Ja bym polecił Menzernę400 (oczywiście maszynowo). Kilka dni temu pracowałem tą pastą, spokojnie zbiera zmatowienia po wodnym 2500-3000. Na koniec wykończyć auto pastą np. Menzerna3000, żeby usunąć hologramy i będzie git.
Ogólnie papier to ostateczność, dużo roboty żeby usunąć zmatowienia. Lepiej użyć twardego pada i dobrej pasty. Efekt wyjdzie podobny, ale pracy mniej.
G3 to nie jest zła pasta, ale odradzam. Ciężko się z nią pracuje, trzeba uważać i mieć trochę doświadczenia. Zostawia hologramy, które ciężko zlikwidować. A najgorsze że wszystko jest wokół ujebane bo trzeba dodawać wody ( chlapie)
Glinka jest do usuwania zabrudzeń, które podczas polerowania na pewno odkleją od lakieru i paradoksalnie podczas polerowania będą od razu rysować lakier. I wcale nie kosztuje 50 zł

. Meguiar's ultimate compound- jedyna słuszna droga do pracy ręcznej