Jestem w trakcie odbudowy swojego Caro. Zależy mi na długotrwałym efekcie. Zastanawiam się czym pomalować obudowę tylnego mostu i resory. Z grubsza przejrzałem net i wychodzi na to, że powinien być epoksyd. Do lakierni proszkowej nie dam, bo musiałbym wszystko z mostu wywalić, a to nie wchodzi w grę. Generalnie plan jest taki, żeby wszystko dać do piaskowania. Tyle, że co potem? Jaka farba? Może ktoś ma jakies doświadczenia w tym temacie?