Jeżeli mówisz o tej odstającej, wciskanej pod uszczelkę to może ona doprowadzać do oderwania strugi, czyli w wyniku jej zastosowania tylny spoiler przestaje działać, bo struga powietrza odrywa się od nadwozia.
Duża lotka na nóżkach skierowana w dół, ma z kolei za zadanie w samochodach o ostrzej opadającej szybie, utrzymać strugę blisko nadwozia i skierować ją na tylny spoiler. (Np. we Fiacie 131 Abarth, PF 125p GTJ, Łada VFTS, Subaru Impreza STI z 2006). W Polonezie jest to zbędny dodatek, bo szyba opada bardzo łagodnie i struga spływa aż do spoilera tylnego, ew. krańca klapy bez spoilera w borewiczach.
Ci którzy mieli tą lotkę, pisali że woda szybciej spływa z szyby, jest to możliwe bo pewnie trochę zwiększa ciśnienie powietrza przy szybie.
A propos auta to kołpaki się nie zgadzają... Turbiny były dopiero w Plusie. W szerokim Caro były te: