Autor Wątek: Panewki  (Przeczytany 8480 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Panewki
« dnia: Luty 02, 2015, 18:58:33 pm »

Offline bodzio333

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 56
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p
Witam. Jestem w trakcie składania mojego silnika 1.5 który rozebrałem jakiś czas temu i niestety zapomniałem jak to było. Silnik dostaje nowy wał z kompletem nowych panewek w nominale i tu pytania: 4 panewki główne mają rowki a 2 są bez tych rowków, gdzie mają być jedne i drugie. Według mnie wszystkie powinny być z rowkiem w celu dobrego smarowania, stare były też takie same i te pełne były na środkowym podparciu. W internecie znalazłem filmik z programu Kóp i zrób i tam Pan Klimek robi remont silnika w Polonezie i wyrażnie widać że wszystkie panewki głowne mają rowek. Drugie pytanie panewki mają taki ząbek zabezpieczający przed obróceniem, czy te panewki z zabezpieczeniami powinny przylegać do siebie czy powinny być odwrócone i być naprzeciwko siebie.

Odp: Panewki
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 02, 2015, 21:11:45 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13899
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
nie pamietam jak z tym rowkiem jest dokladnie ,ale jedna para jest wezsza - nie pamietam na ktorej podporze,ale chyba na przedniej,
co do zamkow zabezpieczajacych to sa tak nielogicznie zrobione w kazdym silniku ,ze oba sa po tej samej stronie
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Panewki
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 02, 2015, 21:35:08 pm »

Offline bodzio333

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 56
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p
Czy ułożenie tych zamków ma być tak?

Odp: Panewki
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 03, 2015, 00:09:55 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13899
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
tak,
na korbowodzie w OHVce trudno sie pomylic,bo inaczej nie przykrecisz stopy korbowodu
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Panewki
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 05, 2017, 12:37:46 pm »

Offline Chińczyk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 343
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999
Witam,

Poszukałem w wyszukiwarce, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, zatem zamiast dodawać nowy temat podepnę się do tego. Do meritum.

Przed wczoraj na wolnych obrotach pod domem mignęła mi minimalnie kontrolka ciśnienia oleju, dzień później pierwszy raz na 2/3 biegu w granicach ok 2500 rpm słyszałem dźwięk, który jest podobny do panewek. Wcześniej go nie było, silnik ma 82500 km przebiegu, więc słyszałem już opowieści, gdzie przy takim przebiegu kończyły się panewki.

Z racji, że wolę chuchać na zimne i Poldolota bardzo lubię to chciałbym to zrobić do porządku, czyli wał oddać do szlifierza i zamontować mu nowe panewki. I tutaj pytanie...

Znalazłem na allegro panewki główne i korbowodowe na II szlif. Czy oddaje wał do szlifierza i mówię mu "proszę zrobić na II szlif" czy jak to się odbywa ? Mam mu dać nowe panewki, aby do nich idealnie wał doszlifował ? Nigdy takiej operacji nie przerabiałem, a nie powiem nie chciałbym tego zrobić na przysłowiowy odpierdol. Mam szlifierzowi podać dokładny wymiar jaki jest na II szlif ? Czy wymieniając panewki główne jest obowiązek wymiany oporowych ? Teoretycznie chyba aż tak po dupie nie dostają jak główne, ale wolę spytać. :)

Dzięki i pozdrawiam. :)
Cytat: Zoltan#1930
czyli w domyśle, że jesteśmy debilami, co ewentualnie powiedzą gdzie młotkiem przywalić, a ci z forum prawnego wiedzą co i jak "z firmo" a kanapki smarują gównem?

Odp: Panewki
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 05, 2017, 14:16:23 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Zakłada się takie panewki na ile skoszony był silnik poprzednimi naprawami.

Te opowieści nie są do końca prawdziwe. Przed plusem prawie każdy polonez miał licznik wyskalowany tylko do 99 tys. więc nieważne czy silnik padł przy 86 tys. czy przy 486 tys. z licznika wynikało że padł przy 86 tys.

Gsi to już w ogóle nie powinien paść po tak małym przebiegu. Jeżeli to rzeczywiście panewki, to ktoś nie zmieniał oleju, lał jakiś syf albo jeździł z 1500 rpm na obrotomierzu.
Poza manewrowaniem na parkingu, nie wolno schodzić poniżej zielonego pola na obrotomierzu. Jak jest ciepły to można mieć obroty powyżej, ile potrzeba i wola, ale nigdy poniżej.

Rzemieślnicze panewki mogą nie trzymać wymiarów więc musisz to sprawdzić jak nie chcesz za rok robić kolejnego remontu. Poszukaj postów użytkownika wrb#1974
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 05, 2017, 14:21:22 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Panewki
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 05, 2017, 17:35:47 pm »

Offline Chińczyk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 343
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999
Dzięki serdeczne za rady.

Samochód kupiłem 3 miesiące temu już od nieżyjącego pierwszego właściciela, więc nie wiem czy nie uprawiał "dziadkowej jazdy" czyli 1500 rpm. Właściciel zmarł w 2008 roku i przez 5 lat w dowodzie jest przerwa. Olej był podobno zmieniany rok temu, sam chciałem olej zmienić i zrobić mu płukankę za .... tydzień, po wypłacie. Choć obecny olej nie był bardzo brudny i nie śmierdział. Prawdopodobnie 1 i 2 hydroszklanka stuka (tak mi powiedział znajomy mechanik), więc chciałem dla tego też olej zmienić i zrobić płukaneczkę.

Syn właściciela mówi, że nic przy silniku nie było robione, więc skoro teoretycznie nikt wału nigdy nie dotykał to mogę go dać na II szlif ? Oczywiście dopiero po wyciągnięciu wału i sprawdzeniu jego wymiarów zakupię panewki, ale wolę się spytać bo nie wiem czy dobrze to rozumiem.

I najważniejsze... czy dorwę panewki na II szlif Bimetowskie ? Patrzyłem po allegro i pełno jest takich i nie wiem już czy ew. takie kupić.  <mysli> http://allegro.pl/panewki-glowne-polonez-ii-szlif-i6674341772.html

Carewiczem (a w sumie od wczoraj go Grzechotnik przezwałem) jeżdżę tak jak piszesz (nie niżej zielonego pola) i zrobiłem dopiero 4000 km, więc ew. błędów i złego stylu jazdy poprzedniego właściciela nie naprawię teraz jeżdżąc na zielonym i wzwyż polu.
Cytat: Zoltan#1930
czyli w domyśle, że jesteśmy debilami, co ewentualnie powiedzą gdzie młotkiem przywalić, a ci z forum prawnego wiedzą co i jak "z firmo" a kanapki smarują gównem?

Odp: Panewki
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 05, 2017, 21:20:04 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4760
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Nie naprawisz, ale i nie pogorszysz sytuacji. Poniżej 2100-2200 obrotów ten silnik wpada w wibracje, męczy się jakbyś wiózł czołg na holu i spala więcej paliwa  ;p
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Panewki
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 06, 2017, 00:23:48 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Lepiej nie ruszać póki nie będziesz pewny. Najpierw zmień olej na 5W50, albo co najmniej na 10W40.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Panewki
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 06, 2017, 07:05:00 am »

Offline Chińczyk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 343
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999
W sobotę zrobiłem trasę ok 130 km z pasażerką więc woleliśmy rozmawiać i słuchać silnika - była cisza. W niedzielę zrobiłem 60 km i już na koniec  było słychać minimalne w granicach ok 2500 rpm na 2/3 biegu stuki jak panewki i raz pojawiła się kontrolka ciśnienia oleju. Wczoraj pojechałem na nockę (wróciłem przed chwilą) i zrobiłem łącznie 25 km (może nawet mniej). Stukot jest głośniejszy, ma większe pole (już nie stuka przy 2500 tylko np od 2200-3700) i cofając (na parking) zgasł mi 3 razy, a przed tym świeciła mi się kontrolka oleju (przy ok 800 rpm).

Przypuszczam wadę fabryczną panewki, że np: pękła z dnia na dzień (moje dywagacje), bo jak racjonalnie wytłumaczyć takie zachowanie silnika ? Uprzedzam, że nie jestem młodym sraluchem, który pałuje każde auto do odcinki.  :]

Teraz to chyba mamy 300 % pewności, że panewki, co nie Panowie ?  <mysli>
Cytat: Zoltan#1930
czyli w domyśle, że jesteśmy debilami, co ewentualnie powiedzą gdzie młotkiem przywalić, a ci z forum prawnego wiedzą co i jak "z firmo" a kanapki smarują gównem?

Odp: Panewki
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 06, 2017, 10:20:25 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1211
Ja bym zaczął od wymiany czujnika. Przez tyle lat nieużywania może pokazwyać cuda.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: Panewki
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 06, 2017, 19:11:05 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
ale wskazania czujnika są zbieżne ze wskazaniami panewek. :P ja obstawiam, że zawór upustowy w pompie się przywiesił, albo brok na wale popuścił i ciśnienie ucieka.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Panewki
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 06, 2017, 20:16:36 pm »

Offline Chińczyk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 343
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999
Dzisiaj w południe się wszystko wyjaśniło. Silnik prawdopodobnie odszedł do krainy OHV'ek. Prawdopodobnie pękł wał.  <beczy>

Zaraz po ostatnim moim poście zacząłem szukać zastępczego silnika, pojechałem po drugi. Ujechałem 20 kilometrów po czym (panewka tak chyba grzała) złapał temp. 130 stopni, nie miał mocy i stale ją tracił. Musiałem jakoś wrócić do domu (drugie 20 km) i wiedziałem, że już tego silnika prawdopodobnie nie uratuje (stuki notoryczne, głośne, nawet dla przechodniów, jakbyście garść śrubek wsypali do silnika), oczywiście czekałem aż ostygnie i pomalutku zacząłem mozolny powrót do domu (20 km trasę robiłem 2h przeszło...), w między czasie tracił jeszcze bardziej moc, z minuty na minutę grzechotanie rosło i szybciej łapał temperaturę (byłem wtedy na dwupasmówce i pod lekką górkę wczołgiwał się na 1 biegu przy 30 km/h, bo więcej nie dawał rady...), aż prawie przed samym domem (ok 3 km przed)... jeb. Pisk opon, momentalne zahamowanie auta. Zero reakcji na rozrusznik (wał stawia opór). Nawet go z górki zepchnąłem, by może odpalić go na pych - nic z tego, pisk opon, koła nie drgną i auto się zatrzymuje. To chyba musi być pęknięty wał, co nie ?

Oczywiście z czystą przyjemnością rozbiorę dół silnika by zobaczyć co tam za spustoszenie musiało się stać i prawdopodobnie wrzucę tutaj zdjęcia. Oczywiście możecie powiedzieć, że zachowałem się nieodpowiedzialnie, ale nie miałem możliwości aby ktoś mnie ściągnął, więc musiałem sam próbować wracać.

Z jednej strony mi przykro, że po niecałych (w sobotę by minęło) 3 miesiącach mam już na sumieniu pierwsze uśmiercenie OHV'ki z przebiegiem 82845 km, a z drugiej strony od pierwszego najmniejszego objawu do zatrzymania motoru minęło 3 dni (niedziela-poniedziałek-wtorek) z czego przez ten czas zrobiłem ok... 60-65 km, więc to chyba nie było tak, że nie chciałem słuchać silnika (coś dzwoniło to podkręcałem głośność radia  <lol2> ) tylko jak sami widzicie pytałem tutaj Was, a w między czasie dzwoniłem, pytałem znajomych, czytałem inne fora.

No cóż... uczcijmy minutą ciszy zmarłą tragicznie moją OHV'kę GSI. Btw... wał pękł naprzeciwko cmentarza. Przypadek ... ? To już zostawiam Wam do oceny.  :P
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2017, 20:19:08 pm wysłana przez Chińczyk »
Cytat: Zoltan#1930
czyli w domyśle, że jesteśmy debilami, co ewentualnie powiedzą gdzie młotkiem przywalić, a ci z forum prawnego wiedzą co i jak "z firmo" a kanapki smarują gównem?

Odp: Panewki
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 06, 2017, 22:25:22 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4760
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Pamiętaj o temacie i zamieść koniecznie zdjęcia z rozbiórki, strasznie mnie ciekawi, jakim cudem podobno lepiej wykonany pod względem jakości wału GSI aż tak się rozleciał po zaledwie ponad 80 tysiącach kilometrów.  <mysli>  Wiadomo, że to tylko jakość FSO, ale ciekawe, czy któryś z poprzednich właścicieli zaniedbał do tego stopnia wymianę olejów, czy jakaś panewka nie wytrzymała i wystrzeliła.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2017, 22:27:16 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Panewki
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 06, 2017, 23:11:13 pm »

Offline Varisella

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 489
  • Płeć: Mężczyzna
  • POLONEZ
    • (f)FSO Prima 1.6 16V
Jakość FSO powiadasz...
A ja bym stwierdził: głupota właścicieli. Pogadaj z ludźmi, umiejętnie traktowane ohv potrafi przejechać 400tys km bez awarii czego nie można powiedzieć o nowym VW. Ale znając jakosc vw...
"Główną przyczyną awarii Poloneza jest jego użytkownik"
~ mistrz zmiany FSO: Stanisław Majak.

Odp: Panewki
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 06, 2017, 23:39:57 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
400000km bez awarii? No tak średnio. Jedyne mi znane jeżdżące OHV z takim przebiegiem tzn. srebrne GSi Strowgera79 miało już dwa razy robioną uszczelkę pod czapką, co w sumie nie jest dużą awarią, ale jednak. I to jest ewidentnie egzemplarz ze środy, swoją drogą zalewany olejem mineralnym.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Panewki
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 07, 2017, 00:20:16 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4760
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Jakość FSO powiadasz...
A ja bym stwierdził: głupota właścicieli. Pogadaj z ludźmi, umiejętnie traktowane ohv potrafi przejechać 400tys km bez awarii czego nie można powiedzieć o nowym VW. Ale znając jakosc vw...

Głupota właścicieli na pewno też i nie wątpię w to, w ciągu zaledwie kilku lat nasłuchałem się tyle "wartościowych" porad, że czasem zastanawiam się, jakim cudem te auta w ogóle jeździły, ale nie oszukujmy się, raz na jakiś czas fabryka na pewno też wypuszczała bubel.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Panewki
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 07, 2017, 00:27:26 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Czyżby tym autem jeździł przez jakiś czas wnuczek właściciela? ;>
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Panewki
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 07, 2017, 00:35:09 am »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
60-65 km
60 kilometrów od momentu gdy panewka kończy żywot i nadaje się na śmietnik do momentu zablokowania to twoim zdaniem mało ?
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: Panewki
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 07, 2017, 07:24:12 am »

Offline Chińczyk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 343
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999
60-65 km od pierwszego nawet nie sekundowego mignięcia kontrolki ciśnienia oleju do całkowitego unieruchomienia silnika. Z drugiej strony czasem osoby się tutaj tak szczycą, że jeżdżą z pukającymi panewkami i nic się nie dzieję, że stwierdzam, że to chyba mało, co nie ?

Jasne, rozumiem, że styl jazdy odgrywa tutaj decydującą rolę, więc przed zakupem dużo czytałem i pytałem jak poprawnie eksploatować tą OHV'kę. I może nie jeździłem powyżej 3500 rpm (niektórzy na forum tak zalecają), ale stabilne 2300 rpm było, także chyba nie za nisko, ale nie za wysoko ?

Na dzień dzisiejszy silnik ma 82845 km zrobionych. Ja go kupiłem przy 78450 km więc zrobiłem prawie 4400 km. Wydaje mi się, że nawet jakbym przez tak mały przebieg traktował tą OHV'kę jeżdżąc jak dziadek to chyba nie powinna się tak szybko posypać. Pragnę raz jeszcze zaznaczyć, że wcześniej nie było najmniejszych oznak tego co się stało, więc może po prostu panewka z dnia na dzień pękła ? Wszystko się okażę jak silniki wymontuje i rozbiorę go. Na pewno podzielę się zdjęciami, na razie dywaguje co się mogło zepsuć.

Cytat: Zoltan#1930
czyli w domyśle, że jesteśmy debilami, co ewentualnie powiedzą gdzie młotkiem przywalić, a ci z forum prawnego wiedzą co i jak "z firmo" a kanapki smarują gównem?