Jakoś nie zauważyłem na liście:
The Cannonball Run – amerykańska komedia z 1981 roku z Burtem Reynoldsem, Rogerem Moore'em i Farrah Fawcett i wieloma innymi gwiazdami w reżyserii Hala Nedhama. - polecam to zdecydowanie.
The Wraith (1986) - z między innymi Charlie Sheenem - też warto obejrzeć.
Fear Is the Key (1972) - z przepięknym długim pościgiem bez żadnych efektów specjalnych - tylko kaskaderzy.

W sumie to filmy z lat 70-80 są najlepsze bo wszelkie sceny są realne, a nie robione w komputerze.
