Znaki powinny być na kole pasowym, myślę że tak właśnie ustawiales zapłon. Chodzi o to, że zapłon na danym cylindrze występuje co drugi obrót wału. Jeśli zapłon masz ustawiony dobrze, czyli znaki grają i palec rozdzielacza jest na pierwszym cylindrze a silnik nie odpala, to najlepiej obrócić wal o jeden obrót, ponownie ustawić znaki i wtedy ustawić aparat zapłonowy żeby był na 1 cylindrze.
Jeśli nie ma znaków to wykrecasz świecę z 1 cylindra, wkładasz wkrętak żeby ustawić tłok w gmp. Wtedy zapłon trochę przed gmp i silnik zapali. Oczywiście analogicznie jak wyżej. Dwa razy tłok jest w gmp na jeden zapłon.
Możesz też zdjąć pokrywkę wtedy ustawiasz tłok w gmp. Moment zaplonu poznasz po tym, że tłok będzie w gmp i oba zawory będą zamknięte. W tym momencie palec musi wskazywać dany cylinder. Ustawiasz moment zapłonu delikatnie przed gmp tłoka i silnik odpali. Potem ewentualnie korekta zapłonu na tzw. Słuch i masz odpalony silnik nawet bez znaków. Ten sposób oczywiście partyzancki, jeśli nie możesz znaleźć znaków.
Trochę się rozpisałem i OTRO mnie ubiegł