Odebrałem auto od mechanika.
- rozrusznik "zbudowany" od nowa
- usunięte immo
- sprawdzony czujnik PWK
- nowe sprzęgło
- nowy włącznik wentylatora kabiny {płynny}
- nowa linka sprzęgła
- skasowany luz wał/most
- sporo syfu we wnętrzu po robocie

Cała przyjemność kosztowała 900PLN i w drodze powrotnej 100PLN na paliwko

Czekam na odwilż żeby w końcu samodzielnie dłubać
