jutro idzie na zmiane wału, a tak to będe ogarniał stopniowo. tak to ma przerzucone zimowe koła. jutro też robię instalację audio, wkładam groki na przód i jeśli wszystko będzie ok to w sobote lece nim w trasę na rzeszów
auto się odmuliło, dobrze się zbiera (dopiero przy 4800 łapie muła, ale to nie rover). średnie spalanie przy dynamicznej jeździe mi wyszło 12l.
jestem zadowolony, mimo ujemnych tempreatur trzyma cały czas 90*, nie muszę mu zakładać heko na grill
ewentualnie można gdzieś spotnąć na kraku jak byłby czas, aczkolwiek preferuje zachodnie strony gdyż jestem z okolic krzeszowic.