---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----

[mruk1313]

Sądząc po gumowych rogach - może nawet jakaś Dacia? Tyle że w swojej 1310 mam jeszcze "rogi", kierunki/pozycyjne i nie ma przetłoczeń... ale nowsze/inne?

a to nie jest czasem produkcja rzemieślnicza?
w latach 90 często spotykałem własnie 125p z podobnymi zderzakami...

[lesor#1973]

http://tablica.pl/oferta/polonez-1500-borewicz-export-2-sztuki-CID5-ID4PkQw.html
Napisałem do gościa w sprawie większej ilości zdjęć, jak za trupka to nawet i te 1100 zł wydaje się być ciekawą ofertą. Jak się okazało, większej ilości zdjęć nie ma, a 1100 zł to cena za sam silnik.

Wesołe jest to, że ktoś mógł pomyśleć, że takie auto kosztuje 1100zł  Zwłaszcza, że wygląda nieźle i jest jeżdżący. Powinien mieć 1000 zdjęć na serwerze, opuścić 300 na dojazd i mieć koszyk części zapasowych, głównie lusterek elektrycznych, włączników elektrycznych szyb starego oraz nowego typu z ramkami, kierownicę raid (oczywiście prostą) i zafoliowane Groki. A, i jeszcze orciari nigdy nie montowane.

Z drugiej strony - doprowadzenie do stanu godnego wystawy pod FSO będzie kosztowało czapkę szmalu i dużo czasu. Wydaje się być świetną ofertą dla kolekcjonerów aut w w oryginalnym stanie zachowania ze stopniem zużycia proporcjonalnym do wieku.
Miesiąc temu pojechałbym go obejrzeć. Długo nie postoi, chyba, że kosztuje dychę.

[Tomasz#1969]

Wesołe jest to, że ktoś mógł pomyśleć, że takie auto kosztuje 1100zł

Normalna cena jak za auto które na bank trzeba pomalować i ratować blacharsko żeby wyglądało przyzwoicie.

Widać z daleka, że sprzedający to koneser,znawca i "Pan wie, to nie są tanie rzeczy" Z ciekawości ile za całego chce?

[Mariusz]

http://tablica.pl/oferta/polonez-1500-borewicz-export-2-sztuki-CID5-ID4PkQw.html
Napisałem do gościa w sprawie większej ilości zdjęć, jak za trupka to nawet i te 1100 zł wydaje się być ciekawą ofertą. Jak się okazało, większej ilości zdjęć nie ma, a 1100 zł to cena za sam silnik.

Wesołe jest to, że ktoś mógł pomyśleć, że takie auto kosztuje 1100zł  Zwłaszcza, że wygląda nieźle i jest jeżdżący. Powinien mieć 1000 zdjęć na serwerze, opuścić 300 na dojazd i mieć koszyk części zapasowych, głównie lusterek elektrycznych, włączników elektrycznych szyb starego oraz nowego typu z ramkami, kierownicę raid (oczywiście prostą) i zafoliowane Groki. A, i jeszcze orciari nigdy nie montowane.

Nie no daj spokój dwa gołe kundle, wytłuczone i styrane, "wersja exportowa". Zrobione trzy zdjęcia na krzyż, tak że nic nie widać. Jestem pewien, że na żywo dobre wrażenie pryska, jak zwykle w przypadku takich ogłoszeń. Jak najbardziej warte po 1000 zł od sztuki - dwa śmietniki bez wartości historycznej na tą chwile, które wymagają co najmniej 10 tyś, żeby stać się porządnym zabytkiem.

Handlarze podbijają ceny, ale żeby sami zainteresowani chcieli płacić miliony za złom to już trochę nie halo :D.

[utek]

Wesołe jest to, że ktoś mógł pomyśleć, że takie auto kosztuje 1100zł  Zwłaszcza, że wygląda nieźle i jest jeżdżący.

Zapewniam Cię, że w normalnym świecie (bez internetowych handlarzyn i pseudo napalonych kolekcjonerów, którzy to na facebooku dowiedzieli się że mieć starego poldka lub DF jest cool), można kupić takie auto w tej cenie.

[Grizli]

Debilizmów ciąg dalszy...
http://otomoto.pl/polonez-atu-C32391298.html

[Bartekcom#1982]

To numer z dziadkiem i kościołem jeszcze działa na kogokolwiek.

[KGB]

Debilizmów ciąg dalszy...
http://otomoto.pl/polonez-atu-C32391298.html

idealny do moich potrzeb , 500pln dalbym od reki jezeli nie ma wad ukrytych

[BiernyAmator]

Utek, powiedz tylko gdzie jest ten normalny świat? Od pół roku szukam obojętnie jakiego Poloneza do 1991 roku, lub Caro z roverem do 2,5 tysięcy to na allegro czy tablicy sami handlarze z cenami z kosmosu aż szkoda podejmować kontakt, natomiast w lokalnych gazetach ogłoszenia motoryzacyjne są na wymarciu i tam w sumie też same ogłoszenia pt. "Skup aut, kupię każde auto". Serio chciałem kupić starszego poloneza i o niego dbać, ale póki co to niestety niemożliwe.

[kuba92]

Trzeba mieć nosa i być szybkim. Ja swojego kupiłem za 1400. Od handlarza w dodatku.

http://otomoto.pl/polonez-atu-fotele-sport-inter-groclin-alu-C32391668.html
http://otomoto.pl/polonez-1-5-1500-borewicz-pilnie-sprawdz-C32045720.html - brązowo dość :D

[SzymonFSO]

http://otomoto.pl/polonez-atu-fotele-sport-inter-groclin-alu-C32391668.html

Auto mi znane warte ceny i jeżdżą w nim moje byłe Groki 

[Speedy Polonez]

http://otomoto.pl/polonez-atu-fotele-sport-inter-groclin-alu-C32391668.html

Auto mi znane warte ceny i jeżdżą w nim moje byłe Groki 

Chyba jakieś grubasy nim jeździły. Dolna część Groków płaska jak flądra.

[SzymonFSO]

Chyba jakieś grubasy nim jeździły. Dolna część Groków płaska jak flądra.

Niestety ja już takie miałem spłaszczone

[utek]

Utek, powiedz tylko gdzie jest ten normalny świat? Od pół roku szukam obojętnie jakiego Poloneza do 1991 roku, lub Caro z roverem do 2,5 tysięcy to na allegro czy tablicy sami handlarze z cenami z kosmosu aż szkoda podejmować kontakt, natomiast w lokalnych gazetach ogłoszenia motoryzacyjne są na wymarciu i tam w sumie też same ogłoszenia pt. "Skup aut, kupię każde auto". Serio chciałem kupić starszego poloneza i o niego dbać, ale póki co to niestety niemożliwe.

To może określ się dokładniej, bo jak na razie Twoja wypowiedź jest właśnie w stylu tych co chcieliby mieć poloneza, ale w sumie nie wiadomo jakiego i po co.

Możesz wyśrodkować wymagania i masz przyszłego rarytasa:) http://tablica.pl/oferta/sprzedam-polonez-caro-CID5-ID4rj0W.html#7703f01a4f

[mati_lecha]

http://otomoto.pl/polonez-atu-fotele-sport-inter-groclin-alu-C32391668.html

Auto mi znane warte ceny i jeżdżą w nim moje byłe Groki 

Chyba jakieś grubasy nim jeździły. Dolna część Groków płaska jak flądra.

Nawet ma ABS i ASR. Fajne to wyjaśnienie, że groki wstawione za namową syna 
Swoją drogą same alusy i groki są coś warte, więc jak na komis cena nie jest zła. Ciekawe czy ten przelot jest prawdziwy.

[lesor#1973]

http://tablica.pl/oferta/polonez-1500-borewicz-export-2-sztuki-CID5-ID4PkQw.html
Napisałem do gościa w sprawie większej ilości zdjęć, jak za trupka to nawet i te 1100 zł wydaje się być ciekawą ofertą. Jak się okazało, większej ilości zdjęć nie ma, a 1100 zł to cena za sam silnik.

Wesołe jest to, że ktoś mógł pomyśleć, że takie auto kosztuje 1100zł  Zwłaszcza, że wygląda nieźle i jest jeżdżący. Powinien mieć 1000 zdjęć na serwerze, opuścić 300 na dojazd i mieć koszyk części zapasowych, głównie lusterek elektrycznych, włączników elektrycznych szyb starego oraz nowego typu z ramkami, kierownicę raid (oczywiście prostą) i zafoliowane Groki. A, i jeszcze orciari nigdy nie montowane.

Nie no daj spokój dwa gołe kundle, wytłuczone i styrane, "wersja exportowa". Zrobione trzy zdjęcia na krzyż, tak że nic nie widać. Jestem pewien, że na żywo dobre wrażenie pryska, jak zwykle w przypadku takich ogłoszeń. Jak najbardziej warte po 1000 zł od sztuki - dwa śmietniki bez wartości historycznej na tą chwile, które wymagają co najmniej 10 tyś, żeby stać się porządnym zabytkiem.

Handlarze podbijają ceny, ale żeby sami zainteresowani chcieli płacić miliony za złom to już trochę nie halo :D.

Wesołe jest to, że ktoś mógł pomyśleć, że takie auto kosztuje 1100zł  Zwłaszcza, że wygląda nieźle i jest jeżdżący.

Zapewniam Cię, że w normalnym świecie (bez internetowych handlarzyn i pseudo napalonych kolekcjonerów, którzy to na facebooku dowiedzieli się że mieć starego poldka lub DF jest cool), można kupić takie auto w tej cenie.

Ależ ja Wasze zdania w pełni popieram:
- kiedy ja kupuję to ma być od dziadka - pierwszego właściciela '1938, super stan, za tysiaka i nie od handlarzyny, któremu słońce przygrzało zimową porą;
- kiedy wiedziony znudzeniem chcę zmienić poldka na innego, to mój jest rallytasem o unikatowej wartości i jeśli ktoś chce taniej, to mogę zejść z ceny ale alu zmieniam na dętkowy felunek ze sparciałymi oponami, downgrade na korbotronik, bez halogenów i akumulator zabieram, bo jest jeszcze na gwarancji...

Ceny idą w górę i trzeba się z tym pogodzić. Borewicze ze stodół trafiły do Was (nas) i stoją na żółtych blachach, o części coraz trudniej i trzeba kupować na zapas jak za komuny. Narzekanie na wysoką cenę przy każdym pojawiającym się ogłoszeniu, a zwłaszcza bez oglądania jest...
pozbawione sensu.
Mariusz, kup tego orzecha a ja od Ciebie go odkupię za tysiaka.
Utek, żyjesz przeszłością. 

[Tomsonz]

ja też tego nie rozumiem, sprzedaję borka i ludzie tak trują dupę a czemu stoi tyle czasu, a bo to nie na mnie zarejstrowane, a przyznam że była oglądnąć raptem jedna osoba i to miesiąc po wystawieniu ogłoszenia, tak to ludzie wolą smęcić do fotek a nikt nie przyjedzie i zobaczy.
owszem można wiele wyczytać  fotek ale smęcić że tyle czasu to stoi albo negocjować cene o 3 tys przez sms albo przez rozmowe telefoniczną to dla mnie nieporozumienie, jade i kupuje, chce kupić to targuje i biore. jakąś dziwną mentalność ostatnio mają Ci ludzie

[Grizli]

Ludzie mają po prostu dość sztucznego pompowania cen przez handlarzy.Ceny owszem rosną ale warto zapłacić za samochód w stanie bdb a nie złom do remontu kosztujący krocie tylko dlatego że to polonez.A gadka przez telefon zazwyczaj bywa zdecydowanie różna od gadki po przyjeździe.I nagle stan bdb robi się adekwatny do wieku.Ludzie proszą o fotki a jak odlewasz ich prośby to się nie dziw że samochód dalej stoi.

[BiernyAmator]

To może określ się dokładniej, bo jak na razie Twoja wypowiedź jest właśnie w stylu tych co chcieliby mieć poloneza, ale w sumie nie wiadomo jakiego i po co.

Możesz wyśrodkować wymagania i masz przyszłego rarytasa:) http://tablica.pl/oferta/sprzedam-polonez-caro-CID5-ID4rj0W.html#7703f01a4f

Jak to po co, żeby jeździć  Wymagania mam określone. Albo wygląd zewnętrzny czyli Borek, Akwarium czy Przejściówka i obojętnie jaki silnik, albo Caro z silnikiem rovera coby zrekompensować wygląd w miarę dobrymi osiągami. W Wielkopolsce ciężko coś dostać w ogóle, a ceny starszych Polonezów w ogłoszeniach odstraszają.

[utek]

Może być? http://tablica.pl/oferta/polonez-borewicz-CID5-ID3oDjt.html#bbdf43b161