Wycinki z artykułu bo widzę że niektórym nie chciało się czytać:
Awaria wg. oficjalnych mediów:
Awarii uległy systemy chłodzenia w 4 reaktorach, z czego jeden, dwa albo nawet 3 z nich mogą mieć częściowo nadtopiony rdzeń
Dla porównania w Czarnobylu do awarii doszło w jednym reaktorze.
kazuje się więc, iż wszystkie 4 reaktory mają poważne problemy. Nie rozumiemy tylko jednego: Niemiecki ekspert twierdzi, że jeżeli dojdzie do pożaru w basenie z zużytym paliwem, to nastąpi "masowe uwolnienie substancji promieniotwórczych" i będziemy mieli powtórkę z Czarnobyla. Mieli 24 godziny na 1 reaktor, a po 5 dniach okazuje się że wciąż borykają się z wszystkimi 4-ma reaktorami. Nic przy tym nie wspomina się o 2 zniszczonych budynkach, w których znajdowały się reaktory i w których, na ich najwyższych kondygnacjach, składowane były potężne ilości zużytego paliwa MOX
Wzrost promieniowania o 1 milion 752 tys. razy względem rocznej średniej, którą człowiek przyjmuje w naturalnych warunkach, media określają mianem "podwyższonego promieniowania" !
Przypatrzmy się temu dokładniej:
Roczna, średnia dawka promieniowania jaką człowiek absorbuje wynosi więc ok. 2,5 milisiwerta. W elektrowni stwierdzono promieniowanie rzędu 500 milisiwertów na godzinę ! Rok ma 8750 godzin, czyli godzinną dawkę należy przemnożyć, aby uzyskać jej roczną wartość i porównać ją wtedy do rocznej średniej, jaką przyjmuje człowiek, w naturalnych warunkach.
Tego media jednak nie podały, wciąż zapewniając o małym zagrożeniu...
My pytamy dlaczego ?
Jeszcze dalej posuwa się Wirtualna Polska pisząc w dniu 14-3-2011, czyli niedługo po wybuchu w reaktorze nr.2 (link) :
"Według operatora elektrowni, firmy Tokyo Electric Power Co. (TEPCO), poziom promieniowania w nocy z niedzieli na poniedziałek przekroczył w jednym z punktów pomiarowych dopuszczalne 500 mikrosiwertów na godzinę i wzrósł do 751 mikrosiwertów.
W innym punkcie pomiarowym promieniowanie wyniosło 650 mikrosiwertów. W niedzielę maksymalny poziom promieniowania wyniósł 1557,5 mikrosiwertów.
Przyjmuje się, że bezpieczna dla organizmu ludzkiego roczna dawka promieniowania wynosi 1000 mikrosiwertów."
Przecieramy oczy ze zdumienia. Okazuje się, że nie w samym reaktorze, ale w jednym z punktów pomiarowych, dopuszczalna dawka promieniowania to 500 mikrosiwertów na godzinę (1000 mikrosiwertów = 1 milisivert), przy czym sami podają niższą niż my, bezpieczną ROCZNA dawkę promieniowania, jako 1000 mikrosiwertów.
Inaczej mówiąc WP informuje nas, że w okolicach elektrowni dopuszczalna dawka promieniowania jest 4390 razy wyższa od dawki bezpiecznej dla człowieka (sic!)
Nie dziwi wiec nas, że informacja z Kyodo News, o tym że w odległości 20 km od elektrowni poziom radioaktywności wzrósł o 1600 razy, nie zainteresowała polskich mediów (link).
Idźmy dalej: Dnia 14-3-2011r., czyli na 4 dni przed wyżej opisywanymi przez Onet zdarzeniami, zbadana maksymalna dawka promieniowania w elektrowni Fukushima (według WP) wynosiła 1,557 milisiwerta na godzinę. Już 4 dni później, po następnym wybuchu i pożarach, zbadana na terenie elektrowni dawka wzrosła o 321 razy (Onet powyżej) i wciąż nas zapewniano, że nie ma większego zagrożenia (sic!).
Co spowodowało wzrost promieniowania aż o 321 raz, w odstępie 4 dni ? Co się wtedy nowego wydarzyło ? Reaktory 1 i 3 wybuchły przed 14 marca. Pomiędzy 14 a 18 marca doszło do wybuchu w reaktorze 2 oraz pożarów w reaktorach 4 i 5.
Skąd aż taki wzrost promieniowania w przeciągu zaledwie 3 dni ?
I tutaj właśnie wracamy do kwestii wcześniej już wspomnianego, o wiele bardziej niebezpiecznego (wybuchowość) i nieporównywalnie bardziej toksycznego od standardowego (Uran 235), paliwa MOX, które jest mieszanką wzbogacanego Uranu i Plutonu. To właśnie w budynkach, gdzie znajdują się reaktory 2, 3 i 4 paliwo to było składowane.
W Fukushimie awarii uległy aż cztery reaktory, z czego co najmniej 2 zasilane były dużo groźniejszym i o wiele bardziej toksycznym paliwem MOX.
Według wielu źródeł, w tym tez "Natural News" (link), paliwo MOX jest 2 miliony razy bardziej zabójcze od zwykłego paliwa jądrowego. Okres połowicznego rozpadu Plutonu 239, z którego to paliwo się składa wynosi 24 000 lat !
Raport NIRS tłumaczy, że wdychanie radioaktywnych cząsteczek MOX jest dużo bardziej niebezpieczne, niż wdychanie zwykłych cząsteczek radioaktywnego uranu"
W basenach elektrowni w Fukushimie składowane jest 3600 ton (!) paliwa jądrowego, w tym MOX, z czego ta najbardziej toksyczna (stara, zużyta) część była składowana w uszkodzonych basenach reaktorów 3 i 4. Dodatkowe 877 ton paliwa znajduje się bezpośrednio w reaktorach.
Z ww. 3600 ton paliwa, 1760 ton to zużyte paliwo - najbardziej toksyczne ! Dodajmy do tego fakt, ze część zużytego paliwa to MOX, to okaże się ze skale zagrożenia należy zwielokrotnić !
Dla porównania, w Three Mile Island składowano tylko 135 ton zużytego paliwa jądrowego a w Czernobylu 180 ton - czyli 10 x mniej !
Kolejny art. o skażeniu w Polsce teraz:
W niektórych miastach Polski poziom Jodu wzrósł kilkadziesiąt razy, zaledwie względem tygodnia wcześniej. Weźcie proszę pod uwagę, że w oficjalnych komunikatach podaje się, iż szkodliwość takiej ilości Jodu jest nikła lub żadna. Zgadza się, ponieważ Jod 131 ma okres rozpadu połowicznego 8 dni, co oznacza, że dotarł do Polski już kiedy był dużo mniej radioaktywny.
Cez 137 dla odmiany ma okres rozpadu 30 lat, jest więc na terenie Polski w pełni aktywny, czyli silnie promieniujący. Prawdziwą szkodliwość pierwiastków określa się w REM i oblicza się w ten sposób: ilość promieniowania (intensywność) na kg. ciała/ i odporność. Inną odporność ma człowiek i inną np. ślimak (ok. 200 razy wyższą).
To co nam podają w bekerelach nie ma zatem żadnego dla nas znaczenia. Dużo mniejsza ilość silnie promieniotwórczego pierwiastka (np. Cez 137), jest o wiele bardziej szkodliwa, od dużej ilości Jodu, który jest już po połowicznym rozpadzie.
Sama w sobie mała zawartość Cezu 137, kiedy ma się z nią kontakt tylko chwilę - nic nie znaczy, lecz ten sam Cez wciąż napływa i osiada i będzie z nami przez najbliższe 30 lat, w coraz większej i większej ilości. Ilość napromieniowania w naszym organizmie będzie rosła i wreszcie zacznie czynić szkody