mam klimę nabijana na wyczucie, tzn nabite tyle ile wg. instrukcji, ale mam trochę zmniejszoną pojemność układu, i później kierując się zmniejszeniem ciśnienia ujmowałem gaz, obecnie nie pamiętam już ile tego nabiłem, ale wiem że niżej już zaprzestałem upuszczać bo wydawało mi się ze będzie za mało, a ciśnienie i tak pozostawało wyższe, wytłumaczyłem to dużym kompresorem od klimy i ostatecznie nie przejąłem się zbytnio bo drugi wentylator na parowniku nie załączał się, ani kompresor nie przestawał dobijać ciśnienia, a przy zbyt dużym raczej powinno się to stać, więc widocznie ciśnienia w tym układnie mogą być wyższe niż w innych autach, aha i tak jak mówię w zimę wszystko ok