Pora odgrzać tego kotleta.
Poldek z racji że ma godnego następce sporadycznie jest używany a właściwie używany jest tylko jako pokazówka lub jak moje auto na codzień odmówi posłuszeństwa. Przez okres w którym niepisałem troszkę się działo chodź większość to pierdoły oprócz jednej: W zeszłą zimę zacięła się linka gazu i przy małej prędkość pocałowałem drzewo szkód za dużo niebyło właściwie naprawa zmieściła się w około 200zl ale jednak.
Oprócz tego z pierdół to wymiana silnika na kolejne 1.4 , wymiana mostu na 4.3 i sklepanie resorów 3piórowych na 14cm, a tak auto więcej stoi niż jeździ ale jak już wyjedzie to robi dużo hałasu, zdziwienia i zainteresowania (jak zawsze
)
jakieś foto co by niebyło że tylko krótką opowieść napisałem
w tym roku pod fabryką spotkał się ze swoim przyjacielem z podwórka czyli moim byłym dupowozem
(tak ten nieogolony na drugim planie to ja
)
W niedziele chyba kręciłeś się po Ciechocinku.
tak można mnie czasami spotkać albo w aleksandrowie albo w ciechocinku bo często tam przyjeżdżam jak nie do brata to do siostry