Autor Wątek: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli  (Przeczytany 7243 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 14, 2014, 09:26:38 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Nie chodzi mi o wyższość bębna nad tarczą "ogólnie" tylko w przypadku poloneza.
jak by dać dobre, nie wymagające napraw co chwila zaciski, to ok, ale tak niestety nie jest i trudno dać inne, ze względu na nietypowy rozstaw otworów mocujących.
Do bębnów wystarczy trochę wprawy i cały tył, łącznie z wymianą cylinderków, czyszczeniem itp ogarnia się w godzinę, max 1,5.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 14, 2014, 10:59:24 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2607
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
jeżdżę samochodami od 75 roku. od 80 do 89 jeździłem jednym DF, przez 9 lat nie miałem żadnych kłopotów z hydrauliką sprzęgła- nic nie ciekło. później kilka lat jeździłem Peugeotem 604, też z hydrauliką. też nic nie ciekło, choć samochód był z 81 roku. w polonezie od 96 do 2012 wymieniłem dwie linki, o sile jakiej trzeba użyć aby wcisnąć pedał sprzęgła nawet nie wspominam. bo to średniowiecze.
Sławek, żeby można było wykorzystać gwintowane otwory trzeba najpierw skrócić rozpierak, wystarczy niewielki rant i śrubami wyrywasz wszystkie bebechy. konstruktor nie zrobił otworów w tarczy hamulca żeby można się było do rozpieraka dostać. chodziło mi o to że szczęki nie sięgają bębna. przestaliśmy kupować polonezy dlatego że były przestarzałe technicznie i nikt przez kilkadziesiąt lat produkcji nie dokonał w nich żadnego unowocześnienia.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 14, 2014, 12:27:42 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
w polonezie od 96 do 2012 wymieniłem dwie linki, o sile jakiej trzeba użyć aby wcisnąć pedał sprzęgła nawet nie wspominam. bo to średniowiecze.
;] akurat pedal sprzegla trzeba naciskac z taka sama sila w DFie z hydro i w Polonezie z linka,bo jezdzilem takim DFem swego czasu,
linka prawidlowo zalozona nie obciera sie tam gdzien ei trzeba ,wiec nie stawia zbednych oporow i sie nie zrywa,
mialem DFa z zatarta linka - pedal chodzil bardzo ciezko i w koncu linka sie zerwala,
po zalozeniu nowej bylo juz lekko i przyjemnie,

poza FSO tez jakos nie wyczowam roznicy na pedale sprzegla ,wsiadam do Laguny (linka, gorzej rozwiazana niz w PN) i jest lekko ,wsiadam do Kappy (hydro) i jest lekko ,Charade (linka) lekko - jedyna roznica ,ze na lince precyzyjniej steruje sie sprzeglem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 28, 2014, 15:58:42 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Mężczyzna
powrót do bębnów po kilkunastu latach montowania tarcz to cofnięcie się w czasie o 60 lat

Niezupełnie. Żeby ręczny działał dobrze, stosuje się tarczobębny, więc przy samych bębnach jest o połowę mniej roboty.
Zawieszenie Poloneza jest seryjnie tak zestrojone że tylko przednia oś ma przy hamowaniu przyczepność, więc korektor i tak nie pozwala tym bębnom za bardzo pracować.

Mam porównanie do "nowego" Fiata bez ABS, gdzie z przodu są tarcze, z tyłu bębny i sprawny (!) korektor hamulców działa tak że odpowiednio hamując auto samoczynnie przy wejściu w zakręt zarzuca tyłem, a na szutrze robi scandinavian flick bez rzucania kierownicą, po prostu trzeba ten manewr wykonać bo auto będzie próbowało się obrócić w sposób niekontrolowany.

W Polonezie z Lucasem taka rzecz jest nie do pomyślenia. Jedyne za co odpowiadają bębny bardzo skuteczny w Polonezowskiej szerokości opon ręczny, i jakieś minimalne wsparcie przedniej osi, ale w porównaniu do 10 letniego Fiata to odczucie z Poloneza jest takie jakby hamulce tylnej osi w ogóle nie działały. Z jednej strony to dobrze, bo auto jest stabilniejsze, a w razie boku i ataku paniki, spanikowany kierowca depczący po hamulcu bezwiednie wyprowadzi auto. Z drugiej strony w jeździe sportowej trzeba niemal oddzielić procesy hamowania i skręcenia, bo auto nie skręci.

Hamulce to jeszcze nic, największą zbrodnią jest brak stabilizacji bocznych ruchów mostu, przez co auto niepewnie się prowadzi powyżej 100km/h, oraz galaretowany przód, przez co trudno wyczuć hamulec. Dwie modyfikacje których koszt jest prawie żaden, ale pewnie zwyciężyła koncepcja że trzeba produkować i sprzedawać jak najtaniej. W sumie za te pieniądze, to nie ma czego wymagać.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 28, 2014, 16:14:11 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
w porównaniu do 10 letniego Fiata to odczucie z Poloneza jest takie jakby hamulce tylnej osi w ogóle nie działały.
Ty masz zdaje sie minusa ,wiec korektor pod maska - ustaw go bardziej do pionu ,to zacznie hamowac tyl
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 28, 2014, 22:16:40 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
To i ja coś napiszę...

Przez rok posiadania Atuwki jeździłem z lekko cieknącymi cylinderkami, bębny były mokre, ręczny mimo naciągu linki nie chciał zbytnio istnieć. Nożny tył też jakby nie istniał. I co ? Jako iż ostatnim czasem trzeba było pojechać zrobić przegląd, musiałem hamulce z tyłu doprowadzić do ładu. O ile na suchym jestem zadowolony i zauważyłem dużą poprawę w hamowaniu, to na mokrym pare razy specjalnie mocniej hamowałem, żeby zobaczyć jak się auto zachowuje i niestety, ale stawia bokiem przy wdepnięciu pedału w podłogę. Wolałem jak tylko przód się blokował. Samochód prowadzi się mniej więcej tak jakby nie miał korektora siły hamowania - miałem kiedyś okazję jeździć Peugeotem 405, którego pozbawiono tego wynalazku, to po wyczuciu samochodu dawało się czasem lekkim bokiem zrobić rondo z wykorzystaniem hamulca nożnego, ale w sytuacjach krytycznych bywało ciężko utrzymać auto na takim torze hamowania jak się chciało.

Mam porównanie do "nowego" Fiata bez ABS, gdzie z przodu są tarcze, z tyłu bębny i sprawny (!) korektor hamulców działa tak że odpowiednio hamując auto samoczynnie przy wejściu w zakręt zarzuca tyłem, a na szutrze robi scandinavian flick bez rzucania kierownicą, po prostu trzeba ten manewr wykonać bo auto będzie próbowało się obrócić w sposób niekontrolowany.
Panda z ABSem zachowuje się podobnie jak piszesz. Delikatnie dohamowana w zakręcie daje odczuć delikatną nadsterowność. Podobnie mam w Berlingo.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Zapowietrzające się hamulce Lucas i brak hamowania na tylnej osi PN C+ 1.6 gli
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 30, 2014, 14:33:33 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Mężczyzna
Albo masz coś źle poskładane albo zepsuty korektor. Ew. nie wiem jeszcze w jakim stanie jest u Ciebie zawieszenie, ale w Bendixie na twardej glebie to norma że bierze równo albo nawet szybciej tył. Korektor działa przechyłowo, jak pisał KGB, jak auto nie nurkuje to przestaje działać.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E