Kostki wypalają się, bo się grzeją. Grzeją się, bo nie mają odpowiedniego styku. Piny żarówki się luzują i powstaje mała powierzchnia styku pinów z kostką. Zmniejsza się powierzchnia styku, a prąd musi popłynąć taki sam. A to powoduje grzanie się kostki. Wystarczy raz na ruski rok sprawdzić stuki w kostce, przeczyścić i ewentualnie dogiąć.
Te kostki się nie zużywają tak o.