przy dlugich czasach nie ma problemu, wydatki daza do wyrownania, rezonanse ustepuja ,bo wtryskiwacz prawie caly czas otwarty,
za to przy pewnym stalym obciazeniu silnika zaczynaja sie poszarpywania,
nie mialem do czynienia ze zuzytymi W01 ,ale troche z valecami owszem i tam wlasnie takie zjawiska sie pojawiaja,
przy czym to "zuzycie" to taka umowna sprawa,bo niektore potrafily szarpac silnikiem ,a nawet nie maily wyklepanych zderzakow,
W01 jakies tam w miare dobre opinie zbiera,ale to opinie w wiekszosci od montazystow zwiazanych z AC,
sa lepsze od Valtecow ,ale czy lepsze od Regfastow to juz nie bardzo ,a regi sa jednak tansze,
dodatkowo W01 sa drozsze od Valtecow o 25% ,a sa uproszczona wersja latwiejsza w produkcji i mniej materialu na nie idzie ,a takie polityka cenowa mi sie nie podoba
teraz juz po ptokach ,jednak szkoda,ze na miejsce wtryskow benzynowych nie weszly Hany lub Baracudy, bo one nawet z wygladu je przypominaja, dodatkowo jest szansa,ze listwa benzynowa by pasowala
,a w kazdym razie nawet samemu mozna ladna listwe stworzyc,
do mjetFX tez mozna listwe dorobic (juz nie tak przypominajaca benzynowa jak do hany),a drozsze tylko 30pln na 3szt od W01
tak w ogole to rezygnujesz z doladowania ?
bo parownik Zeta do doladowania sie slabo nadaje ze wzgledu na pompowanie cis. przy odcieciu wtryskow i waski zakres regulacji cis.
po wyjeciu sprezynek powinien sie mniej pompowac ,ale powyzej 200KM to on nie bardzo wyrobi nawet po przerobkach, zwlaszcza,ze piszesz o zmniejszaniu cis. roboczego,a nie zwiekszaniu