MODEL: FSO Polonez Caro
ROCZNIK: 1991
SILNIK: 1.5 GLE
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD WYDECHOWY: seria
ZAWIESZENIE: seria
FELGI/OPONY: seria
UKŁAD HAMULCOWY: seria
NADWOZIE: pomarańczowe kierunkowskazy z przodu, grill a`la Orciari z wytłoczonym napisem Caro
WNĘTRZE: kierownica Monte Carlo w oryginalnej czerwonej skórze, bursztynowa gałka zmiant biegów
AUDIO: jednostka sterująca Sony CDX-GT420U, głośniki z przodu Mac Audio, subwoofer Magnat Xpress 30cm, wzmacniacz Blaupunkt GTA 4100
Historia tego Poloneza ma się mniej więcej tak...
Mój ziomek, który tak jak my jest pasjonatem polskiej motoryzacji, jeździ ciężarówkami i zawsze ma rozładunek w Łodzi. Któregoś razu wracał taką nową obwodnicą Łodzi do Skierniewic. Traf chciał, że jadąc spojrzał w pewnym momencie na podwórko, gdzie przed garażem stał srebrny Caro Plus, w garażu zaś czerwone Caro. Zatrzymał ciężarówkę na poboczu i idzie w stronę podwórka. Szybka rozmowa z panem Bogdanem i już wszystko wiadomo. Czerwone Caro jest u niego od nowości. 91 rok, 1.5 GLE, kod lakieru L80, bardzo wczesne Caro, gdyż nie ma pasów z tyłu i naklejek Caro na bokach. Jak się okazało, Plusa dostał od siostrzenicy, która kupiła sobie inne auto. A że Plus w gazie, to pan Bogdan wolał jeździć Plusem, bo taniej, L80 zaś stał w garażu. Oględziny wykazały, że jest ok. No to standardowe pytanie czy jest na sprzedaż. A no jest! Po co panu Bogdanowi dwa auta, gdy jedno z gazem. Cena została ustalona szybko i była bardzo atrakcyjna.
Zostałem o tym fakcie szybko poinformowany przez ziomka. Bardzo się tym faktem ucieszyłem. Co prawda na co dzień miałem Ładę, ale jednak serduszko od razu podpowiedziało, że sprzedamy VAZ-a i kupimy FSO.
Kilka dni później nastała niedziela 10 maja i nasz wyjazd na łódzki moto weteran bazar. Pojechaliśmy najpierw po Caro. Oczywiście było i czekało na mnie.
Prezentacja pojazdu, jeszcze kolejne oględziny, nie ma innej opcji - biorę. Jeszcze tylko szybka negocjacja ceny i można było finalizować transakcje!
No i udaliśmy się na moto weterana w duecie FSO i FSC.
Dojechał na bazar, wrócił do Skierniewic, nic złego się nie działo.
Otrzymałem do niego pełną dokumentacje, łącznie z fakturą zakupu.
Rozkodowany VIN:
SUP - Europa, Polska, FSO, B01 - caro, AB 1500 82 km wzmocniony, F - skrzynia 5 most 4,1. Z wyposażenia pakiet antykradzieżowy - oznakowane wszystkie szyby, lusterka oraz przednie lampy, lusterka fotochromatyczne Cromodora.
Do igły mu daleko, jest jednak zadbany i będzie mam nadzieję dzielnie służył mi na co dzień. Jego przebieg to 119 000. Nie jest wytłuczony, w środku jest cicho i komfortowo. No i ten charakterystyczny zapach Poloneza w środku. Oczywiście nie ma tak, że będzie seryjny. Plan zakłada delikatne podrasowanie go w epoce wczesnych lat 90, jakby to można powiedzieć taki OEM+. Prawdopodobnie pojawi się też instalacja gazowa.