gorszych niz Hestia pewnie nie ma - dali mi 250pln za "malowanie naprawcze" rozwalonego tylnego zderzaka w PN, oczywiscie malowanie na 50% z racji amortyzacji farby,
gdy napisalem co o tym mysle, lagodnie ,ze tyle to kosztuje sam zderzak, a lakiernik nie maluje za polowe ceny na stara farbe ,to kutas walnął focha i sie sie odzywal,
po 3 miesichac napisalem,zeby mi przelali pieniadze (podalem nr konta, bo mialem podac mailem) - bez tego nie zaplaciliby wcale i jakos wcale to ich nie ruszalo,
dlatego nie uwazam,ze moze byc gorzej,
dzisiaj jest sporo dzialalnosci prawniczych, ktorzy odzyskuja kase za procent - zlecilbym im ta robote tylko dla tego,zeby dokopac kutasom ,
moze nawet osobiscie ten palant ze swetrem5 by poczul - to nie uczciwe,ze ktos jezdzacy swetrem5 podbija sie pieczatka Ekspert ...SPECJALISTA ds. likwidacji szkod,
za to powinno byc wiezienie, bo jedno wyklucza sie z drugim,
a do wyciagniecia za taki polonezowy zderzak byloby pewnie z 1200pln, wiec i papugi mialyby pozywke