mały update - w końcu został przez mojego kolegę Wojtka poprawiony "wiatrołap" czyli tunel doprowadzający powietrze do kabiny, tak żeby nie zalewało cewek przy intensywnych opadach:
korzystając z tej sytuacji wymieniłem uszczelkę pod deklem od zaworów oraz sprawdziłem luzy zaworowe
Kolejnym zadaniem było wyciągnięcie kolektora wydechowego bo gdzieś się rozszczelnił - prawdopodobnie winna okazała się krzywa flansza przy głowicy , którą z Wałkiem splanowaliśmy, kolektor naprawiony oraz wygrzany jeszcze raz, korzystając z okazji owinąłem go porządnie nowym bandażem:
jak się okazało flansza była przekoszona prawie 1.5mm - co ciekawe jak go robiliśmy było ok
a tak się to prezentuje w aucie:
teraz w końcu można się zabrać za szperę oraz kilka innych drobnych modyfikacji