Ha ha, ja nawet tej klimy nie używam, jeszcze jak miałem GSI pod maską, to włączyłem może ze 3 razy, żeby się nie zastała. Bardziej mnie jara założenie szyberdachu, bo to i ładniej i wygląda i wentylacja lepsza, ale naprawdę serce by mnie rozbolało, gdybym miał mu wycinać dziurę w dachu, a szyberdach lezy. Elektrycznie odsuwany i składany do tyłu, na dach, jak w którymś prospektowym atu. A wracając do klimy, to oryginał w GSI jednak nie włącza się przy niskich temperaturach, bo wielokrotnie sprawdzałem. Były teorie, że to komp z GSI nie pozwala, ale już się upewniłem, że to czujnik na osuszaczu. Jak to wszystko przerabiałem w zimie, to robiłem próby "na krótko" i kompresor startował, a po włączeniu przycisku na panelu, na przewodzie nie pojawiał się plus. Ostatnio sobie o tym przypomniałem i sprawdziłem i teraz już plus jest. Czyli wszystko już wiadomo. Zostało mi wpiąć się we wiązkę silnika z tymi dwoma przewodami i będzie działać. pasowało by kiedyś zrobić to po bożemu i pociągnąć dwa przewody do kabiny i złączyć wiązkę klimy z główną tak samo, jak miałem fabrycznie, czyli za zegarami, żeby było wszystko uniwersalnie. Ja to porobiłem wszystko na kostkach, a nie jak fabryka, na stałe.