Autor Wątek: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI  (Przeczytany 14950 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« dnia: Październik 03, 2011, 14:52:43 pm »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
No coz, moja przygoda z polonezem a wlasciwie polonezami zaczela sie juz w wieku przedszkolnym :D Moj dziadek mial 3 poldki i ten antracyt jest wlasnie 3cim z nich, ktorego odkupilem od dziadzia 3lata temu. Bylem w nim zakochany i przerazala mnie mysl ze ma trafic niewiadomo gdzie i zginac.... ;] Poldek byl praktycznie w idealnym stanie, zaczela go niestety podżerać rdza i coraz czesciej zawodzily hample (kazdy wie jak to jest z minusowymi heblami) przez trzeba je bylo rozbierac i czyscic co 2mce. Prace nad poldkie rozpocząłem od przywracania go do stanu idealnego, co prawda troche bez głowy - pozdzierałem rdze , poszpachlowałem i polakierowałem wszystkien awet najdrobniejsze ogniska - 1.5 roku i atak rudej wrocil ze zdwojona sila. Wymienilem praktycznie wszystkie czesci w ukladzie hamulcowym co oczywiscie dalo efekt na jakis 1 rok moze mniej.... teraz kompletuje czesci na przekladke lucasa , moze nie wiele lepsze ale przynajmniej sie nie zapiekaja i niesciagaja podczas hamowania;] Za najbardziej udana inwestycje nalezy uznać most , bo stary byl juz glosny, a ten jest cichutki auta prawie nie slychac na luzie. Most co prawda z bebnami ale dla mnie to bez znaczenia, zmiania ani na plus ani na minus w hamowaniu , jedynie tyle ze mniej pier... z bebnami jest;] No i tak nadszedl czas na pierwsze poprawki wygladu poldzia a więc pomalowanie bębnów i zacisków:





Czarne aluminiowe 13tki :






Biało czerwone lampy tylne:




A niedługo później zaciemnione przednie lampy z ringami do których dołączył również grill z czerwonym znaczkiem FSO ;]









Drażniło mnie że lampy są czarne w środku i przez to migacze wyglądają okropnie..... Nadszedł czas to zmienić i tak powstały zaciemnione migacze z polerowanym szkłem - chyba jedna z najbardziej wkurzających i wyczerpujących prac, ale uważam że było warto :















Po dłuzszej przerwie w modyfikacjach związanych przede wszystkim z ograniczonym budżetem ( ech studenci dzienni mają prze.... z utrzymaniem samochodu :P) pojawiła się okazja zakupu skórzanej kanapy ... No dobra niech będzie że skajowej .... jak zwał tak zwał :P Wcześniej jeździła w policyjnym plusie i była całkiem zadbana - sprzedawca dotrzymał słowa " nie śmierdziała żulem" choć wole i tak nie wiedzieć jakie wcześniej przypadki ją spotykały :P Jako że zazwyczaj jarałem się wszystkim co tylko przyszło do poldka i wsadzałem to do niego jeszce tego samego dnia, kanapa trafiła do wnętrza około 1.50 bo wcześniej nie było czasu :P Nawet piłowanie haków które przeszkadzały w montażu jej do minusa nie sprawiło większych problemów. Dwa dni później wystarczyło ją podregulować na śrubach żeby się nie otwierała sama w trakcie jazdy i tak jeździ do dzis:










W koncu po wielu rozmyslaniach i nie przespanych nocach, znalazło się rozwiązanie idealne dla poprawy blacharaki. DAWCA ! Poldek w tym samym kolorze ze zdrową blachą ... (THX wojtas ;]) Tym samym na dzień przed moim półrocznym wyjazdem za granice ruszyłem do wałbrzycha i po raz kolejny okazało się, że co nagle to po diable. Uparłem się przelożyć tą blacharkę przed wyjazdem i to był wielkiiii błąd. Niezapomniany wyjazd od 7 do 24 i trzech chłopa rozbierających i składających biedne FSiaki.... Coż droga powrotna była bardzo pamietna bo bez nosków, migaczami polepionymi taśmą z połową starych a połową nowych części i zawalonym bagażnikiem po dach. Na całe szczeście tydzien po moim wyjezdzie kumpel dal rade doprowadzic poldka do normalnego stanu, a poldek w zamian za to zamieszkał z nim na całe pól roku.


Po powrocie znalazła się zarówno wena jak i gotówka na kolejne modyfikacje ;] Pierwszym zakupem był spojler z trzecim światłem stopu. Mimo, że był w bardzo ładnym kolorku trzeba go było zmatowić i przemalować, a już po kilku godzinach siedział podłączony na tylnej klapie ;







----> Na focie moja prawa reka w sexy sandalkach <lol2> <lol2>

Następnie zrodziła się idea ożywienia wnętrza .... tak było w środku nudno i szaro, nie dość że lakier szary to wnętrze też. Dlatego zdecydowałem się machnąć boczki na czerwono, a dodatkowo wzbogacić je o chromowane elementy z borka/df-a :













Potem przyszła kolej na kolorystyczne dopasowanie innych drobiazgów jak np. mieszek i gałka lewarka zmiany biegów czy dzwignia ręcznego. Oczywiscie jak to zwykle bywa kazdy sprzedawca ma wyje...ne na poloneza i kazdy mowi ze czesci do poloneza nie ma , a te ktore ma na pewno nie pasuja ew. wyslemy na pana odpowiedzialność , bo nikomu się nawet nie chce sprawdzić jednego wymiaru ktory mozna ogarnac linijka szkolna.... Ale co tam, kierowałem się pieknym terminem ktorego nauczylem się na tym forum tj. RZEŹBA. Otóż jak wiele razy juz doswiadczylem na własnej skórze rzeźba to podstawa, a ze bywam idealista kosztowało mnie to wszystko troche pracy. Niemniej jednak efekty uważam za zadawalące :] :







Równocześnie w poldonie zagościły dłuuuugo wyczekiwane groki. Wystarczyło tylko zaszyc jedną dziurkę i wymodzić jakoś spód fotela ( nie ma to jak wybebeszyć spód standardowych foteli w tym celu :D) bo się delikatnie zapadał  i hops groki juz na pokładzie:





W międzyczasie przywedrowaly do mnie elektryczne szyby, ktore tez juz na dobre zadomowily sie w antracytowych skrzydlach polda;] Pomijam tutaj fakt że 2h spędziliśmy na wkładaniu i wyciąganiu prawego mechanizmu do lewych drzwi, wkładaniu go do góry nogami itd.... po czym drugi zamontowalismy doslownie w 10min..... Mówiłem już ze nie ma to jak się podjarac i pchac na chama bez przemyslenia częśći ktore sie wlasnie dostalo :D?  tak czy siak szybki sprawują się na 5 z + jedynie brakuje podswietlenia przyciskom.... olałem to na początku ale po ćmoku ciezko je znalezc wiec trzeba to zmienić.

Pozostała jeszcze jedna drażniąca rzecz - obdarte ramki drzwi na zewnątrz. Postanowiłem je potraktować papierem ściernym i odmalować na czarno... ale całkiem przypadkiem kiedy farba odpadła wyczaiłem że pod spodem kryje się piękny chrom;] I tak powstał kolejny projekt pt. "chromowane" ramki drzwi. Dzięki niemu zostałem nazwanym pierdo...nym wizjonerem:P Kolejna syzyfowa praca.... roboty lekko na 2 tyg .... olać to ważne ze calkiem dobrze wyszlo :







Ukoronowaniem modyfikacji miała być zmiana zegarów przy ktorej też było troche męczarni i stresu (zeby nie urwac tej wskazowki..... easy easy ;D) Sprawe utrudniała plomba na liczniku, ktorej z czystego sentymentu nie chciałem zrywac;]








Po tym wszystkim trzeba było zacząc przygotowywać się do zimy, dlatego doły drzwi oraz calutkie podwozie zostało solidnie zabitexowane ;









I to już właściwie koniec zabawy na ten sezon , czas przezimować i spreżyć się na wiosne;]  Na pożegnanie sezonu obszyłem sobie groki i podmieniłem kiere - zdjęcia już wkrotce ...  Mnóstwo rzeczy wymaga jeszce konkretnej poprawy, mnostwo perspektyw czeka na zrealizowane ale chyba juz calkiem niemalo zostało zrobione ;] Oby sie kulał do wiosny ;]



« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2011, 17:24:16 pm wysłana przez mrkita »

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 03, 2011, 20:08:54 pm »

Offline RSilak

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GT
całkiem fajna bryczka :) też mam zegary z allegro tylko według własnego projektu fajny zamiennik ze względu nie nie można dostać do naszych indiglo.
FSO Polonez ATU GT
(Polsko-Japońsko-Szwedzka hybryda)
Serwis Bartniki. Mechanika Pojazdowa, Diagnostyka Komputerowa.
Jest 2.0 16v

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2011, 21:44:01 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3436
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
fajne zegary i ogólnie fajny i zadbany Polonez:) boczki czerwone to robota tapicera czy już twoja własna inwencja twórcza??
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2011, 21:45:34 pm wysłana przez mruk1313 »
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 03, 2011, 21:56:24 pm »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
Moja ;] Ale do idealu im troche brakuje, mam nadzieje ze w prztszlosci ogarnie je tapicerska dłoń:P

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 03, 2011, 21:58:49 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3436
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
ładnie to wyszło. Ogólnie widać ze Polonez po fajnych modyfiakcjach. Pozdrawiam i zapraszam do skomentowania mojego.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 04, 2011, 22:18:39 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Takie relacje mógł bym czytać godzinami!
Fajnie, że tak dbasz o Poloneza
328i

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 04, 2011, 22:26:46 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Kolejny świr :D Palce od kierunków nie bolą ?

Nie sądzisz że rożne wzory felg troche psują wygląd ?

Skajowej kanapy nie musialeś piłować :) wystarczylo przelożyć oparcia.
Fajny pomysl z bialą ramką do kierunkowskazów.

Zdarłeś z tyłu tarcz zegarów farbkę ?

Wszystko git - ale tego biteksu będziesz żałował.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 05, 2011, 03:36:55 am »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
No coz kierunki to rzeczywiscie masakra:D:D a felgi to wypadek przy pracy po zimie musze wyczaic jakies nowe;]

A co z bitexem nie tak ???

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 05, 2011, 15:20:01 pm »

Offline Arti28

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1011
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1996r. 1.6 16V GLI
Blacha do poprawek przełączniki nie mają podświetlenia może któraś wtyczka źle podłączona  u mnie to samo ....  co jak co ważne że masz kozacki silnik pod maską   :)  acha odkręć dokładki na progi i obadaj stan blachy  ;p

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 06, 2011, 17:47:45 pm »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
No to sie poldek doczekal;]] Obszylem mu groki, tym razem już u tapicera :D BAGATELA 430 ZL !!  Razem z materiałem za oba fotele. Oprocz tego na pokładzie zameldowała się również nowa kierownica z naba , kiera 32cm balem sie ze bedzie sie ciezko jezdzilo ale jakos nie odczuwam duzej roznicy ( a nie mam wspomy - jeszcze:D). No nalezy jednak przyznac ze parkowanie zaczyna wymagac odrobine wysilku :P:P Wkrotce fotki

@ arti dzieki za rade, blacharka to bolaczka tej fury jak zreszta ogolnie poldkow, praktycznie do roboty zostaly 2 tylne blotniki a to wlasnie najgorsza robota.....

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 06, 2011, 18:24:34 pm »

Offline Jaro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 718
  • Ukryta opcja niemiecka
    • Caro Orciari OHV
Żeby nie było za miło, napiszę dla odmiany że zupełnie nic oprócz kierunków mi się nie podoba, nie lepiej było wpakować kasę w jakieś ładne koło i obniżenie albo chociaż w lakier, zamiast w te wszystkie gadżety? Chromowane ramki, czerwone boczki, biało-czerwony mieszek i przepiękne czerwone szport bębny, nic tu się kupy nie trzyma.
LOW & SLOW

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 08, 2011, 08:43:59 am »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
No i dobrze krytyka tez musi byc :] zawsze to dodatkowa motywacja.  Ale gdybys przeczytal dokladnie co wyzej pisalem - czyli to ze jestem studentem dziennym i praktycznie od 2 roku studiow utrzymuje auto sam ( a przy okazji mam jeszcze treningi ) to bys zrozumial czemu takie a nie inne inwestycje. Nie raz wychodzilem o 6 rano z domu a wracalem  o 1szej bo studowi dziennemu ciezko pochytac jakas w miare dobra platna prace... Wiec duzo latwiej bylo wygospodarowac kilka razy male sumy niz jednorazowo strzelic np 2k za lakierowanie auta. To co juz tam wlazło nie zginie, a sam rozumiesz ze nie oplaca mi sie teraz kupic dajmy na to blotnika i go lakierowac na szaro tymbardziej ze nie mam kompresora i ciezko mi sie kogos doprosic, a potem tą samą czesc lakierowac 2 raz na inny kolor...... Fele byly w planie po powrocie z zagranicy, ale pobyt mi sie skrocil i co za tym idzie budzet tez.... nie chce juz kolejnych 13stek a jak kupie 15stki nawet uzywane to opony max na  sezon.... a tak za rok skoncze meke z uczelnia naskladam kasy i moge sobie pozwolic nawet na nowe 16stki ;] Na allegro serio ciezko wyczaic cos w ładnym wzorze, stanie i za dobra cene - tymbardziej z w miare mozliwymi oponami;/

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 08, 2011, 10:30:04 am »

Offline Jaro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 718
  • Ukryta opcja niemiecka
    • Caro Orciari OHV
Też jestem studentem dziennym i nie sram kasą (co ja bym dał żeby móc <lol2>) Ale jakoś udało mi się odłożyć na dobre koło (teraz zbieram na wymarzone) i obniżkę. Na lakiernika tak jak Ty pewnie też długo nie uzbieram, ale pół auta w szarym podkładzie też ma swoje uroki <lol2> Na przyszłość zastanów się, czy naprawdę nie lepiej przykisić trochę kasy i rzadziej kupić coś naprawdę fajnego co doda autu uroku, a nie tylko utrzyma przy życiu stereotyp, że modyfikacje poloneza ograniczają się do czerwonych bębnów, seryjnych 13tek i zbieraniny przypadkowych gadżetów. I nie piszę tego złośliwie.

Jak chcesz fajne koła to po sezonie planuję pogonić moje Borbety A z oponami, jeśli Ci się podoba wzór wal na PW.
LOW & SLOW

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 27, 2011, 21:06:44 pm »

anna-fso

  • Gość
mój kolor :) ładnie zrobione, też chciałam czerwone akcenty w środku :)

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 31, 2012, 20:09:10 pm »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
No to teraz jest jeszcze pare nowych akcentów a mianowicie czarno czerwone groki :




Czarno czerwona kierownica 32mm z naba i pare innych drobiazgów. Tak, wiem ze plastik od przycisków nie wskoczył do końca ale przy dzisiejszym -20 to grozi tylko pęknięciem :D




Zegary natomiast doczekały się chromowanych obramówek i to już definitywnie koniec pierdółek tej zimy.

W między czasie na całkiem nowy zostały wymieniony prawie kompletnie układ kierowniczy poza przekładnią która czeka na podmianke ze wspomą.... Czas zbierać środki na inwestycje .... oby udalo się przed przyszłą zimą ogarnąć blacharke:D
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2012, 20:33:22 pm wysłana przez mrkita »

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 31, 2012, 20:48:40 pm »

Offline michau

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1651
  • rover team
pstrokate to wnętrze ale fotele jeśli chodzi o obszycie wyglądają na zdjęciu bardzo dobrze. Jaki koszt obszycia i gdzie?
in garage : 1.4 16v, 1.5 8v  1.6 16v, 1.8 16v VVC, 2.0 OHC, 2.0DOHC
czy da się więcej? ;)

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 31, 2012, 22:39:19 pm »

Offline Daniel#1981

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1732
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez atu+ 1.4 98, 125p 1.8 16V 88
Wnętrze bardzo fajne ci się udało, bardzo mi się podoba. Z wyglądu jest... po prostu super. Gratuluję.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2012, 22:50:53 pm wysłana przez DANIELxD »
1.4 GLI 16V

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 31, 2012, 22:44:37 pm »

Offline mily24

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1344
  • Płeć: Mężczyzna
  • HEBEL TEAM - Ekipa z Krakowa
Autko zrobione w nie moim stylu, ale szacunek za włożeną pracę, fajnie sie prezentuje
Daewoo Polonez '99 nowy 1.6GSI
Sweter mk2 1.8 KAMEI X1

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 31, 2012, 23:18:24 pm »

Offline Piotr_T

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 954
  • Płeć: Mężczyzna
    • Audi A6 C6
Kawał dobrej roboty. Wnętrze bardzo mi sie podoba. Jeszcze tylną półkę na czarno zrób i zaglówki z tyłu takie jak z przodu wstaw.
Jak już nazbierasz na lakiernika to pomaluj auto na czarną perłę lub czerwień coby współgrało z wnętrzem.
Caro Plus 1.6 GLI --> 1.4 GTI 74U - był
Caro Plus 1.4 GTI 23E - był ;(
Audi A6 C6 - tatusiowóz

Odp: Antracytowy Polonez Caro - 1.4 GLI
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 31, 2012, 23:23:54 pm »

Offline P!otrek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
  • GSI power :P
    • malinka metalik :)
mi sie prawie wszystko podoba... po co malowales ramki przycisków <co> psuje to całą kompozycje... a tak to rewelacja  <ok>
FSO Polonez 1.6GSI 280000km praktycznie 340000 Rest In Pepperoni... jeszcze doczeka się następcy :)
wiem że nie powinienem ale kupiłem passata :D