na szrocie daja 400-500 ,wiec wiecej raczej nie dali
To była ironia

z jednej strony szkoda auta, ale atu plus na boschu, bez gazu to najtrudniej sprzedawalna konfiguracja Poloneza. Możemy sobie ubolewac ze zdrowy poszedł na złom, ale... nawet wśród nas nikt takich nie kupuje...
No cóż, jest jeszcze coś takiego, co się nazywa swap

Nie wiem, co ludzie chcą od atu.Ja, gdybym kupił takiego, to od razu go w orciari i by był już super samochodzik.Za takie pieniądze, to sam bym go kupił, gdyby nie ten bandycki haracz zwany OC.Mam na dzień dzisiejszy dwa polonezy i w sumie, za oba zapłaciłem 810 pln.Niedużo, jak za dwa, bo płacicie tutaj po 700 za jednego, ale ja oboma na raz nie jeżdżę.Caro jest tak bardziej na sól i to też na bliższe odcinki, bo trochę już jest niepewny.Plusa staram się bardziej szanować i bronić go od soli, ile się da.Jak dla mnie, to OC na kierowcę by mi pasowało, bo jestem jedynym kierowcą wszystkich moich aut.Wtedy można by postawić z pięć polonezów i każdego sobie inaczej skonfigurować.