Autor Wątek: Projekt Polonez wersja LUX  (Przeczytany 8469 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Projekt Polonez wersja LUX
« dnia: Lipiec 12, 2016, 12:51:53 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
Witam,

Jako gówniarz ojciec woził nas 125p i Polonezem no i pozostał sentyment do tamtych czasów. Nasze wyprawy na wakacje nad morze, na grzyby, nad jeziora itd. wspominam dziś ze łzą w oku. Nasze tyłki woziły wtedy Fiaty 125p i Polonez, pomimo awarii które się czasami zdarzały zawsze jakoś dojeżdżaliśmy do celu, dzięki dobroci innych kierowców tych aut, zacięcia mechanicznego ojca lub okolicznej ludności która w tamtym czasie również poruszała się takimi autami. Super przygody i jeszcze lepsze wspomnienia.

Ale do rzeczy.

Zrodził się w mojej głowie taki plan, aby nabyć Poloneza Caro w miarę zdrowej budzie i przerobić go możliwie dokładnie na Borewicza. Nie ma to być replika a raczej po prostu chcę uzyskać borewiczowy klimat auta. Poczytałem już trochę tematów i wiem że można to zrobić raczej bez większych problemów, auto i tak ma być rozebrane do zera aby zrobić blachy i ewentualnie wzmocnić budę. Także wszelkie cięcie i spawanie aby możliwie zbliżyć się do borewiczowego wyglądu będzie robione na tym etapie.

Silnik jaki bym BARDZO chciał, ale jednak nie pójdę tą drogą to 1.8 lub 2.0 DOHC. Zamiast niego wstawię jednak 1.8 VVC Rovera. Sporo tego jest, dużo części zamiennych i cenowo też jest dobrze.

Ogólny zarys projektu to coś innego niż większość jak widzę robi, czyli nie idę w sport i osiągi, a za to priorytetem jest komfort i odrobina "luxusu". Widzę go jako taką wersję limitowaną ekskluzywną Poloneza której nie powstydził by się nawet prezydent RP. Opancerzenia nie zamieram wstawiać ;)

No i mam kilka ogólnikowych pytań do osób które już "zjadły swoje zęby" na Polonezach, i tych które chcą coś konstruktywnego wnieść do tematu.

1) Sama przeróbka kasty z Caro na Borewicza - jakie jest waszym zdaniem najtrudniejsze zadanie tutaj, części, konwersja jakichś szczególnych elementów nadwozia? Dostępność oryginalnych części i tym podobne?

2) Wnętrze, bardzo ważne! Klimat borewiczowego wnętrza szczególnie tego wykańczanego w czarnym, lub brązowym skaju jest dla mnie mistrzostwem. Uwielbiam wykończenia w takim stylu. Także, czy borewiczowe wnętrze będzie pasowało P&P do Caro? Chodzi o deskę, konsolę, boczki drzwi itp? Czy może będzie trzeba poprzerabiać jakieś elementy i "grubo" rzeźbić? (Myślę o zamontowaniu elektryki szyb). Aha, musi być brązowa skóra, koszty nie małe ale musi być i już.

3) Klimatyzacja - biorąc pod uwagę że będzie 1.8 vvc jest to waszym zdaniem problematyczne rozwiązanie? Ewentualnie z jakiego auta klima by podeszła? Nie chcę elektroniki, ma być manualna - taka z epoki że tak powiem ;)

4) Wyciszenie kabiny auta - chciałbym aby w środku zrobiło się bardziej przytulnie i cicho. Ktoś to już robił? (nie znalazłem zbyt wiele info na ten temat), jakieś ciekawe rozwiązania lub materiały?

5) Zawieszenie - to nie ma być auto sportowe, priorytetem jest komfort podróżowania. Co byście polecili zrobić aby osiągnąć ten cel? Przyznam bez bicia że kompletnie nie mam pojęcia o tym jak poprawić to zawieszenie aby uzyskać pożądany efekt... Przeszczep zawieszenia z BMW itp. raczej nie wchodzi w grę.

6) No i pytanie dość ważne - jakiej wersji Caro najlepiej szukać pod te przeróbki? Wiem że taki z elektryką już na pokładzie, klimą i silnikiem Rovera byłby prawdopodobnie najlepszy. No ale kupienie takiego auta może być BARDZO ciężkie... Po za tym, jeżeli już bym nawet zdołał nabyć taką wersję to nie chciałbym jej "niszczyć" swoimi przeróbkami.

Za pomoc, opinie i porady stawiam browary na zlocie (za ileś tam lat, miesięcy...)  ;)






Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 12, 2016, 13:20:05 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Pomysł bardzo ambitny, musisz się liczyć, że jeśli chciałbyś zrealizować WSZYSTKO co tutaj opisałeś to również będzie bardzo kosztowny...

Odpowiadając na Twoje pytania:

Jeśli chodzi o przeróbkę kasty z Caro na Borewicza to za wyjątkiem słupka C gdzie w Caro to przód nie stanowi większych problemów, wszystko jest odkręcane. Gorzej z tyłem bo trzeba przespawać pas tylny i zrobić coś z błotnikami ( chyba, że chcesz zostawić okienka, wtedy będziesz miał ,,awkarium" ;) )

Wnętrze też raczej podejdzie chociaż tutaj nie jestem pewien co do deski, w przypadku gdyby bazą miała być wersja plus. Niemniej, są na tym forum ludzie którzy wkładali starsze deski do nowszych roczników więc niech oni się wypowiedzą

Klima w rocznikach wcześniejszych niż plus była czymś w rodzaju ,,fabrycznej rzeźby". Tutaj są dwie opcje, albo będziesz szukał części od tej klimy, co osobiście odradzam bo jak nie chcesz iść w 100% oryginał to nie ma to sensu. Opcja 2 - ulepienie klimy z części obecnie dostępnych, opcja tańsza i prostsza

Wyciszenie - bez problemu idzie zrobić za pomocą dostępnych, współczesnych materiałów. Zasady wyciszania takie same jak w każdym innym aucie.

Zawieszenie - miękka zawiecha to jeden z uroków Poloneza. Są ludzie którzy to utwardzają do sportu itp. Więc tutaj też lepiej niech wypowie się ktoś inny.

Caro z Roverem i klimą to wyszło bardzo niewiele, bo tylko dla Pawlaka i jakieś egzemplarze pokazowe / targowe. Caro minusa z roverem w znośnym stanie, nadającym się do przeróbek idzie jeszcze kupić w normalnych pieniądzach.

Jednak, na koniec zasugerowałbym ,,pójście inną drogą". Zamiast na siłę postarzać jakiegoś Poloneza, lepiej kup wersje która już jest Borewiczem ( lub Akwarium jeśli okno w słupku C również akceptujesz). Kasę którą byś włożył w zabawę z nadwoziem, zainwestuj w konserwacje ( profesjonalnie zakonserwowanie budy, lub ewentualne jej naprawy wyjdą podobnie co postarzenie ). Do tej budy włóż sobie fiatowskiego DOHC tak jak byś chciał ( zabawa z VVC, zakup plus ogarnięcie tego może wyjść tylko trochę taniej niż zabawa z DOHCem, lub porównywalnie ). Co do wnętrza, to skaj występował w najbiedniejszych Borewiczach. W bogatych wersjach był welur. Generalnie co do tapicerki, to moje zdanie ;) ale uważam, że żadna tapicerka nie będzie tak ,,klimatyczna" jak fabryczna, tyczy się to nie tylko Poloneza ;) Moim osobistym zdaniem, Borewicz z 2.0 DOHC pod maską, nie będący żadnym kundlem z Caro da Ci więcej przyjemności i ,,borewiczowego klimatu" niż jakiś kundel który do końca nie będzie niczym konkretnym. Co do klimatyzacji, są firmy które założą Ci gotowy, uniwersalny kit który można dopasować to większości aut, akurat w Polonezie takie rzeczy są wykonalne ;)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2016, 13:37:59 pm wysłana przez Dawid91 »

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 12, 2016, 14:27:39 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
Wiesz cały czas walczę z myślami, z jednej strony borek/caro z DOHC a z drugiej borek/caro z 1.8 vvc. Mój wybór na kastę Caro ponad borka jest podyktowany głównie względami ekonomicznymi, ale i też praktycznością.

Zgadzam się z tobą w 100% że "zrobiony" borek jest o NIEBO zajebistszą opcją niż postarzony Caro. Co do tego nie ma dwóch zdań. Pozostaje jednak kwestia nabycia borka którego blachy po prostu opłaca mi się "łatać" (bo taki już zrobiony będzie znacznie droższy, a i tak nie miałbym serca robić mu przeróbek...), jak i ogólna wytrzymałość konstrukcji które mogą różnić się wiekiem o nawet kilkanaście dobrych lat.

Podobnie widzę to z silnikiem. DOHC w dobrym stanie (o ile taki w ogóle udało by mi się nabyć w dobrym stanie) będzie kosztował swoje. Z drugiej strony, jeżeli będzie potrzebny remont, to z częściami i ich kosztem, z robocizną nie jest też już tak miło jak w przypadku VVC. Choć klimat jaki daje taki DOHC jest 1000% zajebistszy niż taki z VVC... No ale jednak muszę mierzyć siły na zamiary, choć opcja DOHC nie jest jeszcze całkowicie wykluczona (podoba mi się to co można z takim DOHC zrobić ---> www.guy-croft.com) . Druga sprawa to że miałbym wewnętrzny problem przerabiając borka, lub nawet akwarium na jednak już nie-oryginał. Mało tych aut pozostało już, nie mam serca do tego :) Caro/Atu jeszcze kilka jest choć i w tym przypadku wiemy że za kilka lat i te modele staną się "rarytasami". No ale jeszcze nie dziś.

Z tych powodów wybrałem jednak opcję "postarzenia" Caro. Generalnie konstrukcja borka i caro wcale AŻ tak się nie rożni (z tego co się orientuję...), Caro to nadal ten sam Polonez, dodatkowo przynajmniej zawieszenie jest trochę lepsze i chyba jednak bardziej podejdzie pod mocniejszy silnik.

Niech będzie "kundlem", to mi nie przeszkadza. Ważne aby był takim jakim go widzę. Trofeów, zachwytów i nagród nie ma wygrywać, ma być po to abym mógł się dobrze w nim czuć i mieć frajdę z jazdy (czego BARDZO mi brakuje w nowych autach...).

A widzisz, o welurze i skaju nie miałem pojęcia! Jednak wolę skórzane (lub skajowe) wykończenie, jakoś tak ładniej mi to pasuje, plus takie było w naszych rodzinnych 125p i Polonezie (choć polonez miał fotele welurowe, ale boczki drzwi z tego czarnego "skaju").

Z kilmą to mnie pocieszyłeś bo myślałem że będzie duży problem... Klima jest ważna, nie tyle ze względu na mnie co na moich podróżujących, to jest mojego psa i różowy ;) Osobiście wolę otwarte okienko.

Dużo roboty przy aucie będziemy robić sami, na pewno blacharka i mechanika, lakierowanie także tutaj koszty robocizny to jakieś piwko i schabowy (i nasz czas...). No bo sam bym się tego nie podjął jakbym miał jeździć od warsztatu do warsztatu, ale na pomoc teścia i jego kumpli już mogę liczyć, i tak emerytowani mechanicy nie mają już raczej nic ciekawego do robienia, a wiedzę i umiejętności jednak mają, i nawet jakiś tam "zapał" do roboty ;) (choć od razu usłyszałem od nich że: "ale na ch***j ci to?!, po co kasę będziesz wydawał na starego rzęcha?" )

No, tak to wygląda na ten moment. Może to dziwnie wygląda, ale kupić "graty" ot tak na pałę jest łatwo, wolę mieć jakiś konkretny plan zanim zacznę nabywać poszczególne składniki projektu, żeby potem nie okazało się że wydaję podwójnie bo dobrze nie zaplanowałem projektu, tym bardziej że to mój pierwszy raz, a kasa z nieba jednak się nie sypie.



















Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 12, 2016, 15:26:09 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Gdybyś pokazał już choć zdjęcie z rozpoczęcia prac, to OK. W innym przypadku ten temat to FANTAZJA.

Jak chcesz działać, na forum wszytko jest opisane.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 12, 2016, 16:38:58 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
utek, rozumiem twoje podejście do mojego tematu w 100%. Sam naczytałem się tylu wątków z planami itd. z których finalnie nic nie wyszło (z rożnych powodów... ale myślę że głównie finansowych).

Ale proszę cię, nie wbijaj mi tutaj z takimi tekstami.

Na czystą logikę, jak mogę pokazać zdjęcia z prac skoro nawet nie mam jeszcze wszystkiego na papierze? Napisałem wcześniej, mam kilka ogólnikowych pytań w tym momencie, nic wiecej. Jeżeli masz ochotę się do nich odnieść i pomóc mi, to super.

Co wiecej, nie mam nawet auta zakupionego i dlatego między innymi stworzyłem ten temat... Którą wersje Caro najlepiej poszukiwać i kopić? Jasne, można kupić byle jaką, ale to może później oznaczać nie potrzebne koszty. Weź pod uwagę że zależy mi też na elektryce. W sieci jest mnóstwo różnych artykułów, ale znacznie mniej skończonych projektów. Dlatego pytam się was o pomoc w doborze auta. Czas i pieniądze nie rosną na drzewie, dlatego liczę na pomoc ludzi którzy być może mają już jakieś doświadczenie w tym co chcę zrobić (nawet jeżeli jest tylko szczątkowe), i mają bzika na punkcie Polonezów ;)

Gdybym znał Polonezy na wylot to bym nie pytał, ale fakt jest taki że pomimo mojej szczerej sympatii dla poldków itp. cały ten pomysł jest tylko moim "widzimiśem", podyktowanym nostalgią. Aczkolwiek, dorastał we mnie już od około dwóch lat, także możesz być pewien że to nie chwilowa zajawka. Po prostu zbieram informacje, ot co.

Pozdrawiam

P.S Jeżeli na forum jest już wszystko opisane to dlaczego nie wkleisz linka zamiast świgać żółcią? Jak na razie to jest sporo tematów ogólnikowych, ale trochę mało konkretów.


« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2016, 16:40:55 pm wysłana przez pololuxury »

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 12, 2016, 16:49:07 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
Jeżeli na forum jest już wszystko opisane to dlaczego nie wkleisz linka zamiast świgać żółcią? Jak na razie to jest sporo tematów ogólnikowych, ale trochę mało konkretów.
bo może włożysz trochę trudu i poszukasz zamiast oczekiwać wszystkiego na tacy ? jeżeli to Cie już przerasta to nie wiem co chcesz osiągnąć
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 12, 2016, 17:03:48 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Którą wersje Caro najlepiej poszukiwać i kopić? Jasne, można kupić byle jaką, ale to może później oznaczać nie potrzebne koszty.
Jedynym kryterium powinna być tylko i wyłącznie zdrowa blacha, tego nic nie zastąpi a elektrykę czy silniki można sobie przekładać do woli. Jeżeli chcesz już robić tą przeróbkę na borewicza to chyba najlepszym wyborem pozostaje wąskie caro MR91 ale może być problem ze znalezieniem ładnego egzemplarza.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 12, 2016, 17:37:46 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

P.S Jeżeli na forum jest już wszystko opisane to dlaczego nie wkleisz linka zamiast świgać żółcią? Jak na razie to jest sporo tematów ogólnikowych, ale trochę mało konkretów.

Tu masz link do wszystkiego:

http://forum.fsoptk.pl/index.php?action=search2

Jeżeli na tym forum jest mało konkretów, to...

Czytając Twój post, wnioskuję, że na temat Poloneza, wiesz tyle ile ja na temat promu kosmicznego. Podsumowując, to wykładaj na stół 20k zł i znajdź kogoś kto spełni Twoje marzenie.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 12, 2016, 19:13:53 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
Trojan, kryterium jest zdrowa blacha. Napisałeś "wąskie caro", czy to znaczy że z "szerokim zawiasem" będzie jakiś znaczny problem jeżeli chodzi o ww przeróbkę? Nie zależy mi na robieniu repliki itp. ale przód i tył powinny być borewiczowe.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 12, 2016, 19:16:32 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
Czytając Twój post, wnioskuję, że na temat Poloneza, wiesz tyle ile ja na temat promu kosmicznego. Podsumowując, to wykładaj na stół 20k zł i znajdź kogoś kto spełni Twoje marzenie.
Raczej nawet mniej. Ale 20K nie wyłożę na stół bo cała przyjemność dla mnie w tym że sam będę to robił ;)  (wraz z pomocnikami). Aha, dzięki za link do szukajki, należy się tobie odznaka "tropiciela" ;)

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 12, 2016, 19:29:53 pm »

Offline Oxej

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 131
  • Płeć: Mężczyzna
    • dużo, aktualnie Caro Plus
Jako, że jestem w trakcie składania poloneza mając podobne założenia, pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji.

1) Ja bym brał Caro - Borewicza w ludzkich pieniądzach dostać jest trudno. Przeróbka nie jest trudna i została opisana powyżej. W drugą stronę nie jest tak różowo - żeby przerobić Borewicza na szerokie zawieszenie, potrzebujesz przespawać przednie mocowanie górnego wahacza - jeśli zostanie to wykonane źle, to samochód nie będzie się prowadził najlepiej. Przy próbie pozostania na wąskim zawieszeniu z borewicza lub doradzanego wyżej caro '91 (szerokie zawieszenie występowało dopiero od roku 1993), będziesz musiał kombinować z belką pod silnik i stabilizatorem - stabilizator wprawdzie da się dosztukować z poloneza trucka diesla (lub caro diesla z lat 91-93), ale w belce będziesz musiał przesuwać otwory lub przespawywać łapy do wąskiej.

6) Z doświadczenia powiem, że w tym momencie szukałbym (przeznaczając na to 4-5k pln) Caro 1.4 ze zdrową budą lub Caro 1.4 kompletnego w stanie dowolnym i zdrowej budy (od poloneza >93). Sam w ten sposób niestety nie postąpiłem i w tej chwili (chcąc mieć wszystko zrobione w miarę porządnie) muszę szukać zdjęć, samochodów do obejrzenia i ściągać z internetu rozmaite brakujące blaszki, śrubki i podobne duperele.
Jeśli jednak zechcesz poskładać samodzielnie, to do przerobienia będziesz potrzebował (przypuszczam, że powtórzę coś co już na forum gdzieś jest, ale niech stracę; mam tylko nadzieję, że niczego istotnego nie pominę):

Z rzeczy niezbędnych:
 - stabilizator przedni od poloneza 1.4
 - belka pod silnik z poloneza 1.4
 - dwie łapy do silnika 1.4
 - drążek kierowniczy środkowy do poloneza 1.4 (delphi/krosno idzie jeszcze dostać)
 - skrzynia od poloneza 1.4 (a konkretniej: dzwonu i wałka sprzęgłowego, reszta podobno jest taka sama we wszystkich skrzyniach, co jest istotną informacją gdyby skrzynia wymagała remontu)
 - dwie poduszki do silnika 1.4 (idzie dostać nowe marki tedgum, ale nie zdążyłem jeszcze sprawdzić ich trwałości; podobno pasują też z peugeota 106)
 - dwie blaszane osłony koła zamachowego
 - metalowe rurki od wody (zdaje się, że są unikalne dla poloneza 1.4)
 - rozrusznik od 1.4 (?) nie wiem, czy różni się od rozruszników rover, ale rozrusznik o tym oznaczeniu (Magneti Marelli 27003B) był stosowany tylko w polonezie

Jeśli chcesz mieć pod maską porządek:
 - obudowa filtra powietrza z poloneza 1.4 z podstawką metalową
 - kolektor dolotowy (do zwykłego 1.8 chyba wystarcza, do vvc już zdaje się, że jest obracany większy, z vvc)
 - jeśli nie chcesz dostać pierdolca z kablami - wiązkę od poloneza 1.4
 - zbiorniczek wyrównawczy (chociaż bardzie w kwestiach estetycznych)
 - podstawkę pod komputer
 - dla zwykłego 1.6/1.8 - przepustnicę od 1.4, komputer od 1.4, wtryski z opla 0 280 150 725, koło zamachowe od 1.4, alternatywnie elementy wymienione tutaj w celu zbudowania samochodu na osprzęcie od 1.8. Przypuszczam, że przy vvc rzeźba będzie jeszcze inna.

Opcjonalnie:
 - sanki pod silnik (są nieco inaczej wyprofilowane)
 - sensowna chłodnica (na przykład z poloneza diesla, nie wiem, jak się sprawdzają aluminiowe)
 - most od 1.4 (lub od kombi van) o przełożeniu 10:43, w innym wypadku wskazania licznika będą odbiegały od rzeczywistej prędkości. Jest podobno możliwość przełożenia napędu linki w skrzyni rover na taki od skrzyni ohv.


Układ wydechowy raczej będzie trzeba wykonać od nowa. Sonda lambda pasuje od innych roverów, byleby wtyczka pasowała.

Jedyną ingerencją blacharską, jaką będziesz musiał wykonać przekładając dowolne caro na rovera będzie przespawanie podstawy akumulatora na drugą stronę. Problemem jednak może być rozbudowa o wspomaganie lub klimatyzację - zarówno borewicz jak i caro mają pas przedni wyprofilowany w taki sposób, że 1.4 tam wchodzi na styk, dopiero plusy mają tam nieco więcej miejsca (dzięki przetłoczeniu na pasie przednim przy kole pasowym).

bo może włożysz trochę trudu i poszukasz zamiast oczekiwać wszystkiego na tacy ? jeżeli to Cie już przerasta to nie wiem co chcesz osiągnąć


Tu masz link do wszystkiego:

http://forum.fsoptk.pl/index.php?action=search2

Jeżeli na tym forum jest mało konkretów, to...

Czytając Twój post, wnioskuję, że na temat Poloneza, wiesz tyle ile ja na temat promu kosmicznego. Podsumowując, to wykładaj na stół 20k zł i znajdź kogoś kto spełni Twoje marzenie.


Problem w tym, że na tym forum znalezienie jakichkolwiek konkretnych i spójnych informacji (poza wzajemnymi przepychankami użytkowników lub poradami jak popsuć zawieszenie i pomalować światła sprayem) graniczy z cudem.

Czytając Twój post, wnioskuję, że na temat Poloneza, wiesz tyle ile ja na temat promu kosmicznego. Podsumowując, to wykładaj na stół 20k zł i znajdź kogoś kto spełni Twoje marzenie.
Raczej nawet mniej. Ale 20K nie wyłożę na stół bo cała przyjemność dla mnie w tym że sam będę to robił ;)  (wraz z pomocnikami). Aha, dzięki za link do szukajki, należy się tobie odznaka "tropiciela" ;)


Jeśli chcesz to zrobić porządnie, to 20k jest dość realnym kosztem takiej budowy.

Złombol '23, '24, team Carozela

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 12, 2016, 20:12:33 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Trojan, kryterium jest zdrowa blacha. Napisałeś "wąskie caro", czy to znaczy że z "szerokim zawiasem" będzie jakiś znaczny problem jeżeli chodzi o ww przeróbkę? Nie zależy mi na robieniu repliki itp. ale przód i tył powinny być borewiczowe.
Wąskie caro dlatego najlepsze ponieważ ma wnętrze takie jak potrzebujesz (deska, nagrzewnica na 4 wloty, stare zegary, instalacja elektryczna pod stare zegary i przełączniki itd itp) no i  co najważniejsze to metalowe podszybie ze starym typem wycieraczek, przerabianie plastikowego podszybia trochę mija się z celem bo kupę roboty a można kupić gotowca.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 13, 2016, 13:21:52 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
której nie powstydził by się nawet prezydent RP
aktualny nie wstydzi sie niczego, co sukcesywnie udowadnia swoim postepowaniem - mozna go okreslic bezwstydnikiem,
nie idz ta droga,

co do przerobki Caro na Borka to roznic jest trochę - malo czy duzo to kwestia punktu odniesienia, ale moim zdaniem operacja zmiany Caro w Borka sie nie oplaca ,bo nawet 5kpln za Borka do remontu to cena wyjsciowa, ktora tutaj ma sens,
jezeli to ma byc kundel to co innego i ... nie bedzie Borkiem,
jezeli juz nie bedzie Borkiem to po co sie wyglupiac z rzezbieniem tylu nawet do Akwarium (glupie lampy w bardzo dobrym stanie jest kupic trudno i drogo) i lepiej zrobic Przejściówkę  - oczywiscie skundlona, bo wyjdzie na szerokim zawiasie i z platikowym podszybiem ,bo ... teraz o waskie Caro tylko troche latwiej niz o Borka, wiec sie to nie oplaca,
zreszta jezdzilem waskim Caro z DOHCem pod maska i nie polecam podchodzic do mocniejszego  silnika bez szerokiego zawiasu

mozna sie pokusisc o wstawienie starego przodu do Atu i wtedy wyjdzie borat - ale to juz nie bedzie udawalo fabryki
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 13, 2016, 14:51:50 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
KGB w mojej ocenie obecny prezydent pomimo podobieństwa do Maliniaka jest jednak a NIEBO lepszym reprezentantem kraju niż Bredzisław. Ale zostawmy prezydenta i politykę za drzwiami ;)

Dziękuję wszystkim którzy wypowiedzieli się konstruktywnie w temacie. Oxejowi i Dawid91 szczególnie.

Co do nazewnictwa auta, borek czy nie, nie ma to dla mnie znaczenia. Jak już pisałem nie dążę do zrobienia repliki itp. ale jakąś nazwę mu nadam, będzie jedyny w swoim rodzaju więc na to zasługuje. Dlaczego chce robić go na borka? Bo przód i tył borka mi się po prostu podoba. Nie to że Caro jest brzydkie, ale chce mieć auto które wygląda jak to z epoki PRL.

Więc zrobię tak, kupię Caro powyżej 93 roku z 1.4, priorytet jak najzdrowsza buda, wiadomo. Z tylnymi błotnikami będzie pewnie problem aby je kupić, i to w rozsądnej cenie, także być może będzie rzeźba robiona. Gorzej z tymi wywietrznikami, ale i tak borkowe do końca mi nie pasują do wizji projektu, także tutaj będę robił raczej własną wersję. 

Podszybie, jako że nie ma to być replika borka to mi nie przeszkadza specjalnie plastikowe, a nawet pod pewnymi względami pasuje. Co z tym zrobię okaże się podczas prac blacharskich, może coś się "wyklepie", lub jakaś własna inwencja twórcza :)

Natomiast już wiem że raczej zrezygnuje z elektryki szyb na przyciski, korbki wprowadzają pożądany klimat do wnętrza (choć mam też taki pomysł w głowie który łączy oba rozwiązania, ale to odległa sprawa).

Znalazłem też udaną konwersję z Caro na akwarium

http://www.tuning.v10.pl/galeria/polonez,caro,tun,artykul,63491,0,JPG.html

Oxej, masz może jakieś foty z prac przy aucie? Fajnie by było zobaczyć jak ci idzie.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 13, 2016, 15:11:51 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Znalazłem też udaną konwersję z Caro na akwarium
Nie na akwarium a na przejściówkę jeśli już :) Polecam przeróbkę właśnie na taką wersję, przy zabawach z tylnymi błotnikami i pasem może ci odejść zapał do tego projektu bo roboty jest od groma. Sam przód to bułka z masłem, sam tak zrobiłem i jestem zadowolony, też nie miała to być żadna replika to jednak spotkałem się z dosyć nieprzyjemnymi określeniami typu kundel, składak ale musisz się przyzwyczaić że na tym forum są albo oryginały albo gleba, fela i kultstajl :) Właściwie mógłbyś to potraktować jako wersję rozwojową bo czemu by nie zrobić najpierw przodu, wnętrza, tyłu na przejściówkę a kiedyś w przyszłości zrobić borko tył, zawsze to jakiś podział kosztów.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 13, 2016, 17:14:54 pm »

Offline pololuxury

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Daewoo Lacetti 1.4
Racja, przejściówka.

Trojan, bardzo ładnie zrobiłeś swego poldasa, Szacun (o ile to twój tutaj http://www.forum.sekcja-slask.pl/viewtopic.php?t=37&postdays=0&postorder=asc&start=100). Bez dwóch zdań konkretna robota, no i te nowe zderzaki...

Mam nadzieję że się nie obrazisz jak od czasu do czasu zarzucę cię kilkoma pytaniami ;)  Co do tyłu auta, wierzę że jest sporo dłubaniny od której może głowa czasami rozboleć, ale zamierzam zacząć właśnie od tego elementu aby mieć go zrobionego jak najszybciej i potem robić już "łatwiejsze" roboty.

Nieprzyjemne określenia typu kundel itp. mnie nie ruszają, ale dzięki za wprowadzenie w klimat ;)


Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 13, 2016, 17:27:47 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Jak coś możesz pisać na PW, apropo błotników to jak co mam oryginalne tylne błotniki z fso do borewicza ale mają wycięte doły te poniżej listwy, jakby cię to satysfakcjonowało to dosyć tanio sprzedam.

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 14, 2016, 08:42:38 am »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Nie wiem po co się z tym pitolić jak można kupić gotowe


http://olx.pl/oferta/polonez-1500-borewicz-1-4-rover-103km-CID5-IDeYlLn.html#f4efd6f9e3
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 14, 2016, 09:18:56 am »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
z tym gotowe to bym nie przesadzał, masa roboty żeby mieć jeżdżące, poskładane auto. i jeszcze pytanie, na ile solidnie, ktoś przerobił przednie zawieszenie?
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Projekt Polonez wersja LUX
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 14, 2016, 09:51:48 am »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Tego oczywiście nie wiem, chodzi mi o gotową budę borewicza czyli brak rzeźby tyłu i podszybia.
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku