Dokładnie moja kobita mia fiata cc 900, po stłuczce auto miało do wymiany: lampę, kierunek, błotnik, maskę, zderzak, chłodnice oraz wentylator. Ubezpieczalnia stwierdziła że cena rynkowa auta to 1000zł auto samo w sobie warte 700zł, szrot daje im za auto 500zł więc on mogą dać 200zł. Do tego sam byłem światkiem jak znajomy miał stłuczkę (polonez no trochę więcej uszkodzony jak ten) i było podobnie... może z tymi 200zł przesadziłem ale kokosów nie będzie..,.