Oj tam, KGB, nie najgorszy.Ja np. obsesyjnie nienawidzę wszelakich srebrnych i ich odcieni, bo to jeden z najgorszych kolorów w ogóle.
Zgadzam się
Jedyny srebrny jaki mi się podoba to ten stosowany na: Borewiczach/Akwariach/Przejściówkach. Późniejsze stosowane na Caro były takie sobie.... L139 uważałem za ładny kolor, nawet zanim sam stałem się posiadaczem Poloneza w tym kolorze hehe
z brzydkich kolorów to na Polonezie Caro dla mnie zdecydowanie najbrzydszy jest L114 antracyt. Cóż gust każdy ma swój
to co dla jednego jest brzydkie innemu może się bardzo podobać
troszkę szkoda maziać nieuszkodzony orginalny lakier.Zamiast tego, to bym raczej polakierował tamtego, co go kupił na zimę do dobijania
Też wychodzę z takiego założenia, jednak znając Tomka malowanie byłoby zrobione super profesjonalnie, więc zmiana koloru mogłaby wyjść autu na plus jeśli miałoby to być coś rzadkiego lub efektownego, chociaż moim zdaniem z racji na charakter auta zdecydowanie powinno być to coś z palety FSO.
Druga rzecz; przy okazji poprosiłem o sprawdzenie dlaczego przy włączonym ogrzewaniu ze środkowych kratek nie idzie powietrze a przy złączonej klimie wieje że aż miło. Wnioskuję że ten dodatkowy wentylator który ma 4 wyjścia dmucha w 4 kratki że aż miło, ale z tego co widzę, seryjny od ogrzewania daje tylko na boczne, nogi i szybę. Wyczytałem na forum że podobno tak jest ale chciałbym żeby więcej osób które miały do czynienia z minusową klimą mi to potwierdziły.
Tak jest. Minusowa klima ma tą wadę, że środkowe kratki nawiewów są tylko wylotami klimatyzacji, grzanie nie jest w nie podłączone. Podejrzewam, że jest tak dlatego, że klima MR 93 zapewne różni się od tej z ,,wąskich" Polonezów tylko szczegółami i jest to pozostałość po ,,wąskich" Poldkach gdzie standardowo nie było środkowych nawiewów. Też byłem zdziwiony, dlatego w MR 93 z klimą inna jest obudowa nagrzewnicy niż z wersji bez klimy.