańsza niż słoncze czy wiatr. W Polsce nie chodzi o dominacje atomu jak we Francji (75% energii) ale o to by wspomogła EK.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 28, 2011, 02:20:43 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2627
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
dziś pojadę do swojej dawnej pracy i przyniosę wiadomości na temat stanu promieniowania. o ile jakaś agencja bezpieczeństwa nie oplombowała urządzeń. w Lublinie, duża tablica z wynikami badania składu powietrza (podaje na bieżąco) jest na budynku Inspekcji Ochrony Środowiska przy ul. Obywatelskiej.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #52 dnia: Marzec 28, 2011, 20:45:58 pm »

Offline Maurer

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1410
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1,6 GLI '96 LPG
Grzechu - to co piszesz, daje do myślenia. Najlepiej to by było postawić elektrownię na Księżycu, i tylko kabel z prądem tu pociągnąć:)

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #53 dnia: Marzec 28, 2011, 21:22:15 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3767
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #54 dnia: Marzec 28, 2011, 21:33:59 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

W Polsce nie ma warunków do efektywnego korzystania z wiatru (max 6 miesięcy wietrznych) oraz energii słonecznej, mało która firma postawi pole wiatraków lub paneli po to by działały pół roku. Ale fakt prawo Polskie co do turbin jest trochę chore.

W zależności od obszaru kraju. Np moje rejony, tj Kujawy mają idealne warunki "wietrzne", ale są problemy ze stawianiem wiatraków (mowa o przepisach i ograniczeniach, kasa jest).

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #55 dnia: Marzec 28, 2011, 22:29:31 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Przecież nie do wszystkiego niezbędny jest prąd. W mojej gminie np jest realizowany pomysł instalowania kolektorów słonecznych do podgrzewania wody. Zapisało się jak do tej pory 600 domów. W takiej Finlandii domy ogrzewane są ciepłem z chłodzenia serwerowni. Naprawdę jest mnóstwo pomysłów za pomocą których można produkować dodatkową energię - wystarczy tylko chcieć. W jakiejś miejscowości w Polsce gmina postawiła latarnie na energię słoneczną. Każda ma swój ekran połączony z akumulatorem. Cały dzień się ładują, a w nocy świecą. Do ładowania wystarcza im nawet światło przez chmury w pochmurny dzień.
Głównym problemem z alternatywną energią jest to, że przede wszystkim wymaga ona totalnie innego podejścia - zamiast centralnych punktów produkcji i rozsyłania po Polsce, tworzy się sieć dystrybutorów na własny użytek.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #56 dnia: Marzec 29, 2011, 00:03:25 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
W jakiejś miejscowości w Polsce gmina postawiła latarnie na energię słoneczną. Każda ma swój ekran połączony z akumulatorem. Cały dzień się ładują, a w nocy świecą. Do ładowania wystarcza im nawet światło przez chmury w pochmurny dzień.

M.in. niedaleko Olsztyna. Panel słoneczny + wiatraczek.


Co do sieci dystrybutorów, to z tym jest właśnie w Polsce problem. Mając np wiatrak na własny użytek (ok 20tys zł), jest problem ze sprzedażą nadmiaru energii do sieci. Można tą energie akumulować w bateriach, ale to znacząco podnosi koszt takiej inwestycji. To jest właśnie Polska. Obywatele chcieliby korzystać z ekologicznej i taniej energii, ale Państwo ogranicza.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #57 dnia: Marzec 29, 2011, 01:09:23 am »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
tylko że w Finlandii mieszka coś ponad 5 mln ludzi więc tam postawią parę wiatraków i gotowe. Polska wg statystyk z roku na rok potrzebuje więcej energii a słońcem i wiatrem tego nie nadrobimy. Ekolodzy też będą przeciwni bo dupne pole z wiatrakami będzie stresowało ptaki...

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #58 dnia: Marzec 29, 2011, 11:54:14 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Ja napisałem o serwerowni, a Ty o wiatrakach. Widzisz tu może jakąś różnicę? ;)


Tu jest artykuł o Japonii: http://wyborcza.pl/1,75248,9336194,Czego_atomisci_nie_mowili_Japonczykom.html - cytuję fragmenty:

 TEPCO zostało zmuszone do zamknięcia dziesięciu reaktorów w prefekturze Fukushima i siedmiu w Niigata. Ale wcześniej przez 16 lat fałszowało sprawozdania, by oszczędzić na naprawach.

O tym, że Fukushima jest najbardziej niebezpieczną japońską elektrownią, została napisana książka oparta na dokumentach Japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego. Jej autor Hidekatsu Yoshi udowodnił, że w latach 2005-09 w elektrowni doszło do kilkunastu incydentów. A TEPCO w imię oszczędności powierzało konserwację swoich elektrowni nie doświadczonym, ale tanim podwykonawcom.

Katastrofa Fukushimy wymusi na rządzie nie tylko przemyślenie dotychczasowej polityki energetycznej, ale też odpowiedź na pytanie, czy bezpieczeństwo nuklearne kraju należy powierzać operatorowi nastawionemu na zysk. Media podejrzewają, że nawet już po katastrofie TEPCO przez pierwsze dwa dni skupiało się na ratowaniu sprzętu, a nie bezpieczeństwie ludzi.





Skoro znani z solidności Japończycy mają takie sytuacje, to czego się spodziewać po europejskich firmach?
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2011, 11:58:41 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #59 dnia: Marzec 29, 2011, 16:29:34 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6619
  • Płeć: Mężczyzna
BXMaster ,
pokreciles jednostki w swoich obliczeniach ,raz uzywasz mikro a raz mili dla tej samej wartosci

Przecieramy oczy ze zdumienia. Okazuje się, że nie w samym reaktorze, ale w jednym z punktów pomiarowych, dopuszczalna dawka promieniowania to 500 mikrosiwertów na godzinę (1000 mikrosiwertów = 1 milisivert), przy czym sami podają niższą niż my, bezpieczną ROCZNA dawkę promieniowania, jako 1000 mikrosiwertów.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E