===Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem...=== 2013

[KGB]

Wszystko zamkniete w jednej puszce. Patrzac na niektore auta z tamtego okresu o podobnym wyposazeniu i mnogosc skrzynek jakie posiadaja budzi podziw dla polskich inzynierow z ZEM.

To wcale nic dobrego akurat nie jest.W plusie widać oszczędności wprowadzone przez koreańczyków.

jakie oszczednosci w elektryce ?

[Grizli]

Przekroje przewodów.

[BARTEK1925]

Te oszczędności były już w mr95.

[Szyna]

Eeee z kablami nie jest tak źle, dzisiaj przerabiałem kostkę radia Dajewoo na ISO w lanku, tam dopiero są cieniutkie przewody ;P

[KGB]

Przekroje przewodów.

a co to za oszczednosci ,raczej optymalizacja,
nie wiem ,czy w ZEM sami nie korygowali takich szczegolow,
nikt nie bedzie projektowal wiazki tak ,zeby domorosly elektryk mogl sobie podpiac pod nia dżakuzi z podgrzewaniem wody,
wiazka elektryczna to chyba najbardziej dopracowany element tego samochodu, bo elektrycy to jedyna grupa projektantow,ktorym cos dobrego chcialo sie zrobic

[Grizli]

a co to za oszczednosci ,raczej optymalizacja

To ładniejsza nazwa cięcia kosztów.Nawet szyby elektryczne szybciej pracują podpięte do prawidłowo wykonanej wiązki niż zasilane z miejsca fabrycznego.

[kuba92]

bo elektrycy to jedyna grupa projektantow,ktorym cos dobrego chcialo sie zrobic

Ty masz takie doświadczenie z poldkami a kurcze jakoś nie widzisz tak oczywistych cięć. Ja w moim roverze zastanawiam się jak poprawić fabryczną wiązkę bo jest kilka miejsc w których niedomaga, a Ty mówisz, że im się coś chciało...

W temacie: odmalowałem podstawkę kompa, poczyściłem troszeczkę pod maską i najważniejsze: zamontowałem dwa nowiutkie, czerwoniutkie DuoControle na przód i przetestowałem je - w porównaniu z fabrycznymi, siedemnastoletnimi Krosno niebo a ziemia.

[Macki]

a co to za oszczednosci ,raczej optymalizacja,

Hmm... Weź porównaj choćby przewód "alternator - rozrusznik" z Plusa z np. 125p...

Dziś przeszedłem na półsyntetyk (10W40 Lotos, 50zł/4l:) ) z minerala (przelot 125150kkm). Zobaczymy czy wymyte nagary rozszczelnią/zapchają mi silnik
Przy okazji wyczyściłem odmę, założyłem osłonę silnika z plusa i robiłem podchody do regulacji zaworów, ale stwierdziłem że nie ma co się męczyć kręcąc kołem - nie mając ani nasadki 38 ani szczelinomierza 0.17mm (w zestawie są tylko 0.15...0.20).

@ Kuba92: Gratulacje Dużo Cię wyszły? Jakaś pojedyncza 'okazja' czy zapasy z jakiegoś sklepu? Ja tydzień temu założyłem takie nówki na tył, na przód mam używki przewidziane. Polecam

[kuba92]

Dużo Cię wyszły?

75zł/sztuka, myślę, że sensowna cena.

[zacekpl]

ale stwierdziłem że nie ma co się męczyć kręcąc kołem - nie mając ani nasadki 38 ani szczelinomierza 0.17mm (w zestawie są tylko 0.15...0.20).

Mozna pchac auto na 5 biegu i tez silnikiem obróci. A zawory ustaw na 0,15mm i tez bedzie dobrze.

[Dominik]

Wymieniłem spaloną żarówkę od podświetlenia zegarów, umyłem i nawoskowałem.

[Macki]

Mozna pchac auto na 5 biegu i tez silnikiem obróci. A zawory ustaw na 0,15mm i tez bedzie dobrze.

Tak też zacząłem robić, planowałem łapać tym 0,15 tyle że z "lekkim oporem" a nie z mocnym ale stwierdziłem że szkoda czasu żeby robić bez właściwych narzędzi a potem poprawiać.

Po zmianie oleju ciśnienie podskoczyło ponad 0,4 więc jeszt dobrze Zapomniałem tylko będąc pod samochodem sprzęgła wyregulować...

[KGB]

Ty masz takie doświadczenie z poldkami a kurcze jakoś nie widzisz tak oczywistych cięć. Ja w moim roverze zastanawiam się jak poprawić fabryczną wiązkę bo jest kilka miejsc w których niedomaga, a Ty mówisz, że im się coś chciało...

tak ,nawet sam czesc kilku wiazek zrobilem ,tylko nie wiem ,czy do PN czy do Lanosa ,bo nie pamietam - na jednej maszynie szly przewody,
mam tez nie male doswiadczenie z innymi samochodami, wiec i porownanie ,dlatego z czystym sumieniem stwierdzam ,ze wiazka jest najbardziej dopracowanym elementem,
zobacz jakie wyposazenie posiada w stosunku do innych aut tego okresu i tego segmentu ,a :

Nawet szyby elektryczne szybciej pracują podpięte do prawidłowo wykonanej wiązki niż zasilane z miejsca fabrycznego.

to sa błahe niedociagniecia wynikajace z rzadkiego wystepowania takich wersji,
szyby i tak nalezy robic na przekaznikach ,ale chyba lepiej miec wolniej chodzace szyby niz brak przekaznikow na lampach jak w swetrze 3,
wazne ,ze wiazka "nie poprawiana" dziala dlugo i pewnie - nie pali sie i nie ma choinki ,a :

Hmm... Weź porównaj choćby przewód "alternator - rozrusznik" z Plusa z np. 125p...

o DFie tego powiedziec nie mozna ,jak i  niejednym aucie zagranicznym z tego okresu (z okresu Plusa)
co do grubszego przewodu rozrusznika ,to starsze rozruszniki mialy wieksza moc ,wiec i wiekszy prad plynal tym przewodem


i tak odnosnie wiazki to ide troche sie pobawic przelacznikami - pierwsze przymiarki do zmiany podswietlenia

[PutiN|FSO]

Wymieniłem linkę ręcznego. Było trochę zabawy ale udało się. Przejechałem się tez i spróbowałem się trochę pokręcić. W poniedziałek odstawiam go mechanika na umówione naprawy.

[P!otrek]

dolałem płynu do chłodnicy, poprawiłem masy i wszystko śmiga :D

[Macki]

to starsze rozruszniki mialy wieksza moc ,wiec i wiekszy prad plynal tym przewodem

No nie wiem, raczej każdy rozrusznik do OHV 1.5/1.6 ma 1.5kW, chyba że się mylę (choć szukałem i nie znalazłem innych wartości do Fiata/Poloneza). Zresztą tendencje mocowe w rozrusznikach były raczej rosnące (np. w Favorit-Felicjia z 0.9 -> 1.1kW)...
Po prostu oszczędność na miedzi. A potem w Plusie musiałem wymieniać kabel bo się grzał aż przepalił izolację i robił zwarcia z kolektorem :D
Ale kończmy już to OT.

[Ciastek]

kabel bo się grzał aż przepalił izolację i robił zwarcia z kolektorem :D

z zimna ten kolektor pewnie mu tą izolacje przepalił i bach!

[damian6819]

Wczoraj dokładne mycie, przeleciałem mleczkiem, wymieniony łącznik stabilizatora z przodu

[mateo#1939]

kolega Maxiu przewentylował moje k16....

[Macki]

Dzis dzien minal pod Polonezem  :
- na przod wlecialy DuoControle do kompletu
- dokonczylem porzadki w hamulcach:
   - przelozone lepsze bebechy do lewego bebna i zalozony reczny
   - prawy zlozony na nowo - wymieniona zebatka samoregulatora, ktorej 2 zjechane zeby blokowaly regulacje i denerwujaco stukaly przy hamowaniu
   - podciagnieta pozadnie linka recznego (ale dalej nie da sie recznym z piskiem opon hamowac... )
   - porzadnie odpowietrzony uklad;
- wyregulowany pedal sprzegla
- podlaczony czujnik cofania
- podregulowany drazek sterowania przepustnica - szybciej otwiera i to do 90* max.
- usunieta i zaslepiona popsuta termo-zapadka z dolotu (na zime moze sie o nowej pomysli)
- podladowany przez noc akku
- stwierdzilem ze do moich alu przy dystansie 5mm fabryczne sruby jednak sa ciut za krotkie

Efekty/wrazenia:
- Hamulce - Z Y L E T A ! Deba staje. Bez porownania z tym co poprzednio - doszedlem do wniosku ze wczesniej nie hamowal Szkoda jedynie ze w marszu nie blokuje kol z recznego...
- Auto sie zdecydowanie odmulilo - troche wiecej gazu i juz zrywa przyczepnosc

No i zostalem "hardcorem tygodnia"
Oberwanie chmury zastalo mnie akurat pod samochodem... Pare minut sie udzilem - "troche pokapie i przejdzie, dokoncze tylko te linki"... Po chwili zmoklem tak, ze juz mi bylo "wsio radno"  - wiec lecim dalej z robota!

PS: Dzieci mi zjadly (?) prawy alt - wiec chwilowo ogonkow nie bedzie