Ponieważ miałem styczność z z22se, więc powiem że generalnie fajny silnik ale z wieloma bolączkami. Sam mam taki w bertonie więc nie dość że go naprawiałem to tuningowałem - sam silnik o ile jest dość elastyczny, podatny na tuning - z seryjnego 170km można zrobić dość prosto. Kolektory po właściwych stronach - jak w polonezie.
Wady - jak każdy ecotec - bierze olej, urywają się łańcuchy rozrządu (sam to przerabiałem - ASO - 1500 zł) .
Uturbienie c20xe - banalnie proste - przekładka odprężająca, śruby arp na korby coby powyżej 220km nie poleciała korba bokiem. Kolega ma obecnie 266 km w tigrze na uturbionym c20xe gdzie stawialiśmy to na megasquircie. Koszt uturbienia to - turbo z leta - pewnie koło 1000 zł , odprężenie 300 zł , elektronika do 1000 zł przy stand alone czy ok 700 zł świnka. Do tego orurowanie, wydech , IC oraz kilka pierdół.