Witam,
planuję pojechać Poldkiem na tegoroczny Złombol i pewnie jeszcze nie jeden topic założę z różnymi zapytaniami ;
Dziś układ chłodzenia. Jak przygotować autko żeby nawet największe upały nie były groźne.
Pacjent to 1.6 GLI z 1996 roku
Chłodnica oczywiście nowiutka i markowa. Czy są różnice w wymiarach chłodnica do Caro minusa i plusa? Od Plusa jest chyba większa. Da się ją bezproblemowo zaaplikować do minusa?
Wentylator. Jeden, nowy, seryjny. Do tego drugi, dodatkowy. I teraz jaki? Można kupić drugi taki sam jak seryjny, ale jego "lustrzane odbicie" żeby go zamontować z drugiej strony? Czy szukać jakichś innych i "jakoś" je mocować?
Do tego włącznik temperaturowy. Jeden się włączy przy powiedzmy 86-87 stopniach, drugi przy 93-94. Da radę coś tak "skomplikowanego" ogarnąć? Seryjny czujnik temperatury da radę coś takiego obsłużyć? Czy trzeba dokładać jakiś dodatkowy czujnik (jakieś auto gauge czy coś) i z niego "zczytywać" temperature? No i oprócz tego, totalnie oddzielny, ręczny włącznik tych wentylatorów.
Do tego przepłukanie układu, nowe węże, płyny i chyba da radę?
Proszę o opinie i instrukcje, jakieś sprawdzone patenty, jak to ogarnąć

Poldek ma zostać w "rodzinie" więc rozpatrujemy opcje, raz, a dobrze i może być drożej

Pozdrawiam,
Kamil