Witam,
Oddałem nie dawno mojego poloneza 1,6 gli 97' Abimex do serwisu w celu wymiany baku oraz pompy paliwa, serwis to zrobią ale nie sprawdził czy auto działa na benzynie, nie zatankowali po prostu, kazali mi jechać na stację i zatankować. Podjechałem na stację zatankowałem za 50 zł i odjechałem po przejechaniu 800 m na skrzyżowaniu zatrzymał mnie koleś i powiedział że wyciekają mi ogromne ilości paliwa, zjechałem na poboczne i rzeczywiście wyciekało z okolic przodu pojazdu a dokładniej z miejsca zaznaczonym na zdjęciu. Pojechałem do serwisu i powiedzieli ze to sprawdzą ale że to nie ich wina że wydali mi takie auto że oni tam nic nie grzebali. Mam następujące pytania:
1. Co to jest z czego te paliwo wyciekało ( na zdjęciu zaznaczone od spodu tego uciekało tam jest jakiś dziubek na przewód jakiś mi się wydaję, którego tam nie ma)
2. Czy mogli mi wydać nie sprawdzone auto ?