hej chciałem zwrócić uwagę na kontakt z tym panem z tablicy i allegro który sprzedaje bardzo ładnego turkusowego abimexa na rialach w Łodzi
dzisiaj przegladalem tablice i prosze co znalazlem:
http://olx.pl/oferta/zadbane-i-sprawne-auto-stan-wzorowy-zamiana-CID5-ID5Ae5W.html#1dbb729b85http://olx.pl/oferta/zamienie-auto-CID5-ID5Gxf1.html#1dbb729b85http://olx.pl/oferta/auto-tanio-lpg-wazne-oplaty-sprzedam-CID5-ID5Fm0W.html#1dbb729b85http://olx.pl/oferta/kultowy-samochod-CID5-ID5EYOx.html#1dbb729b85http://olx.pl/oferta/fso-zamiana-CID5-ID5DGyh.html#1dbb729b85http://olx.pl/oferta/auto-prywatna-oferta-stan-idealny-zamiana-CID5-ID5C63f.html#1dbb729b85wszystko to samo tylko że różni sprzedający i w jednym kombi w innym terenowy

Podejrzewam że gość ma jakiś problem, i w tym momencie nie żartuję tylko mówię serio. Napisałem do niego parę dni temu, że chcę się wymienić za moją mazdę bo to ceny porównywalne za te auta a poldek ładny i by pasował do parkingu pod blokiem. Napisał mi maila który brzmiał jeszcze dziwniej niż to całe ogłoszenie które jest w pierwszym linku...
Zadzwoniłem do niego żeby jak człowiek pogadać przez telefon to usłyszałem, że on mi własnie wysyła kolejne maile ze zdjęciami i że do kontaktu telefonicznego to dopiero dojdziemy, po czym odłożył słuchawkę... w sumie dostałem od niego 6 maili w których były różne historie od tego że jest emerytowanym podoficerem wojska (w wieku 46 lat to możliwe chociaż dosyć naciągane), potem że ma garaż i emeryture więc może dłubać w autach, zaraz potem że ogłoszenie ważne tylko do piątku bo potem na pół roku jedzie gdzieś (nie napisał gdzie) być atache w ambasadzie jakiejś... generalnie 6 maili pisanych bardzo dziwnie.. a w każdym mailu po kilkadziesiąt zdjęć auta wrzucanych jak leci bo było np 5 zdjęć halogenu... (

?) żeby było śmieszniej to dowiedziałem się że wszystkie zdjęcia dostanę nagrane na płytę jeśli transakcja dojdzie do skutku...
napisał nawet, że jak jestem zdecydowany to możemy zaraz wychodzić z domu i z żonami (!) pojedziemy spotkać się w połowie autostrady do Łodzi i się wymienimy....
Wszystko to miało bardzo dziwny wydźwięk i nawet nie wyglądało na jakiegoś sprytnego handlarza tylko na człowieka który ma jakiś problem ze sobą albo, co najmniej prawdopodobne choć możliwe, jest bardzo oryginalny
W sumie powstrzymało mnie tylko to że chciał dopłatę do wymiany (mazda +1000zł za polda) a ja nie mam kasy luźnej na razie, chociaż kto wie co by było,może on tak naprawdę nie ma tego poloneza, albo potem by jakieś problemy robił... Szkoda trochę bo poldek ładny się wydaje a z tych zdjęć co dostałem wychodzi lekki dysonans bo dół cały, blacharka i silnik wyglądają bardzo dobrze, rewelacyjnie wręcz ale wnętrze nie wygląda na te 42tys co on niby ma. (chyba że 142 bo licznik jest 5 cyfrowy)
Boczki tylnych drzwi są przybrudzone, dywaniki nie oryginalne, kierownica trochę zużyta...
Jakby kto chciał to mogę przesłać mu zdjęcia i korespondencję z tym panem (a może panią bo w niektórych ogłoszeniach jest "monika") ku przestrodze żeby sobie rozważył czy chce się w to pakować
pozdrowienia